Biegi bez sprzegla - kto tak robi?:)

Tutaj możecie znaleźć lub podzielić się opiniami na temat motocykli z klasy Super Sport, a także zapytać się innych użytkowników w sprawie dręczącego Was problemu...

Moderator: Emil

Czy zmieniasz biegi bez użycia sprzęgła?

Tak
22
29%
Nie
24
31%
Bywa...
28
36%
Kogoś chyba pogięło;)
3
4%
 
Liczba głosów: 77

Loser

Biegi bez sprzegla - kto tak robi?:)

Post autor: Loser »

Krotko i na temat - kto zmienia biegi bez uzycia sprzegla i od jak dawna to robi?

Przyznam szczerze, ze bardzo czesto czyniłem tak w poprzednim motorze od 3 biegu wzwyz. Poniewaz Suzy mi sie podobala, uznalem, ze nie bede jej "meczyl". Ale od kilku dni testowalem taki sposob zmiany biegow i musze stwierdzic, ze biegi mozna ladnie pykac bez trzaskow i szarpniec (zarowno przy jezdze pelnym ogniem, jak i cisnieciu w korku), o ile rozumie sie choc troche o co chodzi w tych wszystkich zebatkach 8) (kwestia zgrania manetki oraz nogi).
Co ciekawe, kolega pokazal mi dzis instrukcje od angielskiej wersji (zakazane slowo :twisted: ) - R1-ki. Firma nie zaleca uzywania sprzegla powyzej 3-go biegu. (model wyposazony w przekladnie o obroconym ukladzie - biegi "na dol")

W motocrossie to norma - a skrzynie seryjne. Czy ktos z Was jedzi tak na codzien? Czy nie pojawiaja sie problemy ze skrzynia?
Co prawda w motorach sa skrzynie sekwencyjne, ale nie "klowe" - wciaz mamy synchronizatory. Ciekawi mnie, ile wytrzymuja takich "zabaw".
Kubo

Post autor: Kubo »

Heja...

Sprawa wygląda tak... Syfałką jeżdżę niedługo(8 dni, nastukałem narazie tylko 1300km), jednak zdążylem przez ten czas TROCHĘ biegów pozmieniać...

Moje spostrzeżenia jako laika sa takie, że jak spróbowałem zmiany biegów bez sprzęgła, to do 3 biegu wchodziły średnio, więc od razu stwierdziłem, że bez sensu DO 3 biegu zmieniać bez sprzęgła...
Jednak każdy nastepny bieg PO 3 wrzucany bez sprzęgła, przy dobrej synchronizacji nogi i ręki wchodził jak masełko... Bez chrupnięcia, zgrzytu, klekotu itp. Nie słychać było zmiany... Jednak jak pogadałem z paroma znajjomymi i opisałem Im moje spostrzeżena, to powiedzieli Mi, że takie zmienianie biegów bez sprzęgła niszczy skrzynię... I że mam używać sprzęgła, gdyż jakby nie bylo potzebne, to by Go nie montowali w moto... Ponieważ sam niewiem co jest, a chce jak najlepiej dla swojego moto, staram się zmieniać biegi ZE sprzęgełm... Jednak czasem zdaży Mi się przy szybszej zmianie nieuzyć sprzęgła...

Mam nadzieję, że nie wyszło "masło maślane" :lol: .

Pozdrawiam, Kuba :wink:
Loser

Post autor: Loser »

W F1 i autach WRC tez jest po cos sprzeglo - do ruszania :twisted:
Emil
Moderator
Moderator
Posty: 4281
Rejestracja: pt, 13 sty 2006, 23:18
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa/okolice ("na wschód, tam gdzie cywilizacja")
Polubił posty: 3
Otrzymane Polubienia: 9

Post autor: Emil »

w F1 silnik i cala reszta wytrzymuje okolo 1-2 wyscigi a czasami nawet to nie - jak chcecie miec taki przebieg to wasza sprawa

IMHO jak sie zle dobierze obroty przy zmianie to ze sprzeglem walnie w sprzeglo a bez walnie po skrzyni - czyli zdecydowanie ze sprzeglem (u mnie akurat, z tego co testowalem, to czy ze sprzeglem czy bez to praktycznie wszystkie wchodza identycznie, 6 troche trudniej) - jak sie zmienia normalnie to ze sprzeglem czy bez jest rowniez plynnie (no i to sprzeglo w koncu po cos jest)

poza tym, w motocyklach wyscigowych montuje sie urzadzenie, ktore rozpina zaplon na czas zmiany biegu, ze gaz sie z automatu redukuje (lub/i urzadzenie zmieniajace automatycznie przy danych obrotach) - trzeba sie tylko zastanowic co jest priorytetem 0.5s przy zmianie czy przedluzenie zywotnosci o x kilometrow

ps. rozumiem, ze pytanie dotyczy tylko zmiany w gore, bo redukcja to tylko ze sprzeglem i nie podlega to dyskusji, z tego co sie orientuje (chociaz nie do konca wiem dlaczego to taka roznica, ale z cala pewnoscia prawidlowa redukcja jest duuuzo trudniejsza)
pozdrawiam,
Emil

. . gix 1.6 . . . Duża moc nie zwalnia od myślenia . . . było i się zmyło, jest pomarańczowo-czarny robal
Loser

Post autor: Loser »

Widze, ze jestem nienormalny, bo zarowno w gore, jak i w dol mam obcykane :twisted: Przy redukcji jedynym problem jest, ze musisz wypiac bieg, jednoczesnie dodajac gazu, by weszly wyzsze obroty. Inaczej po prostu nie wrzucisz przelozenia (chyba, ze na pale).
W gore trzeba odjac - nie trzeba urzadzenia, wystarczy wycwiczona reka!
Tak to juz jest, jak motor wpadnie w rece fana sportow motorowych - zaczynaja sie chore testy :twisted:
Rostwór
BS Brother
BS Brother
Posty: 2428
Rejestracja: sob, 26 lut 2005, 16:07
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Dubaj

Post autor: Rostwór »

taka dyskusja już była, zapraszam http://www.bractwo-suzuki.pl/forum/view ... a+bieg%F3w
Kubo, w sv idealnie wchodzą biegi bez sprzegła:) sam sprawdzałem:)
ETZ 251
VX800
VX800'
TL 1000 S --> TL 1000 S Liter w dwóch kuflach
TygrysSport
Obrazek

rostwor@wp.pl
6 0 8 4 5 6 0 0 8
Kubo

Post autor: Kubo »

Pawełku... Nie przecze temu, co napisałeś... Wręcz potwierdzam, że dużo lepiej w SV przeżuca się biegi bez sprzęgła, niż Z nim... Jednak ponieważ usłyszałem dokładnie to samo co napisał Emil, czyt. iż lepiej jest sprzęgła używac, jeśli zależy Nam na zywotności skrzyni i silnika, to wolałem zaprzestać tej operacji, gdyż nie mam zamiaru spowodować "stanięcia" syfałki...

Choć raz za czas jak Mnie ktos na drodze nakręci, do szybszej jazdy, to wtedysprzęgło idzie w odstawkę :lol: .

Pozdrawiam i życzę długiej żywotności części mechanicznych w naszych 2oo :) . Kuba :wink:
Malisz

Post autor: Malisz »

Temat juz był poruszany tak jak Rostwór zauważył..
Bez sprzęgła zmianiam biegi tylko przy ostrej jeździe...jak śmigam "grzecznie" to sprzęgło zawsze wciskam....
Quake
BS Brother
BS Brother
Posty: 868
Rejestracja: pn, 30 sie 2004, 18:49
Województwo: lubuskie
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontakt:

Post autor: Quake »

WItam
Zmieniam biegi bez sprzęgła w górę i idą idealnie wymago to tylko troszkę wprawy w dół jest lekki stuk więc wolę sprzęgło co do wytrzymałości narazie jest OK i niema żadnych niepokojących dźwięków a zrobiłem swoją dzidą juz 20 tys i myśle że nie będzie problemu zresztą chyba wszystkim wali jedynka na zimnym silniku jak ruszacie i jeśli zmiana biegów miała by rozwalić skrzynię to Suzi juz dawno by sie rozsypała..... Nie ma co srać ogniem Emil chyba, że chcesz trzymać swojego sprzęta 40lat
Pozdrawiam 8)
GSXR1000K5 - przyjacielowi sprzedany, super przerobione a raczej to co z niego zostało.
HUSKWARNA- CROSS tez sprzedany, ale kiedyś wrócę !!!
http://www.polskajazda.pl/Motocykle/Suz ... 1000/50690
Jeśli wola kliknij http://www.pajacyk.pl/
Rybka

Post autor: Rybka »

Zdecydowanie bez sprzęgła :peace: . U mnie idealnie wchodzą w gore jak i w dol :wink: .

Nie wiem po co szarpać się ze sprzęgłem :shock: . Szybciej i przyjemniej :wink: bez :D
Quake pisze: Nie ma co srać ogniem Emil chyba, że chcesz trzymać swojego sprzęta 40lat
Hahaha uśmiałam się po pachy :lol: :lol: . Popieram w 100% !!
Pushkin
Moderator
Moderator
Posty: 922
Rejestracja: czw, 23 lut 2006, 21:55
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wołów
Otrzymane Polubienia: 9

Post autor: Pushkin »

Quake pisze:(...)Nie ma co srać ogniem Emil chyba, że chcesz trzymać swojego sprzęta 40lat (...)
Według mnie, niektóre sprzęty są tego warte:) Ja tam zazwyczaj używam sprzęgła, ale zdarza się "hot swap'owe" wrzucanie biegów i czasem wydaje mi się, że jest "łagodniejsze" dla silnika niż pałowanie się ze sprzęgłem. Abstrahując od tematu zmiany biegów ze sprzęgłem czy bez - IMHO nieważne jakie się ma zamiary co do moto - mi by było szkoda katować sprzęta, nawet jakby jutro mial iść na handel.

Pozdr.
Życie jest piękne, gdy żyć się umie, a człowiek swoje moto rozumie.
GS550M KATANA, GSX1200 INAZUMA-wspaniałe wspomnienia->GSX750S KATANA SREBRNA STRZAŁA po grobową deskę & GSX1400 K4 HELLBOY
Kom. 506 171 241
KROPEK
Moderator
Moderator
Posty: 6432
Rejestracja: ndz, 7 lis 2004, 14:06
Województwo: kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Kozielec gm. Dobrcz
Polubił posty: 17
Otrzymane Polubienia: 18

Post autor: KROPEK »

Witam
Nasówają się takie wnioski, że jak ktoś nad tym popracuje to oczywiście można zmieniać biegi bez sprzęgła, nie jestem tylko pewien czy we wszystkich modelach. Sprzęgło służy głównie do ruszania, natomiest gazem kręcimy góra-dół w celu wyrównania prędkosci obrotowej kół zębatych w skrzyni, coby ząbków nam nie ubyło i kaski oczywiście :twisted: !! A najważniejsze jest to, że po całodziennej jeździe w korkach i na trasie możemy jeszcze używać lewej dłoni, bez grymasu bólu na twarzy !!
Pozdro
Po całej gamie szybkich Suzuki przyszedł czas na moto dla starszego pana 🥸
B.....jednoślad R1250GS Triple Black
512 272 500
Gixxer

Post autor: Gixxer »

Ja zawsze w gore od trojki wbijam bez sprzegla i do tej pory w zadnym sprzecie nie padla mi skrzynia. :wink:
W motocyklach nie ma zsynchronizowanej skrzyni jak w samochodach wiec przy odpowiedniej wprawie mozna bez uszczerbku na zywotnosci skrzyni przelaczac bez sprzegla 8)
Lechul
BS Brother
BS Brother
Posty: 6333
Rejestracja: wt, 4 maja 2004, 12:27
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Post autor: Lechul »

Ciekawa teoria Gixxer :roll:
Jeżeli skrzynia nie jest synchronizowana to powinno to pogorszyć warunki zmiany biegów wogóle a bez użycia sprzęgła szczególnie.
Chyba, że "maleństwa" o skośnych oczkach wymyśliły coś o czym nie śniło się nikomu :wink: Ale nigdy nie zaglądałem do skrzyni motocyklowej.
Po prostu uważam, że jedno kłóci się z drugim.
PLATOS VIOLETEROS CLASIKOS CLASIKEROS
RF 900 R
-----------------------------------------
NIE JEŹDZIJ SZYBCIEJ NIŻ FRUWA TWÓJ ANIOŁ STRÓŻ !!
私は自分の守護天使が飛ぶより速く運転しない。
573 258 254
Obrazek
Timac

Post autor: Timac »

Ja tak samo biegi w gore wale bez sprzegla.
Natomiast do dolu juz ze sprzeglem
ODPOWIEDZ