Wstępne ustalenia do Rozpoczęcia Sezonu BS

[osama]

może uda się na tym spotkaniu ("Willa" Sosnica edit Mod) ustalić konkretną datę wyjazdu na rozpoczęcie sezonu, bo nie chcę zrzędzić, ale trzeba by urlopy poplanować, aby nikt nas w pracy nie uprzedził :angry_smile:

[Lechul]

może uda się na tym spotkaniu ustalić konkretną datę wyjazdu na rozpoczęcie sezonu, bo nie chcę zrzędzić, ale trzeba by urlopy poplanować, aby nikt nas w pracy nie uprzedził

W związku z tym, że data spotkania jest już znana (16-18 maj) proponuję aby każdy z uczestników przygotował plan przejazdu z uwzględnieniem noclegu po drodze. Innymi słowy - zakładamy, że można na miejscu byc juz w czwartek 15 maja i ruszamy na spokojnie w środę . Dzieląc trasę (Katowice BP - okolice Kościerzyny) mniej więcej na pół szukamy i proponujemy nocleg pośredni (lokalizacja, cena). W drodze powrotnej również spokojniutko z noclegiem inną trasą. Reasumując - przy okazji Rozpoczęcia Sezonu BS robimy sobie wyprawę turystyczną od środy 14-go do poniedziałku 19-go !!

[Fero]

ja już jestem spakowany

[Cukier]

A ja dopiero w weekend zacznę się pakować

[letko]

W związku z tym, że data spotkania jest już znana (16-18 maj) proponuję aby każdy z uczestników przygotował plan przejazdu z uwzględnieniem noclegu po drodze. Innymi słowy - zakładamy, że można na miejscu byc juz w czwartek 15 maja i ruszamy na spokojnie w środę . Dzieląc trasę (Katowice BP - okolice Kościerzyny) mniej więcej na pół szukamy i proponujemy nocleg pośredni (lokalizacja, cena). W drodze powrotnej również spokojniutko z noclegiem inną trasą. Reasumując - przy okazji Rozpoczęcia Sezonu BS robimy sobie wyprawę turystyczną od środy 14-go do poniedziałku 19-go !!

Lechul a czy jest jakaś opcja jazdy samochodem naszych pań ? Bo moja raczej na taka długą przejażdżkę się na razie nie nadaje.

[Lechul]

Opcja istnieje zawsze ale muszą decydowac się inne Panie
Mariola i Asia tym razem na dwóch kółkach !!
Poza tym jeżeli wypali pomysł przerwy w podróży z noclegiem to dziennie masz do przejechania ok 300 km.
Powiedz Małgosi że da radę !!

[osama]

ja myślałem bardziej o 1 razowym przejeździe


a teraz najważniejsze, znana jest już dokładna data rozpoczęcia, miejsce itp., a co z tym teraz spotkaniem?? ??

proszę o jakieś konkrety, bo jak na razie to tylko piszemy że coś będzie, ale o której, gdzie.....


Please jakieś konkrety

[harpoon]

ja myślałem bardziej o 1 razowym przejeździe

Jestem jak najbardziej za. Mogę miec spory kłopocik zerwac się od środy aż do poniedziałku, a nie chciałbym leciec w taką trasę sam......

a co z tym teraz spotkaniem??

proszę o jakieś konkrety, bo jak na razie to tylko piszemy że coś będzie, ale o której, gdzie.....


Please jakieś konkrety

To pytanie chyba głównie do Zibiasa......Co z tą willą??

[Zibias]

Lokal "Willa" Gliwice-Sośnica sobota 19.01 godz. 18 i wszystko jasne. Od mojego domu 250 m, mogę się doczołgać.

[Fero]

osama napisał(a):
ja myślałem bardziej o 1 razowym przejeździe

dupa będzie boleć, ale nie piszmy o tym teraz, referendum podczas imprezy w Willi

W związku z tym, że data spotkania jest już znana (16-18 maj) proponuję aby każdy z uczestników przygotował plan przejazdu z uwzględnieniem noclegu po drodze

padną propozycję, będą też akceptacje

Jestem jak najbardziej za. Mogę miec spory kłopocik zerwac się od środy aż do poniedziałku, a nie chciałbym leciec w taką trasę sam......

średnia przyjemność lecieć w piątek 600 kilosów, zrypany wypić jedno piwo i spać, a w sobotę już się pakować, Harpooniątko wybaczy

[osama]

średnia przyjemność lecieć w piątek 600 kilosów, zrypany wypić jedno piwo i spać, a w sobotę już się pakować, Harpooniątko wybaczy

ja myślałem jechać w środę, wtedy czwartek jest czas na jakieś małe zwiedzanie jeszcze i już wieczorną małą zaprawkę przed piątkiem
ale ok poczekajmy z pomysłami do soboty

[harpoon]

osama napisał(a):
ja myślałem bardziej o 1 razowym przejeździe

Jestem jak najbardziej za. Mogę miec spory kłopocik zerwac się od środy aż do poniedziałku, a nie chciałbym leciec w taką trasę sam......

średnia przyjemność lecieć w piątek 600 kilosów, zrypany wypić jedno piwo i spać, a w sobotę już się pakować, Harpooniątko wybaczy

Ja nie o piątku a o czwartku na jeden raz myślałem, a powrót w niedzielę też na raz. Harpooniątko pewnie, że wybaczy, gorzej będzie przekonać Harpoonicę.........Ktoś na ochotnika się tego podejmie?? :angry_smile:

[Desmont]

Harpoo nie ma sprawy tylko ty przekonasz Desmontowa

[letko]

Ja też jestem za wyjazdem w Czwartek i za jednym zamachem. Znając siebie i towarzystwo na takim popasie i tak sie bez :cheers: i nie obejdzie na drugi dzien 300km z kacem Dzięki :mrgreen:

[zibi]

Czesc

Ja mysle o czyms takim jak Letko, czwartek jazda, piatek sobota na miejscu i w niedziele rano powrot

pozdro
Zibi
P.S. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku