Manetki podgrzewane oxford

Tutaj możecie znaleźć lub podzielić się opiniami na temat motocykli z klasy On Road, a także zapytać się innych użytkowników w sprawie dręczącego Was problemu...

Moderator: bohas

luzik
Free Rider
Posty: 2354
Rejestracja: pn, 20 sie 2007, 14:46
Województwo: pomorskie
Lokalizacja: Gdańsk

Manetki podgrzewane oxford

Post autor: luzik »

o takie o http://allegro.pl/item431179625_podgrze ... _lata.html
czy ktoś może używał ?
do czego to to się przyczepia?
jak się sprawdzają?
jakieś uwagi? czy mogę smiało kupować ?
GS-F N600 (105000km) --> italian whore (16000 + 14000km++)
It's Good to be Bad :devil:
powell
BS Brother
BS Brother
Posty: 759
Rejestracja: czw, 14 cze 2007, 20:55
Województwo: kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Manetki podgrzewane oxford

Post autor: powell »

Też mnie to interesuje.
I jeszcze pytanie dodatkowe: czy w ogóle jest sens kupować podgrzewane manetki, gdy nie ma się "łopat" chroniących palce przed wiatrem ? Wiem, że ogólnie takie podgrzewane manetki spotyka się również bez "łopat", ale na ile to się wtedy sprawdza ?
A może są jakieś "dyskretne" rozwiązania takich ochraniaczy, które pasowałyby do motocykli innych niż enduro ?
Szary Bandit 1200S K4 (nie ma to jak olejaki !)
>> Born to ride motorcycles <<
GG: 41812
Yaro

Re: Manetki podgrzewane oxford

Post autor: Yaro »

Hejka,
mam grzane manetki z łopatami :), tak jak do tej pory rżnąłem twardziela to jak juz mam to musze przyznac ze fajnie jest miec ciepło w łapki. Mam 3 zakresy grzania wiec jest o co sie zagrzac. Skoro juz Wam to chodzi po głowie to warto. No .. lepiej miec niz nie miec. pozdro Yaro
PENDZEL
BS Brother
BS Brother
Posty: 502
Rejestracja: pn, 12 maja 2008, 13:21
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Legionowo/Warszawa

Re: Manetki podgrzewane oxford

Post autor: PENDZEL »

Witam,
właśnie takie nabyłem i zamontowałem. Ja kupilem je za 180 złociszy na bazarze motocyklowym.
Sam montaż dosyć prosty, jeśli chodzi o elektrykę, kable i złączki tak pomyślane, że nie można niczego pomylić i zle podłączyć, instalacja jest całkowicie poza instalacją motoru, zasilanie bezpośrednio z akumulatora, przeciągnałem go pod bakiem. Z montażem kostki sterującej to trzeba się wykazać własną pomysłowością, bo to co załączyli do zestawu ni jak się nie przydało, (brak jest uchwytu na kierownicę), Ja poprostu przykleiłem to do blachy pod prawym zegarem (mam GSF650), Problem to demontaż starych gripów i montaż nowych manetek, (dużo siły wymagało) generalnie zniszczyłem te stare, nowe są grubsze i trochę szersze (polecam odpowiednio wszystko przesunąć na kierownicy do środka, ja tego nie zrobiłem i gumy wystają mi trochę za kierownicę) i mają w środku tuleje z plastiku, które się nie rozciagają, więc trzeba je przyklejać do kierownicy (klej w zestawie) - wolałem tego nie robić na razie do manetki gazu (tu jest odpowiednio większej średnicy 1 cal).

Wrażenia z jazdy przez parę dni w temperaturze 5 stopni C.
- sterowanie całkiem ok, żeby włączyć trzema przytrzymać "+" ze 3 sekundy (wyłączanie to samo), każda dioda poziomu grzania jest w innym kolorze, są widoczne, jakoś nie zapomniałem wyłączyć grzania po jeżdzie, ale tego obawiam się najbardziej,
- co do skuteczności grzania to mam mieszane odczucia, rozgrzewają się dosyć szybko - pewnie zależne jest od wybranego poziomu grzania), generalnie to dziwne uczucie, jednocześnie chłód z zewwnątrz i solidne grzanie od środka dłoni, przy 40% czuję jakbym złapał za rozgrzany kaloryfer, czasami mam ochotę puścić kierownicę aby ochłodzić wnętrze dłoni), ale końcowy efekt jest - po skończonej jeżdzie można spokojnie ruszać dłońmi, nie są zdrętwiałe i czerwone, nie bolą itp. jak to z zamarnięetymi łapami bywa, - trochę są chłodne z zewnątrz, więc generalnie ja jestem zadowolony, bo handbarów do mojego moto nie mogę dopasować, a z nimi to zapewne efekty byłyby lepsze.

Pozdro,
Pozdrawiam,
Piotr Łaniewski

GSF 1250 SA K9 zniszczony 2017 brak następcy
tel. 698 62 80 24
Pit

Re: Manetki podgrzewane oxford

Post autor: Pit »

luzik pisze:o takie o http://allegro.pl/item431179625_podgrze ... _lata.html
czy ktoś może używał ?
do czego to to się przyczepia?
jak się sprawdzają?
jakieś uwagi? czy mogę smiało kupować ?
A ja bym Ci proponowal 'podgrzewane nakladki na manetki' a nie 'podgrzewane manetki'. Oxford ma rowniez takie w swoim katalogu (Hothands) Montaz o niebo prostszy i trwa 10min, wiec jak zrobi sie znowu cieplo po prostu odpinasz (zapinaja sie na rzepy) i tyle :wink: Po co Ci podgrzewane manetki na stale kiedy jest cieplo? Czy podgrzewane manetki maja sens bez oslon przodu? Oczywiscie, cieplo przyjemnie rozchodzi sie po calej dloni, choc oczywiscie wierzch palcow nie jest tak dogrzany jak reszta, ale to i tak o niebo lepsze to niz nic :wink:
Jacek
Moderator
Moderator
Posty: 1717
Rejestracja: ndz, 5 lis 2006, 20:13
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Manetki podgrzewane oxford

Post autor: Jacek »

PENDZEL pisze:jakoś nie zapomniałem wyłączyć grzania po jeździe, ale tego obawiam się najbardziej,
Nie da się włączyć grzania poniżej 13,5V, po przekroczeniu tej granicy manetki wyłączą się same.
luzik pisze:do czego to to się przyczepia?
Ja przyczepiłem do zbiorniczka płynu hydraulicznego sprzęgła.
luzik pisze:jak się sprawdzają?
Dla mnie bomba. Posiadam je od grudnia i jestem zadowolony.
luzik pisze:jakieś uwagi? czy mogę smiało kupować ?
Kupuj.
RM-Z 250 + GM500
tel. 502 341 006
Kronos

Re: Manetki podgrzewane oxford

Post autor: Kronos »

A jak z poborem energii, sądzę, że to trochę prądu ciągnie. Czy alternator na wolnych obrotach daje spokojnie radę, czy światła z lekka nie przygasają, wreszcie już pytanie marginalne, jak się to ma do wzrostu spalania ?

Pozdrawiam.
Jacek
Moderator
Moderator
Posty: 1717
Rejestracja: ndz, 5 lis 2006, 20:13
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Manetki podgrzewane oxford

Post autor: Jacek »

Kronos pisze:A jak z poborem energii, sądzę, że to trochę prądu ciągnie. Czy alternator na wolnych obrotach daje spokojnie radę, czy światła z lekka nie przygasają, wreszcie już pytanie marginalne, jak się to ma do wzrostu spalania ?
Nie pamiętam teraz wartości ale, pobór prądu jest w granicach kilkudziesięcu Wat. Chyba od 20W do 50W czyli max 4A.
Żarówka przednia bierze ponad 4A.
Jak wyliczyć wzrost spalania? Nie mam pojęcia jak to wyliczyć.

Jacek
RM-Z 250 + GM500
tel. 502 341 006
luzik
Free Rider
Posty: 2354
Rejestracja: pn, 20 sie 2007, 14:46
Województwo: pomorskie
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Manetki podgrzewane oxford

Post autor: luzik »

wieczorem podjechalem i kupilem ..dzis montowanie. Wszystko wyglada w miare solidnie, wodoodpornie i ogolnie sprawia pozytywne wrazenie.
Jest tam taki motyw ktory wyłącza podgrzewanie przy napięciu z samego aku ..musi byc napiecie ladowania z alternatora zeby zaczelo pyrkac wiec nie trzeba sie bac o pozostawienie wlaczonego - teoretycznie ;)
GS-F N600 (105000km) --> italian whore (16000 + 14000km++)
It's Good to be Bad :devil:
thekamil

Re: Manetki podgrzewane oxford

Post autor: thekamil »

a ja kupiłem te:
http://www.moto-akcesoria.pl/product_in ... ts_id=1461
fajną promocję zrobili, to sie skusiłem :)
manetki zamontowane i przetestowane! można jeździć w mroźne dni! :D

czy światła z lekka nie przygasają,
u mnie nic nie przygasa :)
Nikoś
Po drugiej stronie Mocy
Po drugiej stronie Mocy
Posty: 698
Rejestracja: pn, 12 mar 2007, 13:40
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław

Re: Manetki podgrzewane oxford

Post autor: Nikoś »

Podobnie jak Jacek mam manetki Oxforda - sprawują się rewelacyjnie, polecam.
www.instagram.com/motoworldadv/
Ambasador marki Spidi :upside_down_face:
luzik
Free Rider
Posty: 2354
Rejestracja: pn, 20 sie 2007, 14:46
Województwo: pomorskie
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Manetki podgrzewane oxford

Post autor: luzik »

no po przejechaniu kilku km musze powiedziec ze zajefajny luksusik to jest. Ciagle smigam w rekawiczkach z wentylacja ..chlodno w zewnetrzna czesc - fakt ..ale tylko chlodno, a nie jak zeszlej zimy skostniale szczypiace palce po dluzszej jezdzie (nawet w rekawiczkach z ociepleniem) ..jak ktos ma wydac wiecej kasiorki na zimowe rekawiczki to to jest fajniejsza sprawa ..no i starczy wiecej niz kilka sezonow (oby :P ).
Jakosc oxford'a jest taka sobie ..mnie rozerwal sie kabelek przy bezpieczniku ..kolega ma sfakany sterownik (uznali reklamacje bez odklejania manetek) wiec generalnie szalu nie ma :P ..no ale jak juz dziala to mam nadzieje ze dzialac bedzie :)
GS-F N600 (105000km) --> italian whore (16000 + 14000km++)
It's Good to be Bad :devil:
powell
BS Brother
BS Brother
Posty: 759
Rejestracja: czw, 14 cze 2007, 20:55
Województwo: kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Manetki podgrzewane oxford

Post autor: powell »

Kiedy oglądałem Twoje manetki w Kamieńczyku odniosłem wrażenie, żę są dość solidnie wykonane. Szczególnie przypadł mi do gustu element sterujący wykonany na zasadzie przycisków foliowych (nic nie wystaje poza obudowę, więc całość powinna być szczelna i ogólne odporna na "urazy"). Same manetki też wyglądały o.k. No ale pewnie jak zwykle najważniejsze jest to najsłabsze ogniwo...
A powiedz mi, jak sprawdzają się te przyciski kiedy obsługujesz je w rękawicach ? Są wyczuwalne, czy musisz szukać ?

P.S.
Ja bym jednak zmienił teraz rękawice na takie bez wentylacji, bo za kilka lat nie będziesz mógł zgiąć palców ....
Szary Bandit 1200S K4 (nie ma to jak olejaki !)
>> Born to ride motorcycles <<
GG: 41812
luzik
Free Rider
Posty: 2354
Rejestracja: pn, 20 sie 2007, 14:46
Województwo: pomorskie
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Manetki podgrzewane oxford

Post autor: luzik »

no zeby trafic w guzik trzeba oderwac wzrok od drogi, nie ma szans zeby podczas jazdy w rekawicach wyczuc "klik" wiec klikasz i patrzysz na lampki
GS-F N600 (105000km) --> italian whore (16000 + 14000km++)
It's Good to be Bad :devil:
ODPOWIEDZ