Zlot w Częstochowie 23.04 - rozpoczęcie sezonu

[Qubek]

Cześć,
Wybiera sie ktoś w przyszłą niedzielę do Częstochowy ?

Ja na pewno tak, ale szczegóły do uzgodnienia.

Pozdro
Qubek

[Pushkin]

My z Agą i Niconem też.
Może uda się spotkać na miejscu.

Pozdr.
Pushkin

[kulka]

wole na bazar skoczyc

[mucha]

W tym roku, niestety nie da rady pomóc w organizacji spotkania po mszy.
Nieobecność...
Trzymajcie mocno kciuki, żeby śniegi puściły...

[Qubek]

Mając na uwadze warunki pogodowe, ja pasuje.

[loki]

Ponieważ jestem z Częstochowy to byłem....,ale puszką za zimno.
Generalnie niestety pogoda dała o sobie znać, źle nie było ale odstraszyła wielu. Moto była garstka w porównaniu do kilkudziesięciu tysięcy z ubiegłego roku.
Tak informacyjnie

[Gwizdek]

były lata, że było więcej maszyn i były lata, że było niewielu ....
tym razem zjechało całkiem sporo ... moim zdaniem (fotka)

pogoda w miarę dopisała, nie było tragedii mimo drobnych anomalii w trakcie mszy ...

szkoda, że kiedyś tak liczna grupa częstochowska już nie wykazuje zainteresowania tym wydarzeniem w ramach BS,
mazowieckie też tym razem odpuściło ...
(ja podjąłem decyzję o wyjeździe dzień wcześniej),
udało się dojechać i wrócić bez problemów pogodowych (choć gdzieś tam kilka kropel spadło), bywały gorsze rozpoczęcia a się motocykl nie rozpuścił od nadmiaru wody

pozdrawiam i do kolejnego rozpoczęcia w Częstochowie

[Qubek]

Super że Ci się udało, trochę zazdroszcze - jakoś tak jest, że jak rezygnuję z powodu pogody, to ta się poprawia.

A jak nie rezygnuje, to mi dokłada ...

Pozdro
Qubek

[loki]

Ja jestem zawsze co roku. Pierwszy raz od wielu lat nie na koniu byłem.
Pamiętam lata jak było nas ponad 30 tys.
Pamiętam niestety również takie lata, że była tylko gartska, albo raz nie udana próba przeniesienia zlotu to Gietrzwałdu.
Wszystko niestety przez podział całego towarzystwa motocyklowego. Pierwsze rozpoczęcie w Częstochowie już się odbyło 09.04 i było więcej moto ze względu pewnie na pogodę bo zazwyczaj więcej jest na tym drugim.
Z niecierpliwością oczekuje kiedy w końcu połączą te dwa zloty i będzie znów jeden słuszny.

[Vater]

Do Częstochowy mam 35 km, ale na zlocie nie byłem. Przestałem jeździć na rozpoczęcie, gdy pewien człowiek wpadł na pomysł by zrobić z tego użytek polityczny i zaczął wprowadzać podziały na tych lepszych i gorszych :devil:

[mucha]

Gwizdek, szkoda, że tak liczna niegdyś grupa częstochowska, rozjechała się po świecie.
Kiedyś nie było problemu, zorganizować spotkanie dla 50-ciu osób.
Dziś zostałem sam z Klaudia i niektóre terminy są dla nas nie do przeskoczenia....

[Gwizdek]

że zostaliście sami w Częstochowie to tego nie wiedziałem ...
jak z poprzednich lat, liczyłem na spotkanie BS przy okazji wizyty na Jasnej Górze ... jako corocznej tradycji, i nie chodzi mi o kiełbasę/ ogniska ale samo spotkanie znajomych,

możemy tylko liczyć na to, że w przyszłym roku będzie pogoda bardziej sprzyjająca i więcej osób się zdecyduje na przyjazd,