BRACTWO SUZUKI

Czym pomalować wydech (rury) w GS 500 w grę wchodzi czarny mat.
Gdzie szukać takich farb?
Może juz ktoś przerabiał takie zagadnienie?

czym kolwiek
ja malowałem sprayem czarny mat ale przy końcówce
a koło cylindrów mam piecówką żarodporną ale srebrną,
ale spray tez powinien trzymać.
jednak sie zastanawiam nad szlifowaniem tą gądką co to była mowa o tym w bractwie

no ja chcialem na czarno ale jak szukalem to spray byl do 400'C a wiec troche za malo

Malowałem jakąś farbą odporną na temperaturę (690 stopni) szczerze to sam nie wiem jak będzie sie spisywała jednak wcześniej usunąłem starą farbę piaskując tłumiki koszt 30zł + spray 18 zeta.Mam nadzieję ,że będzie OK.

Czyli musze jeszcze piaskowac przed malowaniem:/

Ja wyczyściłem papierem , uzyłem farby zaroodpornej ,,, starcza na pol roku

Wiesz zawsze usuniecie starej farby i rdzy przez piaskowanie jest dokładniejsze niż "zabawa" szczotą i wiertarą.Jeśli będziesz w W-wie daj znać podam Ci miejsce gdzie to robia wprawdzie ja piaskowałem pod W-wką,ale co za różnica.

Szczotka druciana, papier ściermy i spray żaroodporny w motoryzacyjnych powinni mieć taki co powinien wytrzymać temp. pow 650C, jak mi gościu sprzedawał to na opakowaniu było napisane że do malowania kominków itp.
Jak długo wytrzyma sam nie wiem na razie jest ok.
Pozdrawiam
Misiu

Ja takze przerabialem to pare dni temu przy okazji rozwiercania moich slawnych juz srub "urwanych w glowicy"

Pierw szczota druciana na wiertare,nastepnie miekki papier scierny do wygladzenia,po tych zabiegach zabralem wydech do znajomego na prowizoryczna lakiernie!

Pozaklejalem elementy chromowane i dawaj spray w reke!Zwykly odporny na wysokie temp. dziala zawsze!

Swieci sie narazie jak psu jajka

mi sie udało pomalować "srebrolem" w spray'u, na opakowaniu bylo 800 stopni C więc uznałem, że da rade i dało, ale pierwszych kilka minut pracy silnika po pomalowaniu rur (całą noc schły) coś z nich parowało, taka mini mgiełka sie zrobiła, ale teraz jest super i robiłem to we wrześniu tamtego roku i narazie jeszcze nie trzeba

Powracając do tematu sprzed miesiąca chciałem tylko dodać ,że wszystko wyszło cacy i trzyma się jak żłe

Ja w swoim GS500 malowalem sprayem w poprzednim sezonie farbka kosztowala 15zl wczesniej papier scierny i odtluszczanie, a trzyma sie do dzis - smieszne pieniadze, efekt bardzo przyzwoity

A czym odtluszczacie powierzchnie?

U mnie nie wiem czemu, ale farba zaroodporna trzyma max. 1,5 sezonu. Probowalem juz roznych marek i zawsze to samo. Przez pierwsze miesiace kolor i struktora ok. Potem matowieje, pojawiaja sie pierwsze przeblyski rdzy i potem to juz kwestia chwili kiedy farba "znika" i kolektory znowu wyglada brzydko. Dotyczy to wylacznie kolektorow, bo im rury w okolicy tlumikow utrzymuja farbe w idealnym stanie.

Odtłuszczałem benzyną ekstakcyjną

U mnie nie wiem czemu, ale farba zaroodporna trzyma max. 1,5 sezonu

Normalka , przyzwyczaj sie. I tak długo Ci trzyma.