Ponieważ w tym roku mamy z Andlukiem dodatkowy plecaczek w postaci naszej córy, padło na to, że na zakończenie sezonu jedziemy z Zuzką samochodem, podążając za tatą na motocyklu
Wyjeżdżamy w piątek rano, godzina do ustalenia
Prośba do Moderatora o podwieszenie wątku