Tutaj możecie znaleźć lub podzielić się opiniami na temat motocykli z klasy Chopper i Cruiser, a także zapytać się innych użytkowników w sprawie dręczącego Was problemu...
Witam.
Proszę o pomoc , kolega ma Intrudera 800 , już na wszystkie możliwe sposoby sprawdzałem i nie mogę zlokalizować o co chodzi. Problem polega na tym że w trakcie jazdy , kiedy obroty rosną w pewnym momencie zaczyna szarpać i nie chce jechać , jak odpuści gaz to jedzie. Zdarza się też że w trakcie rozruchu gasną kontrolki i wtedy trzeba uderzyć w tylna kanapę bo zawiesza się przekaźnik rozrusznika ( jest wymieniony na nowy i dalej to samo) . Czy ktoś może poradzić i podpowiedzieć co to za "czary" z tym Intruderem ? Z góry dziękuję
Na początku posprawdzaj wszystkie połączenia z akumulatorem,klemy,kable.
Miałem w swoim Intrudku takie same objawy ,to znaczy szarpanie przy określonych obrotach.
Czasami motorek zgasł na amen.
Przyczyną tego okazała się oberwana klema.
Ja miałem tak samo w GSie.
Motocykl przerywał jak się wkręcał na obroty i zaczynały się wibracje.
Potem było ok, a jak przyjechał go gość kupić, to zaniemówił całkowicie.
Przyjechał mechanik i stwierdził, że to jakieś okablowanie w lampie, dokładnie nie wiem o co chodziło, w każdym razie rzecz miała się z kablami i przednią lampą.
Potem wszystko było idealnie.
Pozdrawiam
Miron pisze:Witam.
Proszę o pomoc , kolega ma Intrudera 800 , już na wszystkie możliwe sposoby sprawdzałem i nie mogę zlokalizować o co chodzi. Problem polega na tym że w trakcie jazdy , kiedy obroty rosną w pewnym momencie zaczyna szarpać i nie chce jechać , jak odpuści gaz to jedzie. Zdarza się też że w trakcie rozruchu gasną kontrolki i wtedy trzeba uderzyć w tylna kanapę bo zawiesza się przekaźnik rozrusznika ( jest wymieniony na nowy i dalej to samo) . Czy ktoś może poradzić i podpowiedzieć co to za "czary" z tym Intruderem ? Z góry dziękuję
Podobne objawy były u znajomego. Zlokalizował je dopiero, jak jechał raz bez świateł; ktoś mu mrugnął i ... po włączeniu świateł prędkość spadła mu o 10km/h i zaczęło szarpać. Po wymianie okablowania i akumulatora problem ustąpił.
Sprawdzałem już to wszystko i jest ok , czasami jest tez tak że jak jest zimny to pali , a po nawet krótkiej jeździe jak się nagrzeje , ma problem z rozruchem . Chyba go UTOPIE
To wtedy na pewno będzie przerywał bo będzie woda w paliwie i gaźnikach :lol: a tak na poważnie to niech kolega wsadzi jakiś inny aku od kogoś (co by nie kupować nowego) i wtedy trzeba zobaczyć co sie dzieje.
Swego czasu chyba miałem podobny problem: odpala na zimno, po rozgrzaniu słabł, po czym wyłączał się i nie można było odpalić aż do całkowitego wystygnięcia. Fachowcy sprawdzali wszystko, począwszy od elektryki, przekaźniki, aparaty zapłonowe, aż znaleźli ... pęknięta głowica.
Mam nadzieję, że u Ciebie będzie coś bardziej prozaicznego.
problem szarpania na wysokich obrotach miałem kiedys w swoim maluchu. Wynikało to z uszkodzonej pompy paliwa, która nie nadążąła podawać przy mocnym kręceniu.
jak dla mnie to wszystkie objawy wskazują na problem z prądem, sprawdźcie dobrze klemy na aukmulatorze, czy się nei ruszają może, czy kable nie są gdzieś zerwane (sam tak miałem) no i co ważne, zdejmijcie siedzenie kierowcy, bak i rozepnijcie WSZYSTKIE kostki, wyczyście je, posprawdzajcie. Właśnie pod siedzeniem najczęściej urywa się jakiś kabelek w wiązce, można też zdjąć osłonę z wiązki, która idzie pod bakiem, bo tam, wbrew pozorom jest normalna złączka zrobiona (sic!) - co ja się nakombinowałem aby to znaleźć :twisted: proponuję jeszcze zobaczyć okablowanie idące do klaksonu (znam już dwa przypadki gdy to był główny powód problemów)
\m/-_-\m/
Nie pisać do mnie PW na forum BS - dzwonić (za rzadko tu jestem)
