Problem Suzuki savage

[Leszek.P]

Witam. Mam pewną sytuację z moim Savage. Jestem w tej chwili na urlopie nad morzem. Dystans od domu do morza przejechałem swoim Moto bez problemu(340km). Problem zaczął się na drugi dzień. Odpalił normalnie,po przejechaniu stu metrów zaczął się dławić i strzelać. Nie chodził na wolnych obrotach. Po przejechaniu tak 8 km powrócił do normalnego funkcjonowania. I tu moje pytanie czy to problem z świeca zapłonowa? Czy może za szybko zamknelem ssanie?
Dziękuję z góry za każdą odpowiedź

[harpoon]

Cześć... Zanim zaczniesz szukać u nas pomocy, dopełnij "formalności" i wstaw avatar ze swoją twarzą... Takie tu panują zwyczaje, na razie zamykam...