Grzech nie jeździć....

[Malisz]

Nie wiem jak w inszych miejscach w kraju ..ale na Mazowszu..grzechem dziś jest nie jeździć
Wstaje rano..szare niebo mówię ..dobra..samochodem pojadę..w ciągu godziny znikneły chmury pojawiło się słoneczko..patrzę na termometr..10stopni :shock: ...
W tej samej chwili Mama do mnie z tekstem...?Grzech nie wykorzystać takiej pogody co?"..A że słowo Mamy jest święte i jestem Mamie prawie zawsze posłuszny ..
Szybciutko do garażu..zdejmuję plandekę z Suzi....uśmiechneła się do mnie pięknymi biało niebieskimi barwami..wyprowadzilem..słoneczko popieściło wypolerowany lakier..włozyłem aku po chwili kręcenia odpaliła ja do domu się przebrać i HEJAAAAAAAAAA :moto:
Po kilku kilometrach opony zaczęły trzymać...później juz tyklo pieściłem zmysły na winklach....ŻYCIE JEST PIĘKNE!!!

[krycha]

W tym przypadku to grzech śmiertelnie niewybaczalny byłby Mamy nie posłuchać :>

[thc83]

Oj tak, to byłby grzech. W świętokrzyskim też piękna pogoda i chyba w całym kraju, aż sie prosi że pośmigać

[Hans]

Witam! i ja swoja suze ze snu zimowego obudziłem 08.01.2007
polatalem troche w ta i z powrotem zeby sprawdzic jak tam opony trzymają...no i przejażdzka Radzymin- Zalew Zegrzyński ( oczywiscie banan na twarzy ) na miejcu papieros oraz konteplacja chwili , wrazenia bezcenne, no i powrot....
jutro, a wlasciwie to juz dzis chyba znowu polatam
Pozdrawiam

[luigi_m]

Oj grzech, naprawdę
I to nie tylko wczoraj, dlatego jeżdżę cały czas, w Sylwestra, w Nowy Rok i tak ogólnie dość często .... wczoraj i w niedzielę to nawet nie sam - z niekłamaną przyjemnością woziłem Grass na zadupku :lol:
Poza tym dobrze, że nie przyszło mi do głowy jakieś konserwowanie, rozkręcanie czy odstawianie moto na zimę ... teraz bym sobie w brode pluł. A tak ..... nawet oleju nie będzie trzeba zmianiać na wiosnę