witam
mam taki oto problem:
podaję tutaj link do zamieszczonego na googlach pliku video.
Nie wiem czyj to film,ale mam dokladnie takie same stuki wydobywające się z pod pokrywy zaworów(tak mi się przynajmniej zdaje).
Nie mam pojęcia co to może być,dlatego może ktoś z was będzie wiedział-jeśli tak to piszcie-cała nadzieja w was.
ps:moje stuki są identyczne,tyle że nie z tak dużą częstotliwością.Przychodzi kiedy chce,zawsze po przejechaniu paru kilometrów,potem ustajhe i znów przychodzi.Jeśli wiecie co to-piszcie.
POZDRO dla wszystkich moto /\/\
[GS500]Stuki w silniku(video w poscie) wiecie co to??
Moderator: bohas
-
KrzYsiO
- The Real One
- Posty: 376
- Rejestracja: pn, 26 gru 2005, 15:11
- Województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Łowicz
CB400F ,CB1 ,XV500 ,CB750C ,GSF1200S ,X11 ,VT1100 ,x11,R1100s,V-raptor-serce suzuki
http://www.bikepics.com/members/krzysiofm/
http://www.bikepics.com/members/krzysiofm/
-
thc83
Tu jest trochę więcej:
http://www.bractwo-suzuki.com.pl/forum/ ... ight=#4554
Reasumując: wyciągnięty łańcuszek rozrządu, luzy osiowe wałków rozrządu, i wreszcie mój przypadek, chyba najgorszy: panewki korbowodowe.
Pozdrawiam !!
http://www.bractwo-suzuki.com.pl/forum/ ... ight=#4554
Reasumując: wyciągnięty łańcuszek rozrządu, luzy osiowe wałków rozrządu, i wreszcie mój przypadek, chyba najgorszy: panewki korbowodowe.
Pozdrawiam !!
-
qban
siema
a wiec:
sciagnelismy z kumplem pokrywe rozrzadu i tak:
-lancuszek wydaje sie byc jeszcze w miare(na slizgaczu nie ma sladow przetarcia)
-jeden walek(jak dobrze pamietam to od zaworow wydechowych) ma luz,tzn.porusza sie w boki-czy to ten luz??
drugi walek nie ma zadnego luzu,tak wiec to chyba to.
damy tam podkladke,zobaczymy co bedzie.
ps:czy orginalnie sa tam juz jakies podkladki??bo ja mam-na obu walkach.
Jak skonczymy to napisze tutaj,powiem co i jak a potem jak troche pojezdze to powiem czy hałasuje czy nie (mam nadzieje ze nie) dla tych ktorzy maja tez taki problem.
pozdro
a wiec:
sciagnelismy z kumplem pokrywe rozrzadu i tak:
-lancuszek wydaje sie byc jeszcze w miare(na slizgaczu nie ma sladow przetarcia)
-jeden walek(jak dobrze pamietam to od zaworow wydechowych) ma luz,tzn.porusza sie w boki-czy to ten luz??
drugi walek nie ma zadnego luzu,tak wiec to chyba to.
damy tam podkladke,zobaczymy co bedzie.
ps:czy orginalnie sa tam juz jakies podkladki??bo ja mam-na obu walkach.
Jak skonczymy to napisze tutaj,powiem co i jak a potem jak troche pojezdze to powiem czy hałasuje czy nie (mam nadzieje ze nie) dla tych ktorzy maja tez taki problem.
pozdro
-
kulawy
Witaj!
Ten film który znalazłeś to mojego autorstwa
Z którego roku jest Twój GS?
Dowiedziałem się, że ten charakterystyczny klik, pojawiający się czasem po rozgrzaniu maszyny jest typowy dla roczników 94, 95 i chyba 96. Podobno Suzuki wystosowało oficjalne oświadczenie co do tych stuków. Była podobno jakaś akcja serwisowa nawet. Niczemu to nie grozi tylko po prostu sobie stuka. Już nie pamiętam gdzie, ale gdzieś pojawia się jakiś luz tak sobie klika... dowiem się to napisze co dokładnie, bo nie chcę skłamać.
Znajomy 2 lata temu kupił GS z 95 roku z takim właśnie klikaniem. Od tego czasu zrobił 20tyś.km. i nadal chodzi tak samo
Aaa i podobno ten klik pojawia się też w GS z roczników 200* które były produkowane w Hiszpanii...
kulawy
Ten film który znalazłeś to mojego autorstwa
Z którego roku jest Twój GS?
Dowiedziałem się, że ten charakterystyczny klik, pojawiający się czasem po rozgrzaniu maszyny jest typowy dla roczników 94, 95 i chyba 96. Podobno Suzuki wystosowało oficjalne oświadczenie co do tych stuków. Była podobno jakaś akcja serwisowa nawet. Niczemu to nie grozi tylko po prostu sobie stuka. Już nie pamiętam gdzie, ale gdzieś pojawia się jakiś luz tak sobie klika... dowiem się to napisze co dokładnie, bo nie chcę skłamać.
Znajomy 2 lata temu kupił GS z 95 roku z takim właśnie klikaniem. Od tego czasu zrobił 20tyś.km. i nadal chodzi tak samo
Aaa i podobno ten klik pojawia się też w GS z roczników 200* które były produkowane w Hiszpanii...
kulawy
-
qban
-
qban
witka
a wiec tak:
stuki nie ucichły,ale slychac je o jakies 80% mniej,takze jakby co to polecam pobawic sie z podkladkami,no chyba ze ktos ma hajs na nowe wałki.
ale teraz mam nowy problem-zerwało mi gwint w pokrywie zaworów(na tym uchwycie co od góry trzyma wałki) i tu moje pytanie:
czy przegwintowanie na gwint metryczny 10 spowoduje osłabienie uchwytu??
niech wypowie sie ktoś z doswiadczeniem z takimi sprawami (jestem mechanikiem ogólnym takze to moja działka,jednak jestem poczatkujacym dlatego prosze jeszcze o opinie kogos z zewnątrz
ew. odkupie od kogos nowy taki uchwyt(kawałeczek metalu z oznaczeniem "A")
pozdro
/\/\
a wiec tak:
stuki nie ucichły,ale slychac je o jakies 80% mniej,takze jakby co to polecam pobawic sie z podkladkami,no chyba ze ktos ma hajs na nowe wałki.
ale teraz mam nowy problem-zerwało mi gwint w pokrywie zaworów(na tym uchwycie co od góry trzyma wałki) i tu moje pytanie:
czy przegwintowanie na gwint metryczny 10 spowoduje osłabienie uchwytu??
niech wypowie sie ktoś z doswiadczeniem z takimi sprawami (jestem mechanikiem ogólnym takze to moja działka,jednak jestem poczatkujacym dlatego prosze jeszcze o opinie kogos z zewnątrz
ew. odkupie od kogos nowy taki uchwyt(kawałeczek metalu z oznaczeniem "A")
pozdro
/\/\
-
bohas
- Moderator
- Posty: 2052
- Rejestracja: wt, 14 lis 2006, 09:58
- Województwo: opolskie
- Lokalizacja: Zdzieszowice
Jeśli jesteś początkującym mechanikiem to pamietaj że śruby dokręca sie kluczem dynamometrycznym żeby uniknąć własnie takich sytuacji. Jeśli chcesz to przegwintować to najpierw zmierz ile zostanie "mięsa" po rozwierceniu na większy otwór. Pamietaj ze pokrywę zaworów dokręca się bardzo delikatnie a nie ile kto ma pary w rekach.
Ps. Jeśłi chcesz to przegwintowac na M10 to zawieź to lepiej jakiemuś fachowcowi niech to oceni i może odratuje Ci to.
Ps. Jeśłi chcesz to przegwintowac na M10 to zawieź to lepiej jakiemuś fachowcowi niech to oceni i może odratuje Ci to.
email: bohas@interia.pl
-
thc83