Savage niepewne prowadzenie w zakrętach

Tutaj możecie znaleźć lub podzielić się opiniami na temat motocykli z klasy Chopper i Cruiser, a także zapytać się innych użytkowników w sprawie dręczącego Was problemu...
ODPOWIEDZ
wobli73

Savage niepewne prowadzenie w zakrętach

Post autor: wobli73 »

Zauważyłem że mój Savage w zakręcie w lewo niepewnie się zachowuje. Nie chodzi mi o jakieś wielkie prędkości, tak około 50km/h. Tak jakby tylne koło uciekało w prawo. Co ciekawe tak się dzieje właśnie przy skręcie w lewo, w prawo jest dużo lepiej. Co może być tego przyczyną?
Wymieniłem ostatnio olej w lagach mając nadzieje że to coś poprawi ale nie poprawiło. Starego było dużo za mało bo z obu zeszło jakieś 650 ml i po wymianie stał się dużo twardszy. Do tego stopnia że jak pobujałem nim to się okazało że kiera nie była całkiem dokręcona i opadła w dół.
Eddy70
The Real One
The Real One
Posty: 399
Rejestracja: pt, 18 mar 2016, 20:14
Województwo: kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Tuchola
Otrzymane Polubienia: 2

Re: Savage niepewne prowadzenie w zakrętach

Post autor: Eddy70 »

Ten typ tak chyba ma. U mnie też to zjawisko występuje. Kupiłem nawet nowe łożyska wahacza, chciałem wymieniać, ale okazało się, że stare nie mają luzu. Savage ma tak potężny moment obrotowy, że w zakręcie aż wygina koło :lol: Na poważnie to sprawdziłbym te łożyska wahacza i ewentualnie gumy zabieraka tylnego koła.
LS 650 Savage - odjechał
H...a Deauville - czas na wygodę
wobli73

Re: Savage niepewne prowadzenie w zakrętach

Post autor: wobli73 »

Nie wiem czy to dobra metoda sprawdzania luzów, ale podniosłem tylne koło i szarpiąc na boki żadnych luzów na wahaczu nie stwierdziłem. Zamierzam jeszcze sprawdzić różne ustawienia tylnych amortyzatorów. W tej chwili są równo ustawione ale może jeden z nich napiąć o jeden ząbek mocniej?
Eddy70
The Real One
The Real One
Posty: 399
Rejestracja: pt, 18 mar 2016, 20:14
Województwo: kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Tuchola
Otrzymane Polubienia: 2

Re: Savage niepewne prowadzenie w zakrętach

Post autor: Eddy70 »

To uczucie uciekania koła może ma coś wspólnego ze sztywnością ramy? Savage to nie motor sportowy. Wg mnie jak nie masz nigdzie luzów to bym się tym nie przejmował.
LS 650 Savage - odjechał
H...a Deauville - czas na wygodę
osama
BS Brother
BS Brother
Posty: 3074
Rejestracja: pn, 5 kwie 2004, 06:34
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Lędziny / Tychy
Otrzymane Polubienia: 15

Re: Savage niepewne prowadzenie w zakrętach

Post autor: osama »

Panowie, na dzień dobry polecam sprawdzić ciśnienie w oponach, oraz stan tylnej gumy (jeżeli wykazuje już duże zużycie - wymienić). Dopiero później zacznijcie szukać po łożyskach (wahacza, koła, główki ramy)
\m/-_-\m/

Nie pisać do mnie PW na forum BS - dzwonić (za rzadko tu jestem)

Był LS 650 Savage '86 BYŁ VS 800 Intruder '92

Lepiej się spóźnić, niż nigdy nie dojechać....

501-749-941
http://www.smugi.pl
email z pytaniami o części: sklep@smugi.pl
email: areknosama2@op.pl
wobli73

Re: Savage niepewne prowadzenie w zakrętach

Post autor: wobli73 »

Stan gumy i ciśnienie w porządku. Gdyby było inaczej to bym wątku nie zakładał.
Sytuacja znacznie się poprawiła gdy ustawiłem koło równo w/g znaczników na wahaczu. Miałem minimalnie nierówno a to pewnie dlatego że ostatnio regulowałem aby pas nie piszczał. Po ustawieniu równo piszczał jak głupi ale na to pomogła świeczka :-) czyli nasmarowanie parafiną.
Eddy70
The Real One
The Real One
Posty: 399
Rejestracja: pt, 18 mar 2016, 20:14
Województwo: kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Tuchola
Otrzymane Polubienia: 2

Re: Savage niepewne prowadzenie w zakrętach

Post autor: Eddy70 »

Ja myję pas wodą ze zwykłym "szarym" mydłem + szczoteczka do rąk raz na około 400 km. Tak gdzieś wyczytałem. Najlepsze mydło byłoby to prawdziwe szare z lat 80-tych bez żadnych dodatków.
LS 650 Savage - odjechał
H...a Deauville - czas na wygodę
ODPOWIEDZ