prosze o rade - przesiadka na GSX-R 600

[houser]

Witam serdecznie chce kupić na przyszly sezon nowy motor.Obecnie jeżdże drugi sezon banditem 600.Najpierw mój wybór padł na GSX600F , ale po wypowiedziach forumowiczów zdałem sobie sprawę że to przesiadka właściwie na ten sam motor tyle że z pełną owiewką. Zatem może jak kupować coś prosto z salonu to iść trochę dalej?..No i tu pytanie czy GSX-R600 to dobry kierunek czy jest to motor którym będzie mi sie dobrze jeździło po mieście i wokół niego? Czasem, chodź bardzo rzadko zabierając moją żonę:).Ogólnie proszę o porady może jakieś sugestie!

[Emil]

tylko na miasto? ale wiesz, ze tym trudno jechac spokojnie ?
to moze sprawdz niewiele drozsze 3/4 z jego rownym momentem od samego dolu?

no i zastanow sie czy ogarniasz sprzeta i przede wszystkim czy bedziesz w stanie kontrolowac swoj prawy nadgarstek bo 600 ma wiecej powera niz b12 i bardziej wsciekle go oddaje :twisted: a dodatkowo po krotkiej jezdzie tym malenstwem to juz "rownia pochyla" do stwierdzenia "na przyszly rok kupuje lytra"

ogolnie gix to super sprzet i najbardziej uniwersalny ze wszystkich (oczywista :angry_smile: ), ale i najbardziej wymagajacy - nie mowie tylko o bezpieczenstwie ale o zwyklym czerpaniu przyjemnosci z jazdy, jak nie bedziesz odpowiednio obslugiwal to jazda bedzie bardzo meczaca i nieprzyjemna

[jurand]

ogolnie gix to super sprzet i najbardziej uniwersalny ze wszystkich (oczywista :angry_smile: ), ale i najbardziej wymagajacy - nie mowie tylko o bezpieczenstwie ale o zwyklym czerpaniu przyjemnosci z jazdy, jak nie bedziesz odpowiednio obslugiwal to jazda bedzie bardzo meczaca i nieprzyjemna

zgadzam sie z Emilem,ale dodam,że przyjemność z jazdy gix-em będzie tylko solo ja z mojego zdemontowałem tylne podnóżki i jeżeli chcesz latać od czasu do czasu z plecakiem,a może zawsze przyjść chęć plecieć gdzies dalej na jakiś moto urlop to będzie męczące i z bagażem też problem (ale to tylko moje skromne zdanie) mam może małe doświadczenie,ale zawsze 9tyś hajką i 2,5 gixem w tym roku,moim zdaniem poszukaj hajki, albo gsxf 750 spotowy styl,a i z plecaczkiem nie najgorzej pozdro jurand

[Emil]

jurand.. na miasto? gix, szczegolnie 600, jest duzo bardziej zwrotny i latwiejszy w manewrowaniu ("lzejszy")

[Bidziu]

moim zdaniem poszukaj hajki, albo gsxf 750 spotowy styl,a i z plecaczkiem nie najgorzej pozdro jurand

Hajka na miasto to przeciez tragedia!
Do miasta i latnia w koło komina to tylko gixerek 600 albo 3/4 litra (o ile pozycja Ci odpowiada, bo jak nie to zostaje GSR). Słuchaj sie Emila wie chłopak co mówi. A jurland jeśli mówisz o niepakowności gixa to chyba nie widziałeś zdjęć z wycieczki 3 panów sportami po europie.

PS: [Emil: podziekowania przyjete, ale na temat prosze ]

[Lechul]

A jurland jeśli mówisz o niepakowności gixa to chyba nie widziałeś zdjęć z wycieczki 3 panów sportami po europie.

Czy mowa między innymi o tym zdjęciu ??
http://img212.imageshack.us/my.php?image=img6262nb6.jpg
No to muszę Ci Bidziu powiedzieć, że nie tylko widziałem "to" na zdjęciu ale nawet "tego" dotykałem i możesz spokojnie przestać wierzyć że Gixer weźmie "na klatę" bardzo dużo. Zapakować to jedno a poruszać się czymś takim to drugie. Oczywiście że się da ale spytaj Emila ile razy na 100 km dobił brodą w przedni tankbag.
Haykę jednak załadować bardziej ergonomicznie się da.
"Hayka na miasto to tragedia" - no może i duże bydlę z niej jest ale jakoś ciężko mi sobie wyobrazić garaż w którym stoi i Haya i Gix (jedno w trasy a drugie w miasto). Więc jeśli miałbym wybrać to raczej Hajenbuzen :mrgreen:

[WolfRaider]

Weź GSR-a, dołóż szybkę.
1. pozycja prawie tak wygodna jak na Bandicie (na GSX-R jednak leży się na rękach, średnio to wygodne).
2. osiągi i agresja prawie jak w GSX-R (w końcu to ten sam silnik)
3. sprawdza się w mieście i trasie
4. można go jakoś zapakować

[kicek]

Weź GSR-a, dołóż szybkę.
1. pozycja prawie tak wygodna jak na Bandicie (na GSX-R jednak leży się na rękach, średnio to wygodne).
2. osiągi i agresja prawie jak w GSX-R (w końcu to ten sam silnik)
3. sprawdza się w mieście i trasie
4. można go jakoś zapakować

W pełni zgadzam się z kolegą. Jest to idealne połączenie sporta z turystykiem. Idealny do miasta i na wypady za miasto.

[zly1001]

Wcześniej jezdzilem GSXF teraz mam GSXR powiem szczerze jestem mile rozczarowany ogólnie przyjętymi opiniami o niewygodniej pozycji, o bolacych rękach itd. Jechałem zza Inowrocławia i nic mnie nie bolało (270 km). Kolego śmiało bierz GSXR bo świetna maszyna. Pozdrawiam

[Antoni]

lepszej opcji niz jazda testowa nikt nie wymyslil.

!! UWAGA !!
Juz jednorazowa jazda grozi trwalym uzaleznieniem.

[Emil]

lepszej opcji niz jazda testowa nikt nie wymyslil.

tylko pamietaj, ze na jezdzie testowej bedzie:
- calkowicie roztrojone zawieszenie
- skwadracona opona w stanie rozkladu ze zle ustawionym cisnieniem
- manetki i dzwignie ustawione w takiej pozycji, ze przejechanie 10km grozi ostrym napierdzielaniem nadgarstkow przez caly nastepny dzien (jak nie trwalym kalectwem)
- ...

!! UWAGA !!
Juz jednorazowa jazda grozi trwalym uzaleznieniem.

to juz same ogladanie zdjec powoduje, przejazd to kompletny koniec :mrgreen: a przejazd litrem.. to niech nawet nie wsiada osoba co nie ma odlozonej kasy (ale oni sie nigdy nie sluchaja )

[houser]

Witam jazda testowa jak najbardziej bedzie, jeśli w Liberty Motors bedzie taka mozliwość na dniach jazd testowych!
Pytania moje to :
Czy jak przesiąde się z Bandita na którym jeżdżę drugi sezon to czy dam sobie radę z tym motorem? Nie mówię to o odkręcaniu manetki i biciu rekordów,(wiecie o czym mówię) ,tylko o normalnej jeździe na co dzień
Czy różnica w prowadzeniu jest bardzo duża?
Ktoś pewnie spyta, a po co ci zatem taki motor?
odp
Chcę kupić mocniejszy motor niż Bandit 600,chciałbym by był w pełnych owiewkach,chcę kupić nowy motor na kilka sezonów dlatego myślę o czymś mocniejszym bym za jakiś czas nie myślał znów o zmianie.

[Emil]

Czy jak przesiąde się z Bandita na którym jeżdżę drugi sezon to czy dam sobie radę z tym motorem?

a co my? wrozka?
to ile jezdziles i czym nie ma bezposredniego przelozenia na Twoje umiejetnosci

PS. Tyyy.. no zes przywalil - nie przesadzaj z poziomem spamu w temacie zeby nie: http://www.joemonster.org/art/9355/Wiel ... sie-miarka :angry_smile:

[houser]

no tak Emil masz rację na to pytanie to jedynie Kynias może mi odpowiedzieć z którym śmigam czasem:) Kurcze szkoda, że nie możemy sie spotkac i pogadac tak pewnie było by znacznie łatwiej...pozdrawiam


P.S Emilu ja tylko pytam, moje doświadczenie jest znikome a kto ma mi pomóc jeśli nie Wy Bracia przez duże "B"

[ERIC]

myślę że dasz sobie spokojnie rade z gsxr , masz jednak jakieś doświadczenie skoro latasz 2 sezony na moto, ja zacząłem od gsxr 600 i jakoś żyje nie miałem żadnych perypetii latałem nim może 10 miechów i wsiadłem na hajke nie dla większej mocy ale dlatego że bardzo mi sie podoba.
więc radze ci to samo kup takie moto jakie nie daje ci spać po nocach i jeździj z głową i z wielkim bananem na twarzy czerpiąc radość z jazdy wymarzonym :moto:

ps .

Hajka na miasto to przeciez tragedia!

ty mi tu takich rzeczy nie pisz to nie prawda :beat: :angry_smile: :angry_smile: ( traktować oczywiście w formie żartu )