Dodatkowe 'świecidełka'

[mario33]

Z tej radości posiadania własnego chopperka (wiem wiem - to motorower ), zaczynam się bawić w jakieś małe usprawnienia.

W ramach usprawnień zamierzam m.in. zamontować ddatkowe reflektorki (dwa) - czyli robie z niego 'choinkę'

I mam kilka 'zgryzów', np:
- gdzie ? na początku miałem pomysł żeby zamontować je na górnej cześci gmola, ale znajomy powiedział, że "lepiej jest zamontować 'light-bar' pod obecnym reflektorem. Ale dlaczego niby lepiej to do dzisiaj nie wiem Jakie są logiczne argumenty 'za' jednym i drugim rozwiązaniem ?
- czy akumulator wytrzyma takie obciążenie ? Z jakim zapasem mocy są stosowane akumulatory ? Nie mam manuala technicznego do tego motocykla niestety (tylko tą 'shitową' instrukcję odbitą na ksero - swoją drogą Suzuki Poland mogłoby się bardziej postarać).
- czy jest ktoś w tym mieście (Wawa), kto jest nie tylko dobrym 'mechanikiem' ale i 'elektrykiem' ? tym bardziej, że zamierzam 'podmienić' standardowy zegar z prędkościomierzem na taki który ma i prędkościomierz i obrotomierz (da się ? :? )

Może ktoś już robił coś podobnego i może pochwalić się jakimiś doświadczeniami w tym zakresie ?

[YareK691]

Witaj
Co do dodaktowych lamp to dostalem je z całym dobrobytem inwentaża przy kupnie motoru. Mam je założone trochę kaszaniarsko bo nie są osadzone na typowym light barze a przytwierdzone do ramion kierunkowskazów obok dłównego reflektora (rozawżam zakup light baru żeby to miało jakiś wygląd ale cena mnie troszkę odstrasza, widziałem do VZ i koszt to chyba 250 zł) Nie mam doświadczeń z lampami na gmolu ale mając je założone obok głównej lampy dają jednolite światło, tzn nie mam dodatkowych punktów świetlnych które widze na drodze a jedno skupione światło i mnie osobiście to zadawala bo trche ślepawy juz jestem Wnioskuje że montaż ich przy gmolu da Ci trzy punkty tzn trzy snopy światła rozdzielone, ale to moje dewagacje i chętnie bym wysłuchał opini kogoś kto ma zamonotwane takie lampy przy gmolu. Co do akumulatora to u mnie tzn w VZ800 bez problemu wydala na dodatkowe lampy a dotego popszedni właściciel dołożył obyrówki po obu stronach widelca, z tyłu koło siedzenia i z przodu nad kierunkami, wszystkie obrysy świecą na żółto, wygląda faktycznie jak choina, nie mniej jednak akumulator wydala spokojnie na te świecidełka. Co do wymiany lzegaru niestety ja Ci nie pomoge.
Pozdrawiam - Yarek

[Lechul]

Witam! Podobnie jak YareK kupiłem motocykl juz dodatkowo oświetlony.
Ale dodatkowe lampy mam na gmolach. Ich mocowania zapewniają pełną regulację w pionie i poziomie więc można pozbyć się efektu trzech punktów świetlnych. Istotna różnica w porównaniu z lightbarem to - oprócz finansów rzecz jasna - fakt, że świecą zawsze na wprost. Ma to swoje plusy bo oświetlają na łuku pobocze. Ma też i minusy - gliniarze nie są przyzwyczajeni do takich rozwiązań. Nie żeby się szczególnie czepiali ale lightbar lepiej im "przechodzi przez gardło".
Akumulator wydala ale jest obciążony czym innym. Pisałem o tym w poście "Help! GN nie odpalił".
Co do zegara to myślę, że to nie problem. Warunek jest jeden. Ten nowy(podwójny) musi mieć sterowanie prędkościomierza takie jak oryginał (jak linka to linka, jak elektryka to elektryka) a sterowanie obrotomierza wykonujesz sam (masa do masy a prąd z uzwojenia pierwotnego cewki zapłonowej)
Pozdrawiam.

[ByQ]

Tez od dluzszego czasu szukam jakichs konkretnych zegarow do mojego Intruza, ale jedyne co do tej pory znalazlem, to dwa zegary z bialymi tarczami i kilkoma kontrolkami (led) w oslonach w ksztalcie "jaja" (kurzego ) wytoczone z aluminium. Sa dos male, ale komplet to tylko 200 zl. Ja spasowalem, bo mi sie nie podobaja, ale ... <et gustimus not diskutantum>. Jesli chcesz moge Ci przyslac foty
Pozdrawiam

[YareK691]

Hejka
Lechul, masz racje ale według mnie tylko po częsci, montując lampy na gomulu będziesz miał tylko jeden punkt świetlny w momencie "jazdy na wprost" jeśli skręcisz światła się "rozjadą", oczywiście ma to też swoje plusy bo jak pisałeś oświetlają pobocze. Wszystko zależy od tego co kumu odpowiada i jak woli mieć oświetloną drogę ja osobiście wolę ten jeden duży punkt świetlny. Zawsze można założyć lampy na gmolu a jak nie będzi to rozwiązanie odpowidać to zainwestować w lightbar. Pozdrawiam i zyczę owocnych experymentów z oświetleniem

[Dom]

tak na poczatek to nie jestem elektrykiem wiec moje slowa sa jedynie zroworozsadkowe,
nie ma pojecia mocy akumulatora tylko pojemnosci, jezeli motor juz pracuje to akumulator nie pelni znaczacej roli w ukladzie elekrtycznym, logika mowi ze wiekszy pobor pradu zmniejszy napiece,
na twoim miejscu podlaczylbym (i wlaczyl) dodatkowe swiatla i sprawdzil jakie jest napiecie ladowania na akumulatorze, jezeli w przedziale serwisowym (dla vz800 to 13,5 do 15V przy ok.5k obr/min) znaczy ze akumulator jest ladowany w trakcie jazdy i odpali po przerwie
a lampy sobie wieszaj gdzie dusza zapragnie...

[ByQ]

Masz racje. Po zapaleniu silnika wazniejsza jest sprawnosc ukladu ladujacego akumulator. Ale stan akumulatora tez ma znaczenie

[mario33]

Dziękuję bardzo za wszystkie posty. Bardzo cenne uwagi dla mnie. Jeszcze raz dzięki.

[Lelo]

To i ja się dołączę do tych przemyśleń. Roku 2004 jechałem w piękną pogodę ze słońcem w dupie, tj z tyłu i z bocznej drogi wypadła panienka maluchem, tyłem wprost na mnie. Po dzwonie nie do końca radośnie tłumaczyła, ze mnie nie widziała. To mnie sprowokowało do dodania dwóch reflektorów.
Przemyślenie drugie:
Jadę z przodu, a w lusterkach parę kumpli na motorach. Tych z pojedynczym reflektorem w jasny dzień praktycznie nie widać. Za to 3 reflektory widać zawsze - i to najlepiej jak są w kupie. Dodatkowe, przymocowane do gmola (vide Lechul), też są OK,ale duża plama światła w kupie jest the best. I nie chodzi tu o oświetlenie drogi, tylko o to by być widzianym. Ja mam założone 2 reflektorki z katalogu Black Hawks - z żarówkami dwuwłóknowymi po 35 W każda - alternator tego nie czuje, (raptem 70 W więcej), a widać Cię z daleka. Co do oświetlenia drogi w nocy - zdaj się na podstawowy reflektor.
Przemyślenie trzecie - lepiej bez chałtury - załóż light bar - solidnie, ładnie, trwale i bez drgań.

[Dom]

hej ho,
masz racje z tym swiatlem ale ja przykladowo nie lubie tzn nie podobaja mi sie dodatkowe swiatla dlatego wybrnalem z dylematu mocujac w glowny reflektor zarowasa 60/100 W. w dzien troszke jasniej swieci niz normalna 55 ale za to na dlugich!! nie ma twardziela co da rade jak wale na dlugich

[osama]

ja powiem tak, chopper brzydko wygląda oświetlony jak choinka ( co innego cruisery) dlatego nei mątowałem mu rzadnych dodatkowych lamp, a jedynie wymieniłem żarówę ze zwykłej na niebieską, powodów jest kilka
po pierwsze ładnie wygląda jak się nie świeci
po drógie ładnie wygląa jak sie świeci
świeci jaśniej niż zwykła H4
ogólnie snop światła z tej żaróy bardziej rozświetla, pozatym zmieniłem troszkę ustawienie snopa światła troszkę bardziej do góry, przy normalnym włączeniu nikomu nei przeszkadza, a ja wszystko widzę co chcę, natomiast jak jest szarówka na dworze to ZAWSZE jadę na długich, powód jak u LELO - ślepi kierowcy katamaranów nei widzą w takich warunkach za dużo

jak bym miał criusera to pewnie też zrobił bym z niego coś na kształt choinki

miłej zabawy ze światłem


:twisted:

[Lelo]

Jak kupię Goldasa to dopiero zrobię choinkę - całą karoserię z diod i żarówek. A w siodełko zamontuję taką czerwoną żarówę, co to się kury grzeją - będzie ciepło w zimie, że hej. Ale na razie nie mam Goldasa i dwa dodatkowe reflektorki muszą mi wystarczyć.

[YareK691]

Lelo, goldas to i bez tej żarówki będzie dawał, sama duma z posiadania będzie w dupsko grzała

[mario33]

No i decyzja zapadła - robię lightbara.

Jak zapytałem w Gadimexie o koszt to mi wygrzebali w jakimsimś katalogu cene gotowego wraz z lampami - ponad tysiąc zł :shock:

To ja chrzanie taki interes W kuźni motocyklowej zrobią mi ten płaskownik za raptem 260-280 zł.

Trza mi jeszcze jakieś lampki - jakieś 35W. Tylko, że nie chcę przepłacić Jakieś porady ?

[mario33]

Znalazłem takowe lampy:

http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=63370439

Co sądzicie ? chodziło mi, żeby były proste - zwykłe okrągłe.