Strona 1 z 1

GSX-750 - Wydłubany wydech

: sob, 28 mar 2009, 19:24
autor: Lech
Moja Inazuma ma pusty wydech-to sprawka poprzedniego właściciela bo jego zdaniem wcześniej moto brzmiało jak skuter. Teraz ładnie basowo porykuje, ale zastanawiam się czy to zdrowo dla silnika? W sumie to nie dwusuw - kiedyś znajomy zrobił taki numer w Czeskim Motorze i maszyna po jakimś czasie wypluła pierścienie :) ale proszę o zdanie czy mogę tak jeździć czy też lepiej zakupić oryginalny wydech?

Re: GSX-750 - Wydłubany wydech

: sob, 28 mar 2009, 22:12
autor: Emil
na pewno dla zdrowia swojego i otoczenia lepiej normalny wydech zamontowac, co do zdrowia silnika to raczej na pewno stracil mocy, ale zeby az cos sie mialo popsuc to nie wiem

Re: GSX-750 - Wydłubany wydech

: sob, 28 mar 2009, 22:14
autor: Lech
hmm, stracił mocy?

Re: GSX-750 - Wydłubany wydech

: sob, 28 mar 2009, 22:48
autor: figer
Lech pisze:hmm, stracił mocy?
Na dole na pewno stracil. Pewnie cos zyskal na samej gorze.

Re: GSX-750 - Wydłubany wydech

: sob, 28 mar 2009, 22:54
autor: Emil
nic nie zyskal bo zmienily sie cisnienia i sposob spalania, zeby zachowac/zwiekszyc moc od takiej operacji nalezy zmienic sklad mieszanki/mapy zaplonu pod nowy uklad

Re: GSX-750 - Wydłubany wydech

: sob, 28 mar 2009, 22:58
autor: Lech
Chalera, zatem trzeba będzie poszukać oryginalnej rury...

Re: GSX-750 - Wydłubany wydech

: sob, 28 mar 2009, 23:18
autor: ERIC
Lech pisze:Chalera, zatem trzeba będzie poszukać oryginalnej rury...
Nie powinno to być trudne większość zmienia na inne :)

Re: GSX-750 - Wydłubany wydech

: ndz, 29 mar 2009, 00:27
autor: Lech
No dobrze, a zatem jak wygląda sytuacja gdy zakłada się akcesoryjny wydech? On nie ma negatywnego wpływu na pracę silnika? Tak w ogóle to może nie mam porównania ale wydaje mi się że moja maszynka zasuwa całkiem nieźle, kolega ma jajko 600 i wypada ono dużo bladziej

Re: GSX-750 - Wydłubany wydech

: ndz, 29 mar 2009, 07:03
autor: Dread
Prawidlowo tak jak Emil napisal przy zakupie wydechu powinno sie wystroic mape, badz mapy zaplonu korzystajac z zewnetrznego komputera zwanego "swinia", lub przeprogramowac fabryczny eprom. Pierwsza opcja, drozsza ale wygodniejsza ze wzgledu iz prostym ruchem mozna motocykl doprowadzic do serii, a "swinie" w miare mozliwosci przelozyc do drugiego motocykla.

Ja w K.... mialem uklad paliwowy zestrojony z wydechem, pozwolilo to na unikniecie efektu cofania spalin i plynne przyspieszanie w calym zakresie obrotow, odciecie przeniesione na 15 000 pomimo iz fabryka dala tylko 13 000 obrotow co bylo glupota. Przy 13 000 po odpuszczeniu gazu efekt "marchewki z wydechu". Znajomi zrobili to w trakcie przegladu w ramach prezentu wiec nie znam kosztow strojenia motocykla.

Re: GSX-750 - Wydłubany wydech

: ndz, 29 mar 2009, 14:03
autor: Emil
Dread pisze: Znajomi zrobili to w trakcie przegladu w ramach prezentu wiec nie znam kosztow strojenia motocykla.
hamownia ze strojeniem 100-500zl, strojenie "na oko" to wiesz..
Lech pisze:No dobrze, a zatem jak wygląda sytuacja gdy zakłada się akcesoryjny wydech? On nie ma negatywnego wpływu na pracę silnika? Tak w ogóle to może nie mam porównania ale wydaje mi się że moja maszynka zasuwa całkiem nieźle, kolega ma jajko 600 i wypada ono dużo bladziej
akcesoryjny wydech (a scislej mowiac koncowka pewnie sama) jest przewidziany pod konkretny model i tak zaprojektowana zeby nie rozrabiac a nawet cos pomoc (zwykle ok. 5-10KM na samej koncowce)
a co do jajka.. no ja rozumiem ze 3 piecdziesiatki to wydaje sie malo, ale obiektywnie patrzac to jest 25% roznicy ;)

Re: GSX-750 - Wydłubany wydech

: pn, 30 mar 2009, 15:44
autor: Pit
Lech pisze:Chalera, zatem trzeba będzie poszukać oryginalnej rury...
Nie szukaj oryginalu bo rzeczywiscie dzwiekiem nie powala. Poszukaj koncowki dedykowanej pod silnik 750cm i tyle.
A jesli chcesz byc pewien ze nie zaszkodziles silnikowi (malo prawdopodobne) to zabierz Inke na hamownie, zainwestuj w bardziej przelotowy filtr powietrza i dynojety. Po wyregulowaniu powinienes poczuc roznice :twisted: