Nie czyszczę łańcucha za często. Na pewno przy napełnianiu zbiornika mojej olejarki czyli co około 5000km, no może ciut częściej.SUZINAS pisze:Jak dla mnie dla pełnego obrazu trzeba by podać jeszcze dwa czynniki:
- częstotliwość i dokładność czyszczenia łańcucha
Natomiast myślę że smarując olejem z automatu masz czyszczenie stałe i dokładne. Jak zauważyłeś olej chętniej spływa z łańcucha, ale odpowiednio dobrana gęstość i ilość nie powinna zostawiać śladów na feldze. Może sporadycznie, niezauważalnie w całym brudzie. Natomiast olej spływa z łańcucha przy zębatce zdawczej, gdzie ma największe przyśpieszenie. W efekcie po jeździe spadnie na ziemię parę kropel bliżej silnika. W domu podkładam jakiś papier lub szmatę, na wyjeździe parkuję w sektorze dla Harejów
emerytowany listonoszSUZINAS pisze:- styl jazdy
Pamiętajmy jednak że bandzior jest ciężki, co też nie jest bez znaczenia.
...
Myślę że smarowanie olejem jest najtańsze i najbardziej odpowiednie dla łańcucha. Ma swoje wady, które mogą dyskwalifikować ten sposób u niektórych motocyklistów. Ja ze smarowania olejem już nie zrezygnuję.
Nie chcę też nikogo agitować, niech każdy wybierze swój sposób, najlepiej znając wszystkie"za" i "przeciw"