B12 - na GSXR 750 czy 1000?

Tutaj możecie znaleźć lub podzielić się opiniami na temat motocykli z klasy Super Sport, a także zapytać się innych użytkowników w sprawie dręczącego Was problemu...

Moderator: Emil

ODPOWIEDZ
ArekG

B12 - na GSXR 750 czy 1000?

Post autor: ArekG »

Witam,
Zwracam się z pytaniem do Kolegów z działu super sport. Na przyszły sezon przymierzam się do wymiany B12 na GSXR'a. Zastanawiam się nad wyborem pomiędzy 750 a 1000 w kwocie do 18-19 tyś. 750-ki są na ogół tańsze od litrów, a różnica w mocy nie jest aż tak duża. Obawiam się tylko niedoboru momentu obrotowego w niskim zakresie obrotów. Bandzior ma maksymalny moment już od 3,4 - 4 tys obrotów. Czy ktoś z Was robił podobne przesiadki i czy moje obawy co do 750-ki są uzasadnone (?). Proszę o Wasze opinie i porady.
Pozdrawiam,
Arek
Emil
Moderator
Moderator
Posty: 4322
Rejestracja: pt, 13 sty 2006, 23:18
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa/okolice ("na wschód, tam gdzie cywilizacja")
Polubił posty: 5
Otrzymane Polubienia: 14

Post autor: Emil »

w kwocie 18-19 to nie bardzo masz wybor, zeby kupic cos rozsadnego z czym nie bedzie problemow to trzeba 750 (nawet troche kasy moze zostanie)
rozsadne litry zaczynaja sie podobno od K3, z tego co czytalem wczesniejsze konstrukcje nie byly az tak udane, ale nie znam z autopsji
jesli chodzi o 750 to jezdzilem nawet starszymi (niz 18-19tys) i nie ma tragedii nawet na nizszych obrotach - choc jak wiadomo literki "X" i "R" lubia odwiedzac gorny zakres obrotomierza, ale te dodatkowe pare ccm daje im olbrzymia przewage wzgledem 600tek w wygladzeniu krzywej momentu, szczegolnie na dole - jest po prostu "spokoj" a nie "dziura"
jesli chodzi o litra (mojego, bo jak juz mowilem innymi modelami niz k3/k4 nie latalem) to prawdą jest ze trzeba troche wkrecic zeby sie usmiech pojawil, ale nie demonizujmy - juz przy 6krpm tysiaczka odchodzi B12 :twisted:

poza tym, najlatwiej bedzie jak sie 17tego po prostu przejedziesz jednym i drugim, tylko zanim wsiadziesz na mojego litra ostrzegam - spodoba Ci sie! wiec sie powaznie zastanow czy nie lepiej przejechac sie tylko 750 (na pewno kogos sie uda przekonac na chwilowe udostepnienie maszynki)
pozdrawiam,
Emil

. . gix 1.6 . . . Duża moc nie zwalnia od myślenia . . . było i się zmyło, jest pomarańczowo-czarny robal
Pit

Post autor: Pit »

Tak naprawde jest to wybor pomiedzy 'bardzo dobre' a 'jeszcze lepsze', wiec jezeli z braku kasy zdecydujesz sie na '750' to z pewnoscia sie nie rozczarujesz. Sam jednak zawsze wybralbym '1000' - pomijajac kwestie mocy/momentu, wydaje mi sie ze po sezonie (moze dwoch) i tak zaczalbys sie rozgladac za 'litrem' bo po prostu chcialbys 'wiecej' :twisted: A tak od razu dostaniesz gorna polke i jedyne co Ci pozostanie to szlifowac technike np. w trakcie Grandysow :wink:
Kudlaty

Post autor: Kudlaty »

Sam latam na 750 i niema co nażekać jest świetna aczkolwiek po przejechaniu się 1000 (jeszcze raz podziękowania dla Emila i Studiego) stwierdzam, że jest niesamowita różnica a więc jak możesz bierz 1000.
ArekG

Post autor: ArekG »

Witam,

Dięki za Wasze porady i opinie. Trochę mnie Emil zmartwiłeś, myślałem o 1000 K1, bo w tej kwocie jest szansa się zmieścić, a K3 to już dużo większy wydatek. Więc może 750?
Doradźcie mi jescze gdzie szukać takich sprzętów. Zamierzałem postawić Bandziora na zime do komisu i jak się pojawi w nim jakiś rozsądny GIXER to go łyknąć z dopłatą. Czy może lepiej poszukać gdzieś poza granicami kraju?

Pozdrawiam,
Arek
Gixxer

Post autor: Gixxer »

Nie rozumiem Emila...
2 sezony latalem 1000 K1 i nie mialem z nim najmniejszych problemow a polowe dystansu zrobil na jednym kole :wink:
Generalnie miedzy K1/K2 a K3/K4 duzych roznic nie ma,zwlaszcza w silniku i jego charakterystyki.Jest inny wyglad i lepsze hamulce ale generalnie jezdzi nimi sie tak samo.
Za to K5/K6 to juz calkowicie inny motocykl,poprostu diabel wcielony :twisted:
Takze Arek kupuj 1000-ca bez patrzenia na rocznik,patrz raczej na stan motocykla :wink:
Lodzia

Post autor: Lodzia »

Dwa sezony śmigam 750-tką jeździ się bardzo dobrze ale przyzwyczaiłem się już do mocy i myślę intensywnie o tysiącu. Jeżeli możesz bierz 1000 a mocy ci nie zabraknie
wowo

Post autor: wowo »

Latam 750 K1 i uważam że daje rade. Mocy i tak jest aż nad to i przy dobrym jeźdzcu żaden 1000 z tych lat Ci nie odjedzie. Mając 1000 i tak nie wykorzystasz jego mocy. Różnica między 750 i 1000 jest w zasadzie taka iż w 1000 wszystko dzieje się szybciej.
EvilD
Strzelający z Rury
Posty: 819
Rejestracja: ndz, 5 cze 2005, 20:09
Województwo: -
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: EvilD »

Pytanie gdzie nie odejdzie - po miescie moze i nie, ale na prostych odkreci i nie ma bata, nie dogonisz. Nawet miedzy rocznikami modelowymi sa roznice. Ale trudno sie nie zgodzic, ze 750 daje rade az nadto... w sumie, do miasta idealny sprzecik :)
<----. Ból trwa chwile, chwała jest na wieki.
<----|========================
<----'
ODPOWIEDZ