Zgłupialem! Poziom oleju w GS

kulawy · Post autor: **kulawy** » czw, 14 gru 2006, 17:13

Kilka minut po uruchomieniu silnika mojego GS'a przyszła mi myśl aby sprawdzić poziom oleju przed przejażdżką. Wiec pospiesznie wyłączam silniczek. Odkręcam bagnet, patrzę cos kiepsko(tym w ogóle się nie sugerowałem) przecieram bagnet do sucha wkładam opierając go tylko a nie wkręcając. Wyciągam, patrzę poziom oleju minimalnie poniżej kreski minimum(no praktycznie pokrywa się z nią) I tu WIELKIE ZDZIWIENIE. Poziom sprawdzałem jakiś miesiąc temu(było w połowie miedzy min/max, i robiłem to nie uruchamiając silnika wcześniej) od tamtej pory przejechałem 150-200km spokojnej jazdy. Jest możliwe żeby silnik wypił sobie tyle oleju?? Moto praktycznie nie dymi.
Czy może źle to robie, olej sprawdza się na zimnym silniku wtedy gdy nie jest rozpryskany po całym silniku. Czy na rozgrzanym, czy po chwilowym uruchomieniu??? No oczywiście moto stało na kolach a nie na centralnej.
Zgłupiałem! Nigdy bym nie powiedział ze będę miał taki właśnie problem.
????

kuchar · Post autor: **kuchar** » czw, 14 gru 2006, 17:22

no jezeli uruchomiles silnik to oczywiste jest ze poziom ci spadl bo olej zostal wlasnie rozbryzgany

Post autor: **bohas** » czw, 14 gru 2006, 17:43

Przede wszystkim zawsze musisz wkręcić bagnet do konca zeby mieć wiarygodne wskazanie poziomu oleju na bagnecie. Jesli odpalałęś moto to po zgaszeniu musisz odczekać 5-10 minut żeby olej ściekł z głowicy oraz ze skrzyni korbowej. Wtedy możesz stwerdzić prawidłowy poziom oleju.

kolas · Post autor: **kolas** » czw, 14 gru 2006, 18:45

bohas pisze:Przede wszystkim zawsze musisz wkręcić bagnet do konca zeby mieć wiarygodne wskazanie poziomu oleju na bagnecie.

No z tym to sie nie zgodze. Spradza sie stan wlasnie nie wkrecajac do srodka bagnetu.
A miales bledny odczyt, poniewrz czesc oleju wlsnie zostalo rozbryzgane , czsc jeszcze poplynelo do glowicy i nie zdazyla splynac itd...

kulawy · Post autor: **kulawy** » czw, 14 gru 2006, 20:44

Tak już wszystko jasne

Olej zassala pompa, byl rozbryzgany po calym silniku itp a to ze byl praktycznie zimny sprawilo ze wooolno splywal do swojego poziomu i mialem bledny odczyt.
Olej w Gs'e sprawdza sie na nie wkreconym bagnecie tak jak napisal kolas.
No i oczywiscie moto stoi na kolach. Wszytsko pisze w instrukcji obsługi.
Heh zgłupialem :oops:

Pozdrawiam!

nemo491 · Post autor: **nemo491** » czw, 14 gru 2006, 23:02

Powinienes trzymac zawsze max poziom oleju w suzi.
Do silnika wg instrukcji wlewa sie 2900 ml oleju/ ja mam wlane 3 L.
Teraz lepiej trzymac w silniku wiecej oleju niz mniej. Gora tez jest intensywnie smarowana/ sa tam walki rozrzadu.