BRACTWO SUZUKI

Mam mały problem, albo duży jak kto woli. Mój SV po zimowym przestoju stracił moc wygląda to tak jakby został zdławiony.
Rozpędza sie tylko do 145 km/h no z górki to 155 km/h i to jest MAX. co się mogło stac???? Może ktoś miał taką sytację i może wie co mam zrobic.
Podczas zimowania troszke grzebałem pod zbiornikiem podczas montarzu alarmu, ale nie wydaje mi się żebym coś żle poskładał. Niewiem co mam z tym fantem zrobic

Pozdrawiam

Witam,

A śmigasz na paliwie, na którym zimowałeś sprzęta czy na świeżym?
Jak na starym, to może być przyczyną, bo benzyna się "starzeje", odparowują lekkie frakcje i po kilku miesiącach z pełnowartościowej zupy może pozostać już niewiele...
Jeśli nic nie namieszałeś w układzie zasilania i zapłonowym, to może być to.
Świeczki też przydałoby się zmienić na nowe, jeżeli nie zmieniałeś...
pozdrawiam!

Kisiel

Proponuje przeczyścić cały układ paliwowy. Bardzo często portafią się z benzyny wytrącić osady asfaltowe i inne badziewia i zapychają co się da. Albo kupić preparat i dolać do benzynki, albo oddać do czyszczenia - gdzie to nie wiem.
albo Może coś z zapłonem, ale to by się objawiało na każdym biegu przy wysokich obrotach i spróbuj odłączyć alarm od aku.....
A jak być coś źle podłączył to raczej być nie pojechał.

Montując zbiornik mogłeś przygnieść przewód paliwa. Sprawdź.

Ja też bym stawiał na przewód paliwowy Miałem podobny przypadek

Lechul pisze:Montując zbiornik mogłeś przygnieść przewód paliwa. Sprawdź.

ja tez stawiam na to
po prostu motorek nie zasysa tyle paliwa co mam miec

[quote="Abe"] Albo kupić preparat i dolać do benzynki,

nie EKSPERYMENTUJ z płynami - płyn był ekxtra - w poprzednim moto (podobny objaw co u ciebie) rozpuścił wszystko w gaźniku, włącznie z uszczelkami :twisted:

W jaki sposób objawia się brak mocy? Szarpie czy po prostu "słabnie"? Zawsze przy tych samych obrotach czy też w zależności od wrzuconego biegu (im wyższy bieg - tym szybciej szarpie/słabnie)?
hikor

Brak mocy objawia się tym, że jade sobie na jedynce jest ok obroty 10 000 bez problemu. na dwójce tak samo 10 000 bez problemu, na 3 podobnie w tym czasie prędkośc rośnie ale tylko do 145 a jak z górki to 155 km/h. a na wyższych biegach prędkośc taka sama 145-155 a obroty spadaja.
moto nic nie szarpie na żadnym z biegów no chyba że jade za wolno na dwójce i chcę raptem przyspieszyc - ale to juz nie ma związku ze sprawą.

dzięki bracia za dotychczasową pomoc - sprawdzę wszystkie sugestie i napewno opiszę co to było.

pozdrawiam
radek

Wiem że to raczej nie to ale ja jak kupiłem moto to miałem je zdławione do 35 KM i max co szło wydusić z mojej SV-ki to ok 150km/h (musiałem wymienić moduł zapłonu) ...ale Twój sprzęt przecież wcześniej śmigał szybciej więc to chyba nie to.
Powodzenia

Podniosłem zbiornik sprawdzałem przewód po przewodzie i niby ok a moto 145-150 i nic szybciej. chyba trza na serwis do Tułeckiego.

a moze mu powietrza brakuje? albo przestawiles licznik na mile