LS 650 brak śruby regulacji mieszanki

[Gery73]

Witam
No jak w temacie LS 650 z 2001 r. Śruba regulacji mieszanki jest zaślepiona. Moto po rozgrzaniu gaśnie więc chciałem ustawić mieszankę a tu dupa. Spotkaliście się z czymś takim?

[sky02]

Fabrycznie jest zaślepiona trzeba rorwiercić plombę i ja wyciągnąć.

Rozumiem że na ssaniu chodzi a gaśnie jak ssanie wyłączysz.

[Gery73]

Odpala rewela, jedzie przez jakiś czas rewela, po kilku kilometrach, efekt braku paliwa powoli gaśnie. Po odpaleniu dopóki trzyma się gaz silnik pracuje po jego puszczeniu powoli zachodzi z obrotów i gasnie. Gaznior po serwisie i czyszczeniu, ustawiony jak książka pisze, kranik na stole działa, podciśnienie z gaźnika jest. No to ostatni pomysł, choć mam wątpliwości to mieszanka.

[Gery73]

No i co ciekawe , choć kranik wyglądał i na stole działał dobrze, to na motocyklu nie do końca. Ale wystarczy go odpowiednio ustawić 2 mam w lewo lub w prawo od pozycji ON i wszystko działa rewelacyjnie. Ot taka ciekawostka. Lub też po prostu dzikus.

[bubu srubu]

No i co ciekawe , choć kranik wyglądał i na stole działał dobrze, to na motocyklu nie do końca. Ale wystarczy go odpowiednio ustawić 2 mam w lewo lub w prawo od pozycji ON i wszystko działa rewelacyjnie. Ot taka ciekawostka. Lub też po prostu dzikus.

uwazaj na "w prawo" (PRI) bo jesli jest tak samo jak u mnie to w tej pozycji podcisnienie nie dziala i paliwo caly czas idzie grawitacyjnie co ponoc moze doprowadzic do awarii, w lewo to rezerwa, jesli na on nie dziala a dziala w innych polozeniach to chyba cos z nim nie teges

[sky02]

A nie popierniczyłes przewodów paliwowych? Albo gdzieś zagioles.

[Gery73]

Nie no jak można pomylić jeden przewód paliwowy. A z PRI to nie ma się czego za bardzo bać. Jezeli zaworek iglicowy przy pływaku jest ok, to nic stać się nie może, gorzej jak zaworek jest nie szczelny, wtedy paliwo przeleje się do cylindra a potem dostanie się do oleju. PRI to nic innego jak rodzaj kranika grawitacyjnego, nie za bardzo wiem co mogło by się stać w czasie jazdy, moim zdaniem Moto będzie normalnie jechać. Źle będzie jak go zostawimy na PRI na dłuższy czas z uszkodzonym zaworem iglicowym.

Gery

[Marlin87]

Mi kiedyś puściła membrana w kraniku i musiała iglica też przepuszczać bo pewnego ranka psikus, wielka plama paliwa pod motorkiem, poziom oleju ponad stan więc paliwo dostało się do oleju, od tego czasu mam zwykły kraik i śmiga jak talala, tylko trzeba zaślepic podciśnienie w gaźniku.

[Gery73]

Tak jak pisałem.
Problem rozwiązany, może i śmieszny, ale jak to bywa to co najbardziej oczywiste sprawdza się na koniec. Wężyk od podciśnienia wyglądał OK, ale po zaślepieniu go wlaniu do niego odrobiny wody i dmuchnięciu kompresorem sikało jak z przebitej tętnicy. Na zimnym jakoś trzymał a jak się rozgrzał to łapało lewe powietrze. Tak więc nowy wężyk stalowy oplot dla osłony i zapi.....La jak dziki