Strona 1 z 2
SV 1000 pali kiedy chce
: ndz, 9 kwie 2006, 21:25
autor: babajaga
Jak w temacie, po przekręceniu kluczyka wszystkie lampki kontrolne się świecą ale rozrusznik raz działa a raz nie - jak na loterii.
Ma ktoś pomysł o co chodzi ?
A jak nie - może ktoś ma schemat elektryczny żeby zobaczyć co może nie działać...
dzięki za wszelką pomoc,
: ndz, 9 kwie 2006, 21:30
autor: figer
Zapraszamy najpierw do dzialu przywitan i do zapoznania sie z regulaminem forum.
Po dopelnieniu formalnosci pomoge ze schematem.
: ndz, 9 kwie 2006, 21:33
autor: KrzYsiO
witaj.
figer wyprzedziles mnie
nie znam sv ale zapewne tak jak bandit ma przy klamce sprzegla maly mikroprzelacznik zeby moto odpalalo tylko na sprzegle.jaj masz cos takiego to sprobuj zmostkowac kable idace do mikrowylacznika i zobacz jak sie bedzie zachowywac.tylko uwazaj zeby na luzie odpalac.
: ndz, 9 kwie 2006, 21:41
autor: Desmont
Krzysio ty tez mnie wyprzedziles:)
mikrochip przy lampce :lol: git ale wadliwa sprawa w swojej Suzi wymienilem:)
natomiast mam problem z dwojka nie wskakuje przy 7000 ponizej bez problemu ale to temat na inny post
PS myslalem ze chodzi o spalanie.... przy ostatnich moich szalenstwach mam 10 litrow na setke... dramat ... musze sie zapisac na joge..... i wziac sie na spokoj :lol:
: ndz, 9 kwie 2006, 21:43
autor: babajaga
ok, po forum grasuję od dość dawna ( tyle że się nie udzielałam) więc uznałam że jestem starą bywalczynią
ale niech formalności stanie się zadość: jeżdżę na mojej suzi trzeci sezon, mam 93 lata
![winking face :wink:](./images/smilies/emojione/1f609.svg)
mieszkam w Nowej Iwicznej (pod Warszawą); moja cała rodzina z wyjątkiem młodszego syna jeździ na moto.
Teraz jużwiecie o mnie wszystko
wracając do problemu - myślisz KrzYsiU że padł czujnik sprawdzający czy sprzęgło jest włączone ?
pozdr,
: ndz, 9 kwie 2006, 21:46
autor: Desmont
Siostra na takiej bestiji szacuneczek :shock: masz para pod gwizdek oj masz
: ndz, 9 kwie 2006, 21:49
autor: babajaga
Desmont pisze:Siostra na takiej bestiji szacuneczek :shock: masz para pod gwizdek oj masz
mam, mam i to lubię
![smiling face with open mouth :D](./images/smilies/emojione/1f603.svg)
: pn, 10 kwie 2006, 06:39
autor: Omega
Proszę o zapoznanie się z zasadami forum i napisanie przywitania w odpowiednim dziale.
pozdrawiam
: pn, 10 kwie 2006, 16:00
autor: KrzYsiO
na sam poczatek zaczalbym od tego.mozna to sprawdzic najtanszym kosztem jak juz pisalem mostkujac ze soba kable.mialem taki problem w bandicie.te przelaczniki sa marnej jakosci.
sprobuj nic nie tracisz a jedna rzecz juz wyeliminujesz.
pozdro
: pn, 10 kwie 2006, 17:52
autor: babajaga
dzięki KrzY za podpowiedź, jak następnym razem nie zapali, potraktuję ją kabelkiem.
Desmont, o co chodzi z tym mikrochipem przy lampce :shock:
pozdr,
babajaga
: pn, 10 kwie 2006, 20:00
autor: Desmont
mikrochip--->mikroprzelacznik krotsze:)
: wt, 11 kwie 2006, 09:25
autor: babajaga
Desmont pisze:mikrochip--->mikroprzelacznik krotsze:)
strasznie się rozgadałeś :lol:
co ma przełącznik świateł do nieodpalania suzy ? nic nie kapuję :oops:
: wt, 11 kwie 2006, 18:45
autor: KrzYsiO
nie musisz czekac jak nie odpali.zlacz te przewody juz teraz i obserwuj.ja mam je zlaczone na stale bo niezly cyrk z tym mialem.
desmont wydaje mi sie ze miedzy mikroczipem a mikroprzelacznikem to roznica jest wielka.
: wt, 11 kwie 2006, 18:54
autor: Desmont
Jaga nie zaprzeczam pisalem pod wplywem kilku piwek i slowa mi sie poprzekrecaly:) lampy - klamki :oops:
ale z laczeniem na stale bym sie wstrzymal dla testu czy w styku tkwi problem mozna ale nie na stale...
mialem na chwile zmostkowanie i wtedy wlasnie lezala moja Suza i to beze mnie.... bo ja stalem kawalek od niej i demonstrowalem zaplon na odleglosc z pilota alarmu :cry2: ale baranek (czytaj ja) zostawil Suze na biegu no i zrzucilo z nozki.
wiec dla sprawdzenia niepalnosci suzy jest przelacznik przy sprzegle zmostkuj ale na stale nie polecam
![disappointed face :(](./images/smilies/emojione/1f61e.svg)
: wt, 11 kwie 2006, 21:50
autor: babajaga
sprawa się rypła :oops: naga prawda jest taka: pożyczyłam suzę starszemu synowi i to jemu odmówiła posłuszeństwa (potem jeździłam nią kilka razy i za każdym razem paliła bez wahania) i trochę poprzekręcałam fakty :oops: nie było feerii świateł kiedy nie chciała palić, tylko ciemna tablica za to działające normalnie światła drogowe.
rozum mówi mi, że w takim razie powodem nie jest mikroprzełącznik sprzęgła, nóżki, czy luzu (dzięki figer za schematy
![smiling face with open mouth and smiling... :)](./images/smilies/emojione/1f604.svg)
) tylko raczej kostka przy stacyjce albo inne niewiadomoco :shock:
więc od nowa pytanie do Was - co to, kurna, może być ??
i pozdrawiam,
babajaga