Jarek pisal cos o 2 osobach, wiec faktycznie i Hajka jest warta rozpatrzenia, bo zarowno 600 jak i 750 to juz jest porazka przy wozeniu plecaczka. Silnik daje rade, ale miejsca dla 2-giej osoby jest zdecydowanie za malo i wiekszosc pasazerow po przejechaniu 100km juz bedzie plakac ze nie daje rady wiecej. Trzeba naprawde mega samozaparcia zeby tam jezdzic

Wiec jesli 2 osoby, to albo Hajka - fajny sprzet, Dual mi uciekal na "katowickiej", bardziej turystyczny od gixxerow, wygodniejszy, mniej porywisty choc silnik MEGA, wiekszy przez co wieksze osoby maja mniej problemow no i plecak ma do dyspozycji przestronna kanape. Druga propozycja to GSXR1000, bo jest wiekszy, pasazer jakos wyrobi o ile jest malych gabarytow (moja zonka, 165cm, 50kg i to jest max), silnik diabel wcielony, destruktor zakretow, heble super. Wiec jesli liczy sie dla ciebie pasazer, to te 2 wyzej wymienione. Jesli nie, game mozesz rozciagnac dowolnie... warto tez pamietac na przyklad o tym, ze i koszty sa nieco mniejsze przy mniejszych pojemnosciach. Na przyklad, 600-tka dewastuje tylna opone dopiero po 7000 tysiacach km, moj 1000 przy spokojnej jezdzie wyrabia przez 5,500km a Hajka Duala jak mi mowil, to i w 4000 tysiaki zedrze tylni laczek. Do tego naped w mocniejszych moto tez sie szybciej zuzywa, wiec kaske trzeba pompowac. Na inne hobby juz nie styka kasy, moze w zimie sobie przy kompie cos zrobie
