CRASH PADY
Moderator: Emil
-
- Lajtowy Motonita
- Posty: 602
- Rejestracja: pn, 20 mar 2006, 14:03
- Województwo: -
- Lokalizacja: Legionowo
CRASH PADY
Moi drodzy,chcę kupić crash pady do GSXR 750 K5 w prawdzie trochę po czasie ale zawsze.... Znalazłem kilka propozycji na allegro co o nich sądzicie,są warte uwagi czy olać i kupić gdzieś w sklepie. Pozdrawiam http://moto.allegro.pl/item412358629_pu ... 05_06.html (Puig)
http://moto.allegro.pl/item421272267_cr ... acing.html (PWL)
mod: linki na alledrogo zaraz straca aktywnosc - pisac mi o co sie pytacie, zeby potem bylo wiadomo o czym rozmowa
http://moto.allegro.pl/item421272267_cr ... acing.html (PWL)
mod: linki na alledrogo zaraz straca aktywnosc - pisac mi o co sie pytacie, zeby potem bylo wiadomo o czym rozmowa
GSXF 600, GSXR 750 K5 SPRZEDANY
tel.603 882 822
tel.603 882 822
Re: CRASH PADY
Mam u siebie ich produkty - crash pady na ramę, silnik i widelec - wyglądają na bardzo porządne. Więcej nie powiem, bo nie miałem okazji z nich korzystać. Oby jak najdłużej.
Cena interesująca. Przy płatności kartą kredytową na realizaję zamówienia czekałem chyba 3 lub 4 dni.
http://satoracing.com/gsx-rframeslider.htm
Hube
Cena interesująca. Przy płatności kartą kredytową na realizaję zamówienia czekałem chyba 3 lub 4 dni.
http://satoracing.com/gsx-rframeslider.htm
Hube
-
- BS Brother
- Posty: 187
- Rejestracja: ndz, 23 lip 2006, 19:04
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Poznań, a czasowo Trójmiasto
Re: CRASH PADY
Witam.
Ja osobiscie polecam crashpady PUIG.
Sam niedawno takie zalozylem do swojego moto.
W poprzednim mialem LSL, ale nie dosc, ze byly drogie, to mocowanie budzilo wiele watpliwosci.
PUIG sa dosc spore, ale wiele dobrego mowi sie o ich skutecznosci.
pozdrawiam
ponizej w galerii mozesz zobaczyc moje stare moto z LSL i nowe z PUIG
http://www.bikepics.com/members/czesto/
Ja osobiscie polecam crashpady PUIG.
Sam niedawno takie zalozylem do swojego moto.
W poprzednim mialem LSL, ale nie dosc, ze byly drogie, to mocowanie budzilo wiele watpliwosci.
PUIG sa dosc spore, ale wiele dobrego mowi sie o ich skutecznosci.
pozdrawiam
ponizej w galerii mozesz zobaczyc moje stare moto z LSL i nowe z PUIG
http://www.bikepics.com/members/czesto/
Byl Bandzior B12
Jest B-King AK8, marzenia czasami sie spelniaja
GG:1124731
tel. 695-055-296
Jest B-King AK8, marzenia czasami sie spelniaja
GG:1124731
tel. 695-055-296
-
- BS Brother
- Posty: 325
- Rejestracja: śr, 31 maja 2006, 09:00
- Województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Choceń
Re: CRASH PADY
popatrz też na yoshimurę, wartośc $ jest tak niska że za niewielki epieniądze kupisz, ja do swojego gixa kupiłem za 200zł, do wyboru miałem puig i yoshi, w katalogu Suzuki (czyli crash pady produkcji LSL z logo S) do litra K7 nie występują, LSL nie produkuje. Mocowanie puiga czy yoshi jest takie sobie, poprostu długa śruba w miejsce oryginalnej, nie wiadomo jak się to zachowa przy upadku czy czasem z ramy się nie wyłamie, yoshi ma aluminiową tuleję puig ze zdjeć wygląda że śruba jest tylko w tworzywie mocowana. LSL mimo wszytko ma mocowania bardziej obejmujące ten fragment ramy i przynajmniej sprawia wrażenie że podczas upadku nie wyłamie się.
link do yoshi klik
link do LSL (mocowanie w motoakcesoriach do tego modelu) klik
link do yoshi klik
link do LSL (mocowanie w motoakcesoriach do tego modelu) klik
BURGMAN AN650AZ L5 (YKV), GSX-S1000 M4 (YSF)
-
- Moderator
- Posty: 4322
- Rejestracja: pt, 13 sty 2006, 23:18
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa/okolice ("na wschód, tam gdzie cywilizacja")
- Polubił posty: 5
- Otrzymane Polubienia: 14
Re: CRASH PADY
pomijając np.:
http://www.bractwo-suzuki.com.pl/forum/ ... f=6&t=7289
http://www.bractwo-suzuki.com.pl/forum/ ... f=7&t=6073
osobiscie wielokrotnie testowalem/widzialem testy: yoshimury, laightecha oraz DHM
yoshi - stosunkowo miekkie grzybki, ale daja dobrze rade, mogly by byc odrobinke dluzsze (testowane 1000k3), kupowalem ponizej 200zl, jak dla mnie sa brzydkie
laightech maja bardzo miekkie oslonki, ogolnie daje to rade nawet przy slizgu, ale wystarczy ze spadnie z podnozka przesuwajac sie kilka cm i crashpad jest zmasakrowany - ogolne wrazenia pozytywne, z drobnym zstrzezeniem do lajtecha: seryjnie do 600k6 maja przedłóżkę, dzieki ktorej nie trzeba wiercic owiewki - 2 razy mi to juz peklo podczas jazdy od samych drgan :evil: (teraz zamontowany od modelu k7, z wierceniem owiewki, na razie trzyma)
wersja z przedlozka sprawdzona empirycznie (przez innych) wytrzymuje slizg, wiec mozna na nich sie slizgac ale nie mozna za dlugo jezdzic :lol: (i sa drogie, kolo 350zl, gdzie konkurencja 200-260zl)
DHM - cena kolo 260zl, testowane na 1000k3, bardzo dlugie i maja duze grzybki - na pierwszy rzut oka moze troche razic ale nie sa brzydkie, moj faworyt - wytrzymalo 3 parkingowki (zero uszkodzen moto - wszystko oparlo sie na crashpadzie /raz byly uszkodzenia owiewki i urwany kierunek, ale zaden crashpad nie ma szans jak leci w dziurze miedzy wystajacymi niszczycielskimi kepami trawy :lol: / ) oraz skutecznie oslonilo slizg (okolo 80km/h, cale straty to klamka sprzegla i ciezarek kierownicy!)
zdecydowany faworyt: DHM http://www.dynotech.pl/dhm/mushroomsmain.htm
http://www.bractwo-suzuki.com.pl/forum/ ... f=6&t=7289
http://www.bractwo-suzuki.com.pl/forum/ ... f=7&t=6073
osobiscie wielokrotnie testowalem/widzialem testy: yoshimury, laightecha oraz DHM
yoshi - stosunkowo miekkie grzybki, ale daja dobrze rade, mogly by byc odrobinke dluzsze (testowane 1000k3), kupowalem ponizej 200zl, jak dla mnie sa brzydkie
laightech maja bardzo miekkie oslonki, ogolnie daje to rade nawet przy slizgu, ale wystarczy ze spadnie z podnozka przesuwajac sie kilka cm i crashpad jest zmasakrowany - ogolne wrazenia pozytywne, z drobnym zstrzezeniem do lajtecha: seryjnie do 600k6 maja przedłóżkę, dzieki ktorej nie trzeba wiercic owiewki - 2 razy mi to juz peklo podczas jazdy od samych drgan :evil: (teraz zamontowany od modelu k7, z wierceniem owiewki, na razie trzyma)
wersja z przedlozka sprawdzona empirycznie (przez innych) wytrzymuje slizg, wiec mozna na nich sie slizgac ale nie mozna za dlugo jezdzic :lol: (i sa drogie, kolo 350zl, gdzie konkurencja 200-260zl)
DHM - cena kolo 260zl, testowane na 1000k3, bardzo dlugie i maja duze grzybki - na pierwszy rzut oka moze troche razic ale nie sa brzydkie, moj faworyt - wytrzymalo 3 parkingowki (zero uszkodzen moto - wszystko oparlo sie na crashpadzie /raz byly uszkodzenia owiewki i urwany kierunek, ale zaden crashpad nie ma szans jak leci w dziurze miedzy wystajacymi niszczycielskimi kepami trawy :lol: / ) oraz skutecznie oslonilo slizg (okolo 80km/h, cale straty to klamka sprzegla i ciezarek kierownicy!)
zdecydowany faworyt: DHM http://www.dynotech.pl/dhm/mushroomsmain.htm
pozdrawiam,
Emil
. . gix 1.6 . . . Duża moc nie zwalnia od myślenia . . . było i się zmyło, jest pomarańczowo-czarny robal
Emil
. . gix 1.6 . . . Duża moc nie zwalnia od myślenia . . . było i się zmyło, jest pomarańczowo-czarny robal
Re: CRASH PADY
A crashe do Hayki K9 ktoś widział, ktoś poleci. Trochę mi do niej crashe nie pasują, ale może prawie są jakieś stylizowane ?
-
- BS Brother
- Posty: 949
- Rejestracja: pt, 19 maja 2006, 00:12
- Województwo: podlaskie
- Lokalizacja: Białystok
Re: CRASH PADY
Kolegę mam, który toczy z teflonu crashpady i wszyscy którzy z nimi latają i mieli przygody bardzo je sobie cenią, postaram się jutro wrzucić jakieś fotki. Cenowo podejrzewam taniej.
mobile: +48 888 587 587
-
- Śmigająca po niebiańskich trasach
- Posty: 683
- Rejestracja: pt, 28 paź 2005, 08:54
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
Re: CRASH PADY
Ja z kolei przetestowalem crashpady z firmy womet-tech, cenowo b. ok, wytrzymalosciowo okazaly sie trwalsze od nadkola, samochodu.
pozdrawiam,
Antoni
GSX-R 1000 K5
Antoni
GSX-R 1000 K5
Re: CRASH PADY
Też słyszałem dobre opinie o womet-tech'u - ale nie ma u nich crash-padów do GSX-R750K8
Ja chyba zdecyduję się na PUIG. Mam co prawda wątpliwości co do plastikowego "mostka", ale nie mam zamiaru robić dziur w plastiku :angry_smile:
Ja chyba zdecyduję się na PUIG. Mam co prawda wątpliwości co do plastikowego "mostka", ale nie mam zamiaru robić dziur w plastiku :angry_smile:
Ostatnio zmieniony pn, 26 sty 2009, 23:58 przez Kirek, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: CRASH PADY
Co myślicie o Evotechu - jakieś doświadczenia? Cena jest cholernie wysoka - nie trzeba jednak wiercić owiewki.