Witajcie,
przejrzałem w miarę dokładnie forum poprzez opcję SZUKAJ, więc zdecydowałem że napiszę, zapytam Szanownego Grona - może ktoś tak też miał, do rzeczy.
Kupiłem kilka tygodni temu gaźnikową Volusie z 2005, przebieg 58k - mam problem ze sprzęgłem - klei się (najczęściej - tj. 90 proc przypadków) na zimnym silniku z 1->2. Sprzęgło (tarcze i sprężynki) wymienione, olej 1,5 sezonu temu też był robiony przy okazji sprzęgła. Zalany jest 10w40 AX7 Shella.
Podpowiedzcie proszę czy też tak macie - czyli ten typ tak ma i mam się nie czepiać , czy może jednak da się coś z tym zrobić.
Poza tym mała podpowiedź - co lejecie do Volusii - Motul czy jakieś inne cho...tj. dobrodziejstwo? A jeśli Motul, to który.
Pozdrowki
darek
ps. nie bić za mocno proszę, jeśli jednak gdzieś był podobny wątek.
VL 800 - klejące się sprzęgło
-
- BS Brother
- Posty: 2354
- Rejestracja: pn, 20 sie 2007, 14:46
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: VL 800 - klejące się sprzęgło
Co masz na myśli, że się klei ? że bieg gorzej wchodzi aż tak ? Czy masz dobrze wyregulowaną linkę sprzęgła ? W serwisówce powinno to być dobrze opisane, jak to zrobić. Zrób tak by klamka zaczęła łapać po kilku mm luzu i problem powinien zniknąć.
Do naszych suzuk lejemy zazwyczaj motula. Standardowy 5100 powinnien być extra
Do naszych suzuk lejemy zazwyczaj motula. Standardowy 5100 powinnien być extra
GS-F N600 (105000km) --> italian whore (16000 + 14000km++)
It's Good to be Bad :devil:
It's Good to be Bad :devil:
Re: VL 800 - klejące się sprzęgło
nie chodzi o to że słabo łapie, i się nie wyprzęgla, czy zaczyna zgrzytać i warczeć na kierownika że źle to robi....
Chodzi o że przy zaciągniętej dżwigni sprzęgła, tak jakby dźwignia zmiany biegów była przyklejona do korpusu i nie chciała drgnąć przez chwilę, dopiero przy większej sile ruszy (wrzuci bieg), z lekkim zgrzytem.
Linki - nie sprawdzałem jeszcze - ale bardziej zaawansowany motocyklista nic nie mówił przy jeździe testowej o tym żeby coś słabo chodziło, tj. słabo się wysprzęglało.
Ale sprawdzę co i jak z tym sprzęgłem - tj linką, ale nie chcę za mocno jej podciągnąć z kolei.
Chodzi o że przy zaciągniętej dżwigni sprzęgła, tak jakby dźwignia zmiany biegów była przyklejona do korpusu i nie chciała drgnąć przez chwilę, dopiero przy większej sile ruszy (wrzuci bieg), z lekkim zgrzytem.
Linki - nie sprawdzałem jeszcze - ale bardziej zaawansowany motocyklista nic nie mówił przy jeździe testowej o tym żeby coś słabo chodziło, tj. słabo się wysprzęglało.
Ale sprawdzę co i jak z tym sprzęgłem - tj linką, ale nie chcę za mocno jej podciągnąć z kolei.
-
- BS Brother
- Posty: 2354
- Rejestracja: pn, 20 sie 2007, 14:46
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: VL 800 - klejące się sprzęgło
Z opisu stawiam na źle ustawioną linkę
Jeśli linkę naciągniesz za mocno (tak, że ciągle będzie troszeczkę wysprzęglone, to zacznie Ci się prędzej czy później ślizgać/smażyć sprzęgło ..dlatego potrzebne jest te kilka mm luzu
Jeśli linka rozciąga sprzęgło za słabo, to na skrzynię ciągle działa moment z silnika i wtedy ciężko zmienić bieg
Klejące się sprzęgło/sklejone tarcze można ładnie obserwować, gdy na podniesionym kole, przy dobrze ustawionej lince wysprzęglania, wrzuconym biegu i wciśniętym do oporu sprzęgle, koło kręci się tak, że trudno je zatrzymać stopą.
Albo zaraz po odpaleniu motocykla wrzucasz jedynkę i Ci sprzęt szarpnie/gaśnie ..ale jak już uda Ci się rozkleić to wtedy do ostygnięcia silnika jest git
Jeśli linkę naciągniesz za mocno (tak, że ciągle będzie troszeczkę wysprzęglone, to zacznie Ci się prędzej czy później ślizgać/smażyć sprzęgło ..dlatego potrzebne jest te kilka mm luzu
Jeśli linka rozciąga sprzęgło za słabo, to na skrzynię ciągle działa moment z silnika i wtedy ciężko zmienić bieg
Klejące się sprzęgło/sklejone tarcze można ładnie obserwować, gdy na podniesionym kole, przy dobrze ustawionej lince wysprzęglania, wrzuconym biegu i wciśniętym do oporu sprzęgle, koło kręci się tak, że trudno je zatrzymać stopą.
Albo zaraz po odpaleniu motocykla wrzucasz jedynkę i Ci sprzęt szarpnie/gaśnie ..ale jak już uda Ci się rozkleić to wtedy do ostygnięcia silnika jest git
GS-F N600 (105000km) --> italian whore (16000 + 14000km++)
It's Good to be Bad :devil:
It's Good to be Bad :devil:
Re: VL 800 - klejące się sprzęgło
siemka,
dzięki za podpowiedź, ale linka nawet jest na mocno napięta - ma prawie zerowy luz, tj nie lata jak byłaby na luzie, jest ściągnięta, non stop napięta.
Wymieniłem w weened płyny, m.in. olej na 5100 motula 10w40. pojeźdzę trochę i zobaczę czy się lepiej będzie działo.
Mam nadzieje że to nic z koszem bo to chyba drogo brzmi.
pozdrowki
Darek
dzięki za podpowiedź, ale linka nawet jest na mocno napięta - ma prawie zerowy luz, tj nie lata jak byłaby na luzie, jest ściągnięta, non stop napięta.
Wymieniłem w weened płyny, m.in. olej na 5100 motula 10w40. pojeźdzę trochę i zobaczę czy się lepiej będzie działo.
Mam nadzieje że to nic z koszem bo to chyba drogo brzmi.
pozdrowki
Darek