W gre wchodzi Akrap albo karbonowa Yoshi RS3, bo trioval jakos mi nie lezy. Akrap ponoc ladniej brzmi, ale w katalogu nie ma karbonu. Biorac jednak pod uwage dzwiek na pierwszym miejscu i wyglad/osiagi na drugim - co byscie brali?Yoshimura czy Akropowic?
Moderator: Emil
-
EvilD
- Strzelający z Rury
- Posty: 819
- Rejestracja: ndz, 5 cze 2005, 20:09
- Województwo: -
- Lokalizacja: Warszawa
Yoshimura czy Akropowic?
Niedlugo, jak dotre swojego SRAD'a 1000 to mam zamiar mu dorzucic puszke jakiejs alternatywnej firmy. Nie chodzi mi o osiagi, ale o minimalne wygladzenie krzywej momentu no i o dzwiek, zeby byl nieco bardziej donosny W gre wchodzi Akrap albo karbonowa Yoshi RS3, bo trioval jakos mi nie lezy. Akrap ponoc ladniej brzmi, ale w katalogu nie ma karbonu. Biorac jednak pod uwage dzwiek na pierwszym miejscu i wyglad/osiagi na drugim - co byscie brali?
W gre wchodzi Akrap albo karbonowa Yoshi RS3, bo trioval jakos mi nie lezy. Akrap ponoc ladniej brzmi, ale w katalogu nie ma karbonu. Biorac jednak pod uwage dzwiek na pierwszym miejscu i wyglad/osiagi na drugim - co byscie brali?<----. Ból trwa chwile, chwała jest na wieki.
<----|========================
<----'
<----|========================
<----'
-
Dual
Ja rozmawoałem w PolPosition z Tomkiem Kędziorem o Yoshimurze do Hayki, ale powiedział że lepszy jest Akrapović, przynajmniej pod względem najlepszych parametrów silnika po montażu.
Choc nie ukrywam że nie słyszałem żadnego dlatego trudno jest doradzać bez konkretnej wiedzy. Może ktoś ze znajomków ma coś takiego i będziesz mogł posłuchac?
Pozdrawiam
Choc nie ukrywam że nie słyszałem żadnego dlatego trudno jest doradzać bez konkretnej wiedzy. Może ktoś ze znajomków ma coś takiego i będziesz mogł posłuchac?
Pozdrawiam
-
Quake
- BS Brother
- Posty: 868
- Rejestracja: pn, 30 sie 2004, 18:49
- Województwo: lubuskie
- Lokalizacja: Nowa Sól
- Kontakt:
Witam
Mam Akrapuska w swojej K4 Studi i reszta co była na spotkaniu BS słyszała jak to brzmi i uważam że np arrow lepiej chodzi, jeśli idzie o efekt hmm nie odczówam różnicy. Przyznam że karbonik najładniej wyglądał yoshi też jest ładna wibieraj to co Ci sie podoba różnicy mocy i tak nie odczujesz . Pozdrawiam
Mam Akrapuska w swojej K4 Studi i reszta co była na spotkaniu BS słyszała jak to brzmi i uważam że np arrow lepiej chodzi, jeśli idzie o efekt hmm nie odczówam różnicy. Przyznam że karbonik najładniej wyglądał yoshi też jest ładna wibieraj to co Ci sie podoba różnicy mocy i tak nie odczujesz . Pozdrawiam
GSXR1000K5 - przyjacielowi sprzedany, super przerobione a raczej to co z niego zostało.
HUSKWARNA- CROSS tez sprzedany, ale kiedyś wrócę !!!
http://www.polskajazda.pl/Motocykle/Suz ... 1000/50690
Jeśli wola kliknij http://www.pajacyk.pl/
HUSKWARNA- CROSS tez sprzedany, ale kiedyś wrócę !!!
http://www.polskajazda.pl/Motocykle/Suz ... 1000/50690
Jeśli wola kliknij http://www.pajacyk.pl/
-
EvilD
- Strzelający z Rury
- Posty: 819
- Rejestracja: ndz, 5 cze 2005, 20:09
- Województwo: -
- Lokalizacja: Warszawa
A TriOval jest fajny, ale nie podobaja mi sie w nim 2 detale. Po pierwsze, niebardzo wyglada polaczenie kwadratu z trojkatem w miejscu gdzie sie puszke przykreca, no i wylot jest... przynajmniej z pozoru miernej srednicy. Jedynego TriOvala pozbawionego tych wad to widzialem jako komplet, z rurkami od samych garow 
A RS-3 jest cacy, szczegolnie w Carbonie. Akrap mnie kusi jedym - w przeciwienstwie do Yoshi odroznia modele GSX-R1000 '01-02 od '03-04 i tym samym byc moze sa lepiej dopasowane do danego silnika. Yoshi ta sama rure proponuje do calej gamy GSX-R'ow, lacznie z roznymi pojemnosciami, co wydaje mi sie dziwne. Choc Akrap moze tylko w katalogu rozrozniac a dawac tez to samo. Ktos wie jak to jest?
A RS-3 jest cacy, szczegolnie w Carbonie. Akrap mnie kusi jedym - w przeciwienstwie do Yoshi odroznia modele GSX-R1000 '01-02 od '03-04 i tym samym byc moze sa lepiej dopasowane do danego silnika. Yoshi ta sama rure proponuje do calej gamy GSX-R'ow, lacznie z roznymi pojemnosciami, co wydaje mi sie dziwne. Choc Akrap moze tylko w katalogu rozrozniac a dawac tez to samo. Ktos wie jak to jest?<----. Ból trwa chwile, chwała jest na wieki.
<----|========================
<----'
<----|========================
<----'
-
EvilD
- Strzelający z Rury
- Posty: 819
- Rejestracja: ndz, 5 cze 2005, 20:09
- Województwo: -
- Lokalizacja: Warszawa
i stalo sie
Koniec koncow taryfa delikatnie wjechala mi w 4-ry litery... acz na tyle skutecznie, ze wydech (koncowka tylko) na koszt OC sprawcy zostala wymieniona na Yoshi RS3 Oval. Gdybym mial za to dac ponad 2 tysie, to bym sie nie zdecydowal a jak za darmo, to efekt jest bardzo fajny. Wydech jest dosc cichy, acz podkresla charakterek sprzeta. Ladnie wyglada i czasem strzeli niebieskim plomieniem. Niedlugo hamowanie i bedzie wiadomo jak sie krzywa mocy i momentu rozklada... tylko problem sie pojawil, bo PTU z ktorego kasy wydech byl robiony zabralo mi stary oryginalny tlumik i nie mam jak porownac. Hamowal ktos K3 lub K4 i ma wykresy?
<----. Ból trwa chwile, chwała jest na wieki.
<----|========================
<----'
<----|========================
<----'
-
EvilD
- Strzelający z Rury
- Posty: 819
- Rejestracja: ndz, 5 cze 2005, 20:09
- Województwo: -
- Lokalizacja: Warszawa
Postanowilem po przerwie dopisac epilog przygod z wydechem, jesli kogos interesuje... No wiec, hamowalem swojego gixxerka wiec moge juz powiedziec co daje Yoshimurka RS-3, ale na poczatku jeszcze jedno zdanie o dzwieku.
Z biegiem dni i "wypalania" sie wkladu w wydechu sprzet brzmi coraz ladniej. Na poczatku myslalem ze to kiszka, teraz tez nie jestem zachwycony, ale jak juz slysze jak silnik brzmi pod obciazeniem z pewnej odleglosci (np: jak ktos ujezdza moja Suzi) to juz pewien usmiech na twarzy mi sie pojawia. Cos w tym dzwieku jest, zaczyna byc coraz mniej plynny a bardziej chrapliwy. Nigdy nie dojdzie do orgii dziwiekow przy 15.000 obr/min. bo odciecie daje o sobie znac juz przy 12.200 obr, ale przyznaje ze na hamowni malo nie ogluchlem i wyszedlem zadowolony.
Teraz samo hamowanie, na szybko, pomiar na kole: 149,91KM przy 10.400 obrotow, maksymalny moment 104,48nm przy 8.500 obr/min. Komentarze byly pozytywne, maszynki z tego rocznika ze standardowym wydechem osiagaja okolo 144KM, czasem jeden wiecej, czasem jeden mniej. Yoshimurka zdaje wiec egzamin dodajac okolo 5KM do piecyka
Pomiar mocy samego silnika wykazal 181,45KM na zebatce i moment 126,45nm. Calkiem niezle, zwazywszy ze system SRAD jest jest nieczynny na hamowni a ten potrafi dac jeszcze ciupke przy maksymalnych predkosciach. Nie jest to 167KM Hajki Duala, ale zawsze cos..., zawsze lepiej, niz mierzone przy mnie Suzuki GSX-R 1000 K1 mierzone niedawno, ktore z Yoshimurka, filtrami, swiecami i przestrojonym modulem zaplonowym wyciagnelo "ledwo" niecale 145KM i niecale 100nm. Jednak z roku na rok sprzety sie poprawiaja
Z biegiem dni i "wypalania" sie wkladu w wydechu sprzet brzmi coraz ladniej. Na poczatku myslalem ze to kiszka, teraz tez nie jestem zachwycony, ale jak juz slysze jak silnik brzmi pod obciazeniem z pewnej odleglosci (np: jak ktos ujezdza moja Suzi) to juz pewien usmiech na twarzy mi sie pojawia. Cos w tym dzwieku jest, zaczyna byc coraz mniej plynny a bardziej chrapliwy. Nigdy nie dojdzie do orgii dziwiekow przy 15.000 obr/min. bo odciecie daje o sobie znac juz przy 12.200 obr, ale przyznaje ze na hamowni malo nie ogluchlem i wyszedlem zadowolony.
Teraz samo hamowanie, na szybko, pomiar na kole: 149,91KM przy 10.400 obrotow, maksymalny moment 104,48nm przy 8.500 obr/min. Komentarze byly pozytywne, maszynki z tego rocznika ze standardowym wydechem osiagaja okolo 144KM, czasem jeden wiecej, czasem jeden mniej. Yoshimurka zdaje wiec egzamin dodajac okolo 5KM do piecyka
Pomiar mocy samego silnika wykazal 181,45KM na zebatce i moment 126,45nm. Calkiem niezle, zwazywszy ze system SRAD jest jest nieczynny na hamowni a ten potrafi dac jeszcze ciupke przy maksymalnych predkosciach. Nie jest to 167KM Hajki Duala, ale zawsze cos..., zawsze lepiej, niz mierzone przy mnie Suzuki GSX-R 1000 K1 mierzone niedawno, ktore z Yoshimurka, filtrami, swiecami i przestrojonym modulem zaplonowym wyciagnelo "ledwo" niecale 145KM i niecale 100nm. Jednak z roku na rok sprzety sie poprawiaja
<----. Ból trwa chwile, chwała jest na wieki.
<----|========================
<----'
<----|========================
<----'
-
Dual
-
Dual
-
EvilD
- Strzelający z Rury
- Posty: 819
- Rejestracja: ndz, 5 cze 2005, 20:09
- Województwo: -
- Lokalizacja: Warszawa
Wracajac na chwilke do tematu - ogo wynik hamowania mojego sprzeta. Na jednym wykresie moc/predkosc na 4-rtym biegu i dodatkowo porownanie do starszego modelu gixxera 1000. Na drugim wykresie mozna podziwiac moc w stosunku do obrotow
Ostatnio zmieniony czw, 27 lip 2006, 23:54 przez EvilD, łącznie zmieniany 1 raz.
<----. Ból trwa chwile, chwała jest na wieki.
<----|========================
<----'
<----|========================
<----'
-
Bachmiński
-
Bachmiński
-
EvilD
- Strzelający z Rury
- Posty: 819
- Rejestracja: ndz, 5 cze 2005, 20:09
- Województwo: -
- Lokalizacja: Warszawa
Gwoli scislosci, sam silnik hamowany nie byl - wartosc >180KM to podal program, ktory uwaza ze tyle jest na wale. Pewnie jakby miec specjalistyczna hamownie, to wyszloby podobnie jak deklaruje producent, czyli 164KM bez i 172KM z doladowaniem SRAD.
<----. Ból trwa chwile, chwała jest na wieki.
<----|========================
<----'
<----|========================
<----'