a ile tych sesji i jakie przerwy? (3 grupy na zmiane do oporu czy jak?)
Sesji jest chyba 6-7 sprawdz na stronie ile jedna grupa lata.
Pomiedzy Twoja grupa i nastepna jazda sa 2 grupy po 20 minut czyli przerwe masz 40 minut - mi czas lecial strasznie szybko wiec nie czulem.
Jezdzimy srednio do 17-18 potem jest bieg kontrolny.
czy jest tam prad moze?
Tak ostatnio podlaczyli generator napedzany traktorem

wygladalo dosc nowatorsko.
jak z ew. żarełkiem/piciem - trzeba wczesniej czy jest cos blisko?
Catering jest na miejscu wiec kielbaski z grilal szaszlyki itp wszystko jest w normalnych cenach a nawet niskich bym powiedzial.
jaka tam jest
nawierzchnia (asfalt na calosci? rowny czy jakies laczenia sa?)
Nawierzchnia jest troche moze gorsza od lublina ale za to bardziej chropowata - wybacza wiecej bledow.
Tor jest poprowadzony po najlepszej czesci - wiec naprawde jest niezle
czym wyznaczony jest tor jazdy (tak jak na fotach w galerii opony plus farba?)
Tak opony plus farby plus pasy.
jak wyglada organizacja calej zabawy? Ci "wirazowi" to jak obsluguja?
Generalnie komunikuja sie ze soba na wypadek jakies wpadki - od razu zatrzymuja zabawe zeby nikomu sie nic nie stalo.
czy jest mozliwosc przejechania sie z pasazerem po torze?
Zalezy od Ciebie - wydaje mi sie ze nie bedzie problemu miedyz sesjami pojechac z pasazerem w celu pokazania.
ile latania jest w cenie i jak to podzielone (bo 250 to nie malo wcale to juz cena jak za pelnoprawny tor, przydaloby sie jakies sesje sensowne z odpoczynkiem)
jaka odleglosc od stacji benzynowej
Do stacji masz moze 1km - nie ma problemu z tankowaniem pomiedzy sesjami. Jak pisalem wyzej 20 minut 40 odpoczynku - pod koniec dnia bedziesz blagal zeby wirazowy pomachal flaga ze koniec sesji.
sciclej mowiac czy to bardziej przypomina Lublin czy Poznan mnie interesuje
CIezko powiedziec - do rozjezdzenia sie i zabawy jak najbardziej sie nadaje.
11ty to kuszaca propozycja jest, mozna by troche przewietrzyc turystyka i pojezdzic nim w sposob do jakiego zostal zaprojektowany
Ja tam lece juz 3 raz z ta organizacja. A na ulez jezdze od 2 lat - nie ma co narzekac tylko jezdzic jezdzic i jezdzic.