Na Zakończeniu rozmawialiśmy z G, że moglibyśmy pojechać na jakąś przejażdżkę poza asfaltem. Już kiedyś wcześnie o tym rozmawialiśmy. Umówiliśmy się luźno na dzisiejszą (22.10.2017) sobotę.
Cały tydzień padało, zacząłem się martwić, że nic nie wyjdzie z jazdy. Wczoraj patrzę w prognozę, hurra, rano ma przestać padać. Telefon do G "no i jak, jedziemy?"
- "jedziemy" - padła odpowiedź.
Umówiliśmy się u mnie.
Rano sprawdzam pogodę, cholera... Pada, ale od południa ma się przejaśniać. Koło 10ej dzwoni G: "ruszam, będę u Ciebie za jakieś 40minut."
Hurra, jedziemy.
Idę do garażu odpalić mojego żółtego szerszenia.
Qrde, nie pali. Akumulator padł. No nie, nie pddam się. Podłączam ładowarkę, może podładuje się do przyjazdu G. Niestety, zakręcił kilka razy i koniec. Niefart.
Kable do aku samochodu. Właśnie się przymierzam kiedy przyjechał G. Z aku samochodu odpalił za raz. Zostawiłem chodzący silnik a my na kawę.
Kawka wypita.. W drogę. G prowadził.
Dojechaliśmy do Truskawia. Okazało się że zgubiłem blachę. Wracamy. Gdzieś udało się znaleźć blachę i to moją. Teraz zrobimy pewnie... powertape, trytytki..
W drogę. Dojechaliśmy do Truskawia, G mówi... "nie masz blachy"...dejavu?
Tym razem poleciała blacha razem z ramką. Wracamy. Bezskutecznie...
No cóż. Nie psujmy sobie dnia głupią tablicą....
Wjeżdżalismy (lightowo) w takie ścieżki, że każdy by je przeoczył. Ale ja miałem przewodnika...
Jedna z takich ścieżek trochę nas zaskoczyła. Po deszczach wszystko rozmokło a nawet porobiły się jakieś jeziora, w których ginęli koleiny.
Dobrze że G jedzie z przodu. On przejedzie to i ja mam szansę.
No i w jednym takim jeziorze (woda powyżej kolan) jechałem prawą stroną czegoś co było kiedyś gruntową drogą, G lewą. On przejechał, ja na swojej stronie zastałem zwisające gałęzie jakiego kolczastego potwora. Koniec drogi tą stroną. Więc chcę przejechać na lewą stronę... Niestety okazało się że jechałem w głębokiej koleinie, próba wyjechania z tego rowu skończyła się spektakularną wywrotką. Wpadłem do jeziora, tylko kask został na wierzchu...
Na najbliższej stacji kawa na rozgrzanie. Cudowny widok min ludzi kiedy wylewasz wodę z butów
Cudowny wyjazd.
Dziękuję G.
Wrrr. Nie mogę dodać zdjęć. Zaraz jeszcze popróbuję
Krótka traska 22.09.2017
Moderator: Jacek
-
- BS Brother
- Posty: 1804
- Rejestracja: śr, 30 sie 2006, 09:47
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: okolice Warszawy (WGM)
- Otrzymane Polubienia: 2
Krótka traska 22.09.2017
Piotrek
był VZ800 Marauder '97
jest GSF1250SA Bandit K8 ( 240000 km)
jest DRZ 400S(2000 km)
-
Żyj i daj żyć innym
O RH+
był VZ800 Marauder '97
jest GSF1250SA Bandit K8 ( 240000 km)
jest DRZ 400S(2000 km)
-
Żyj i daj żyć innym
O RH+
-
- BS Brother
- Posty: 1804
- Rejestracja: śr, 30 sie 2006, 09:47
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: okolice Warszawy (WGM)
- Otrzymane Polubienia: 2
Re: Krótka traska 22.09.2017
Jeziorko
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Piotrek
był VZ800 Marauder '97
jest GSF1250SA Bandit K8 ( 240000 km)
jest DRZ 400S(2000 km)
-
Żyj i daj żyć innym
O RH+
był VZ800 Marauder '97
jest GSF1250SA Bandit K8 ( 240000 km)
jest DRZ 400S(2000 km)
-
Żyj i daj żyć innym
O RH+
-
- BS Admin
- Posty: 1995
- Rejestracja: ndz, 4 maja 2014, 09:14
- Województwo: podlaskie
- Lokalizacja: Białystok
- Polubił posty: 122
- Otrzymane Polubienia: 21
Re: Krótka traska 22.09.2017
WOW - no, no super traska :lol: :lol: :lol:
Nawet Twój motung Piotrze czuł przez skórę, że lepiej stać w ciepłym garażu niż pływać w błocie Robił wszystko by nie jechać, ale Ty uparcie go odpaliłeś i za to Cię nagrodził wywrotką w błotko hehehehehehe
Pzdr.....
Nawet Twój motung Piotrze czuł przez skórę, że lepiej stać w ciepłym garażu niż pływać w błocie Robił wszystko by nie jechać, ale Ty uparcie go odpaliłeś i za to Cię nagrodził wywrotką w błotko hehehehehehe
Pzdr.....
Motoryna Pony 301
CZ 175
ETZ MZ 251
Suzuki GSX 650FA (LeoVince)
tel.: 606-744-720
0Rh+
,,Nieważne gdzie, ważne z kim"
CZ 175
ETZ MZ 251
Suzuki GSX 650FA (LeoVince)
tel.: 606-744-720
0Rh+
,,Nieważne gdzie, ważne z kim"
-
- BS Admin
- Posty: 5660
- Rejestracja: pt, 13 mar 2009, 09:02
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Legionowo
- Polubił posty: 165
- Otrzymane Polubienia: 17
- Kontakt:
Re: Krótka traska 22.09.2017
Powiem tylko tyle...
WOW !! !! !!
WOW !! !! !!
Motocykl... i do pełni szczęścia już tylko chwila... chwila wolnego, pogoda i kompan na kole.
私は自分の守護天使が飛ぶより速く運転しない。
Daniel
501484808
CX500E=>B12sK6=>GSF1250GT=>
AN400=>CBF1000=>1200RT&1200GS
私は自分の守護天使が飛ぶより速く運転しない。
Daniel
501484808
CX500E=>B12sK6=>GSF1250GT=>
AN400=>CBF1000=>1200RT&1200GS
-
- Po drugiej stronie Mocy
- Posty: 1821
- Rejestracja: sob, 8 gru 2007, 17:26
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Otrzymane Polubienia: 8
Re: Krótka traska 22.09.2017
G stopniuj młodemu (stażem) trudności, naukę pływania zostaw na później...
Piotrek, teraz bez tablicy, to już tylko teren...
Piotrek, teraz bez tablicy, to już tylko teren...
Jedź i daj jechać innym!
czarny GS500E pojechał.....
czarna SV650N pojechała...
czarny mruczek Z750S pojechał...
czarny większy mruczek Z1000SX pojechał...
jest jeszcze większy, srebrny mruczek FJR1300 AE
czarny GS500E pojechał.....
czarna SV650N pojechała...
czarny mruczek Z750S pojechał...
czarny większy mruczek Z1000SX pojechał...
jest jeszcze większy, srebrny mruczek FJR1300 AE
-
- BS Brother
- Posty: 2359
- Rejestracja: wt, 28 maja 2013, 06:16
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Raszyn k/Wawa
- Polubił posty: 17
- Otrzymane Polubienia: 38
Re: Krótka traska 22.09.2017
Przynajmniej na cieplejsze dniWaldex pisze:G stopniuj młodemu (stażem) trudności, naukę pływania zostaw na później...
SV 650N K6 -->
S1000XR (unicestwiony - uczulony na trawę) -->
1290 SA S ( pomarańczowa wścieklizna )
S1000XR (unicestwiony - uczulony na trawę) -->
1290 SA S ( pomarańczowa wścieklizna )
-
- BS Brother
- Posty: 2147
- Rejestracja: wt, 20 cze 2006, 23:36
- Województwo: świętokrzyskie
- Lokalizacja: Radzymin/Kielce/Warszawa
- Kontakt:
Re: Krótka traska 22.09.2017
I to się nazywa uzywac motocykla zgodnie z przeznaczeniem!
CyberScyzor
Bestia - Black Angel
Hayabusa L0 + Yoshimura Carbon R77
Motto: "Nie lubię peletonów..."
Zuzia -> pojechała...
tel.606 998 255
Wyprawy motocyklowe opisane
Krach Systemu - Media, Trendy, Strategia
Bestia - Black Angel
Hayabusa L0 + Yoshimura Carbon R77
Motto: "Nie lubię peletonów..."
Zuzia -> pojechała...
tel.606 998 255
Wyprawy motocyklowe opisane
Krach Systemu - Media, Trendy, Strategia