Przesiadka z GSF 600 na GSX 650 F - dylemat.....
Moderator: bohas
Przesiadka z GSF 600 na GSX 650 F - dylemat.....
witam jestem posiadaczem Bandita 600 S 98r.od roku przeprowadzilem wszelkie potrzebne naprawy zalozylem nowy wydech odswiezylem silnik itp i planuje po tym sezonie zmienic motor na cos nwoego co od nowosci bedzie w moim posiadaniu i tu pytanie mysle o GSX 650F 2008 co Wy na to ?
Re: dylemat czy gsx 650f?
Jak się podoba to co tu dumać.
Jeśli lubisz linię sportową a pozycję turystyczną to łykaj.
Jeśli zaś podoba ci sie coś na wzór Dziorka "S" To łykaj Dziorka 650S lub do turystyki 1250S.
Jeśli lubisz linię sportową a pozycję turystyczną to łykaj.
Jeśli zaś podoba ci sie coś na wzór Dziorka "S" To łykaj Dziorka 650S lub do turystyki 1250S.
-
- BS Brother
- Posty: 1568
- Rejestracja: sob, 26 mar 2005, 20:20
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Przesiadka z GSF 600 na GSX 650 F - dylemat.....
W ostatnim Motocyklu lub SM (nie pamitam) jest dosc obszerny artykol o nowym GSX650F. Ile w nim prawdy? Jak zkykle trodno powiedziec, ale sporo informacji jest.
...trzeba być szalonym, żeby nie zwariować...
... nie ma juz nic ...
http://bikepics.com/members/byq/
Znajdziesz mnie rowniez na: http://www.nano-reef.pl/index.php
... nie ma juz nic ...
http://bikepics.com/members/byq/
Znajdziesz mnie rowniez na: http://www.nano-reef.pl/index.php
-
- BS Brother
- Posty: 2147
- Rejestracja: wt, 20 cze 2006, 23:36
- Województwo: świętokrzyskie
- Lokalizacja: Radzymin/Kielce/Warszawa
- Kontakt:
Re: Przesiadka z GSF 600 na GSX 650 F - dylemat.....
Generalnie mam Bandyte 600 S z 2001 roku i tez sie przymierzalem do nowego GSXF'a jednakze moim zdaniem to praktycznie Bandit z owiewkami, roznice sa naprawde minimalne. Jesli podoba Ci sie ta pozycja co ja masz teraz a tesknisz tylko za bardziej sportowym wygladem to super, to wlasnie moto dla Ciebie, jesli szukasz czegos bardziej sportowego no to niestety w GSXF'ie tego nie znajdziesz. Roznice w pozycji, wadze w porownaniu do Bandita praktycznie zadne..oczywiscie w porownaniu do Badnita 98 r. na pewno to bedzie duzy skok jakosciowy zarowno w silniku, podwoziu itd. Pytanie na ktore musisz odpowiedziec ot czego tak naprawde szukasz, dlaczego chcesz zmienic motocykl, bo akurat na to nie odpowiedziales.
Zdroofka
Zdroofka
CyberScyzor
Bestia - Black Angel
Hayabusa L0 + Yoshimura Carbon R77
Motto: "Nie lubię peletonów..."
Zuzia -> pojechała...
tel.606 998 255
Wyprawy motocyklowe opisane
Krach Systemu - Media, Trendy, Strategia
Bestia - Black Angel
Hayabusa L0 + Yoshimura Carbon R77
Motto: "Nie lubię peletonów..."
Zuzia -> pojechała...
tel.606 998 255
Wyprawy motocyklowe opisane
Krach Systemu - Media, Trendy, Strategia
Re: Przesiadka z GSF 600 na GSX 650 F - dylemat.....
dlaczego chce zmienic motor dobre pytanie chyba glownie dlatego ze czuje ze ten motor ma swoje lata i tego nie da sie ukryc co do tego o co mi chodzi w motorze hmm moje umiejetnosci nie sa na tyle duze zebym mogl duzo powiedziec ale moge powiedziec jedno uwielbiam jezdzic na motorze no i jako ze mam fundusze na nowy motor chce go kupic i szukam czegos a GSX 650F zwrocil moja uwage tym ze ma owiewki co daje komfort bez dwoch zdan a jednoczesnie mysle ze go okiełznam jesli z banditem daje rade a to chyba jedyny motor ktory spelnia te wymagania chyba ze macie inne propozycje...
-
- Po drugiej stronie Mocy
- Posty: 552
- Rejestracja: pt, 11 kwie 2008, 14:22
- Województwo: podlaskie
- Lokalizacja: Supraśl
Re: Przesiadka z GSF 600 na GSX 650 F - dylemat.....
Może skoro planujesz moto na dłużej, pomyśl o czymś co podąży za Twoim rozwojem. Mam na myśli mocniejszą maszynę, żebyś za chwilę nie musiał znowu zmieniać. Żeby było jasne - nie myślę tu o litrowmy gixxerze Pozdro !
Re: Przesiadka z GSF 600 na GSX 650 F - dylemat.....
a ja mysle ze to dobry wybor. nie czujesz sie na silach na mocniejszego sprzeta? spoko , nowy imbryk jest wlasnie dla ciebie. polatasz, poczujesz czy to jest to czego szukasz i wtedy- po sezonie -dwoch ,moze zamienisz na cos mocniejszego.... lub nie :mrgreen: wszak nie kazdy dazy do "im wiecej ..to i tak za malo" :twisted:
wazne ze kochasz jazde na moto
wazne ze kochasz jazde na moto
-
- BS Brother
- Posty: 2147
- Rejestracja: wt, 20 cze 2006, 23:36
- Województwo: świętokrzyskie
- Lokalizacja: Radzymin/Kielce/Warszawa
- Kontakt:
Re: Przesiadka z GSF 600 na GSX 650 F - dylemat.....
jesli masz taka motywacje to gsxf to dobry wybor..tez zastanow sie nad nowym bandyta w wersji S, jak mowie to praktycznie identyczne motocykle, po prostu kwestia gustu..nie zgadzam sie ze nalezy brac "na zapas" 600 moim zdaniem przy lajtowej jezdzie jest ok.
CyberScyzor
Bestia - Black Angel
Hayabusa L0 + Yoshimura Carbon R77
Motto: "Nie lubię peletonów..."
Zuzia -> pojechała...
tel.606 998 255
Wyprawy motocyklowe opisane
Krach Systemu - Media, Trendy, Strategia
Bestia - Black Angel
Hayabusa L0 + Yoshimura Carbon R77
Motto: "Nie lubię peletonów..."
Zuzia -> pojechała...
tel.606 998 255
Wyprawy motocyklowe opisane
Krach Systemu - Media, Trendy, Strategia
-
- BS Brother
- Posty: 1378
- Rejestracja: czw, 26 sty 2006, 20:47
- Województwo: opolskie
- Lokalizacja: Krapkowice
Re: Przesiadka z GSF 600 na GSX 650 F - dylemat.....
Jeżeli chodzi o te dwa konkretne motocykle ja osobiście brał bym bandziora, moim zdaniem jest ładniejszy , a GSXf to dla mnie takie ni to ni to . Aczkolwiek zastanów się nad mocniejszą maszyną np. gsx r 600 lub bandzior 1250 s . Wszystko kwestia oleju w głowie , uważam że łatwość prowadzenia obu motocykli jest bardzo zbliżono więc nie będziesz miał problemów z okiełznaniem maszyny. Nie chodzi o kupowanie na zapas ale większa moc wcale nie oznacza że sobie nie poradzisz i tego nie wykorzystasz. Mowa tu o dużym bandziorze. Ale to moje zdanie. Jak bym miał fundusze i zastanawiać sie nad bandziorem czy gsxf to wybrał bym Bandziora tylko że dużego. Zwłaszcza ze nie jesteś z pierwszej łapanki i latasz już na sprzętach. kolejna kwestia napisałeś że lubisz latać na piździkach a więc do latania bandzior jest git. Pozdrawiam i do zobaczenia
gg 2883934
Bandit 650s+Leo Vince SBK Evolution II sprzedany, CZARNA PADLINA sprzedana ciekawe co teraz ...
BMX, Over the Top, Merida Crossway 100 D... Pozdrawiam
Bandit 650s+Leo Vince SBK Evolution II sprzedany, CZARNA PADLINA sprzedana ciekawe co teraz ...
BMX, Over the Top, Merida Crossway 100 D... Pozdrawiam
Re: Przesiadka z GSF 600 na GSX 650 F - dylemat.....
dziekuje Wam bardzo za wypowiedzi jak ze na motorze smigam dopiero dwa lata to pewnie Macie racje ze bede w jakis tam sposob sie rozwijal i zdobywal umiejetnosci oby:)tak wiec chce kupic nowy motor ale wlasnie chcialbym by byl to taki wybor ktory byl by dobry na kilka sezonow a nie na dwa lub jeden,jednoczesnie wiem ze jeszcze jestem kiepski w kladzeniu sie w zakrety wiec nie wiem czy np na gsx-r poprostu jazda bedzie sprawiala mi przyjemnosc czy bede walczyl z maszyna mysle ze wiecie o co mi chodzi co do mocy to tez macie racje dlatego stad moje dylematy :)pozdro
-
- Moderator
- Posty: 2202
- Rejestracja: pn, 2 lip 2007, 17:47
- Województwo: świat i okolice
- Lokalizacja: Cannock UK
Re: Przesiadka z GSF 600 na GSX 650 F - dylemat.....
wybór jest twój ale to czy będziesz potrafił wejść w zakręt gsx r czy bandziorem czy nawet hajką zależy tylko od twojego podejścia bo za szybko w zakręt można wejść każdym sprzętem i nie ważne jaką ma moc jeśli to ty decydujesz że jedziesz spokojnie to gdzie jest problem ? ( no chyba że lubisz się popisywać przed laską i kolegami bo są i tacy ) osobiście przesiadłem sie z pierwszego moto (gsxr 600) na hajke i wiem ze jeszcze muszę sie wiele nauczyć i dlatego jeżdżę ostrożnie i jestem świadomy swoich ograniczeń a na przysłowiowej mz można wywinąć niezłego orła jeśli ma sie więcej brawury niż rozsądku
pozdrawiam eric
pozdrawiam eric
Re: Przesiadka z GSF 600 na GSX 650 F - dylemat.....
Bracie! bierzesz kask pod pache i na jazdy testowe!
Ja śmiegałem ostatnio nową efką w liberty motors w Poznaniu, bardzo mi sie podobała, jedyne mankamenty : za niska szyba mam 1,87 i mało chroniła, i kierownica coś mi nie leżała nie wiem może szersza może inny kąt by mógł być. Wziualnie bardzo mi sie podobała silniczek nowoczesny powinien długo i dobrze funkcjonować. Jeżeli bym kupował nowe moto to bym uderzał właśnie w efke lub svke.Mi sie bardziej podoba charkterystyka V-ki. Ale co Ci z opowieści co miesiąc są jazdy testowe jedź i rozeznaj co dla najlepsze.
edit. Jeżeli chodzi o zakręty wg mnie składa sie elegancko.
Ja śmiegałem ostatnio nową efką w liberty motors w Poznaniu, bardzo mi sie podobała, jedyne mankamenty : za niska szyba mam 1,87 i mało chroniła, i kierownica coś mi nie leżała nie wiem może szersza może inny kąt by mógł być. Wziualnie bardzo mi sie podobała silniczek nowoczesny powinien długo i dobrze funkcjonować. Jeżeli bym kupował nowe moto to bym uderzał właśnie w efke lub svke.Mi sie bardziej podoba charkterystyka V-ki. Ale co Ci z opowieści co miesiąc są jazdy testowe jedź i rozeznaj co dla najlepsze.
edit. Jeżeli chodzi o zakręty wg mnie składa sie elegancko.
Re: Przesiadka z GSF 600 na GSX 650 F - dylemat.....
oki tak wlasnie zrobie a co do brawury to daleko mi do niej chce zyc:)pozdro i dzieki za info i porady
Re: Przesiadka z GSF 600 na GSX 650 F - dylemat.....
Hejka
A ja dodam ze swojej strony - że osłona od wiatru w F-ce w porównaniu do Bandita to inna półka... Przy moim wzroscie ( 190cm ) przy 130-140 w Bandicie łapie turbulencje wokół kasku i jazda staje sie uciążliwa, tu podobno pomaga opcjonalny deflektor, ale tego nie testowałem. W F-ce nic takiego nie miało miejsca - cisza do 150 km/h - więcej nie jechałem. Technicznie GSF650 i Fka identyczne, wiec nie ma o czym mówić - prowadzenie obu, rewelacja - silnik jak na 650 bardzo elastyczny - troche rozczarowuje "na górze" ale to przecież nie sport. Na ulicy, przez mniej obeznanych, czesto mylony z Gixerem - co można uznać za kolejną zalete ( podobnie jak zestaw wskaźników ).
Chodzą głosy, że Suzuki szykuje GSX 1250F - w końcu poprzednie jajka byłby w dwóch wersjach - gdyby sie pojawiło "duże jajo" byłby to wg mnie idealny motocykl uniwersalny z charakterem.
Pablo
Suzukowy kierowca testowy
A ja dodam ze swojej strony - że osłona od wiatru w F-ce w porównaniu do Bandita to inna półka... Przy moim wzroscie ( 190cm ) przy 130-140 w Bandicie łapie turbulencje wokół kasku i jazda staje sie uciążliwa, tu podobno pomaga opcjonalny deflektor, ale tego nie testowałem. W F-ce nic takiego nie miało miejsca - cisza do 150 km/h - więcej nie jechałem. Technicznie GSF650 i Fka identyczne, wiec nie ma o czym mówić - prowadzenie obu, rewelacja - silnik jak na 650 bardzo elastyczny - troche rozczarowuje "na górze" ale to przecież nie sport. Na ulicy, przez mniej obeznanych, czesto mylony z Gixerem - co można uznać za kolejną zalete ( podobnie jak zestaw wskaźników ).
Chodzą głosy, że Suzuki szykuje GSX 1250F - w końcu poprzednie jajka byłby w dwóch wersjach - gdyby sie pojawiło "duże jajo" byłby to wg mnie idealny motocykl uniwersalny z charakterem.
Pablo
Suzukowy kierowca testowy