Strona 1 z 1

no to mam chyba problem

: pn, 27 mar 2006, 19:09
autor: Maniek600
witam, zabrałem sie za wymiane silnika w mojej gsx600f 94r, i silnik jest juz wyciagniety i teraz pozostaje mi przelozenie głowicy na drugi silnik(bo ten drugi kupilem bez glowicy-na cylindrach wisial tylko łancuszek) iiii teraz czy da sie jakos przelożyc głowice bez rozkrecania tych wałków rozrządu do ktorych przyspawane/przykrecone sa 2 zebatki trzymajace łancuszek, bo moge miec później problem z ustawieniem luzów??? i gdzie wogóle znajdują sie tam srubki które odpowiedzialne są za regulacje luzów???

tylko prosze nie piszcie mi żebym zaniósł silnik do servisu, bo i tak tego nie zrobie,,,,,-mam silną wole, troche wiedzy ksiązkowej-nadszedl czas na praktyke.

: wt, 28 mar 2006, 21:28
autor: cziton
Ja Ci powiem tak:
Twoj motocykl potrafi Cie rozpedzic do ponad 200km/h!!
Jezeli Uwazasz sie za dobrego fachowca to zycze Ci jak najlepiej, ale musisz pamietac o swoim bezpieczenstwie i jesli nie masz doswiadczenia w tak powaznych pracach jak skladanie silnika to pozostaw to profesjonalista... maly blad lub niedopatrzenie moze pozniej duzo kosztowac i to nie koniecznie pieniedzy...

Pozdrawiam.

: wt, 28 mar 2006, 21:40
autor: KrzYsiO
jak masz nowa uszczelke pod glowice to mozesz myslec nad dalszym montazem , jesli nie to szybko ja kup.taki lancuch jak byl juz wymieniany to moze miec spinke ale przewaznie jest zanitowywany.wyjecie walkow z glowicy nie oznacza ponownej regulacji luzow zaworowych.
zeby to wszystko zlozyc potrzebujesz troche widzy ,szczescia i iskry Bozej bo cala operacja jest mocno zakomplikowana jak na pierwszy raz.
sama glowice tez musisz umiejetnie dokrecic.
pozdro