Marauder VZ800 co o nim myślicie

Tutaj możecie znaleźć lub podzielić się opiniami na temat motocykli z klasy Chopper i Cruiser, a także zapytać się innych użytkowników w sprawie dręczącego Was problemu...
ODPOWIEDZ
CC-RED

Marauder VZ800 co o nim myślicie

Post autor: CC-RED »

Witam,
trafia mi się do kupienia prosto z niemiec właśnie Marauder VZ800 podobno był mało jeżdzony i "leżał" tak więc ma wgniecenie na zbiorniku i zgięta kierownicę, czekam na jego fotki i bliższe dane ale poradzcie czy jest to dobry motorek tak na dłuższy czas tzn tak na kilka lat a może nawet na zawsze?
shooya

Post autor: shooya »

Witam

Wiec na poczatek powiem tak, jest strona BS na ktorej sa opisy maszyn i jest tam tez opis VZ800 dodam ze na forum jest tez pare opisow co do VZ800.

Wiec drogi kolego prosze o odrobine checi.

Pozdrawiam

P.S. Smigalem nim przez 5 lat i wymienilem lozysko wachacza i uklad napedowy to wszystko.
wlosek

Post autor: wlosek »

nic o swojej marudzie nie powiedziales i chcesz zeby ci cos o niej powiedziec???? a skad my wiemy co to jest , moze przejechalo 100,000 km . WTEDY TO BEDZIE MARUDNY KONIEC .....


ja mam marude z 97 r. z 20,000 tys na zegarku i " lata " super.
Adam

Post autor: Adam »

A wiec kolego... Mam Marude 2000r, 15tkm. Ogolnie mowiac - fajnie mi sie na nim smiga. Nie jestem 1. wlascicielem, a 2. Poprzednik musial go porzadnie przepalowac, bo uszczelniaczy prawie nie ma i pierscionki stracily troche elastycznosc. Wlasnie jestem w trakcie usuwania usterek. Zaczal mi porzadnie chlipac olej. No coz... Problem z tylnym wahaczem tez mialem ale okazalo sie na szczescie, ze lozysko wahacza bylo za slabo dokrecone. Zanim kupilem nowe lozysko (ok. 1300zl - jesli dobrze pamietam), kupilem sobie klucz dynamometryczny i dokrecilem je - ok. 1/4 obrotu. Innym posiadaczom rowniez polecam najpierw dokrecenie. W wielu przypadkach mowi sie - do wymiany. (Znam takie 3 przyklady.) Moim zdaniem - sprzet moglby miec troche wieksza moc. W zwiazku z tym, ze i tak w tej chwili sprzet jest rozebrany, wymieniam przy okazji naped. Zmieniam przednia zebatke z 15 na 16 zebow. Ktos, gdzies juz kiedys na tym lub poprzednim forum opisywal ten temat. Mam go od ponad roku i przejechalem nim ponad 10tkm i nigdy nie zawiodl. Moim zdaniem dobry sprzet. Nie mniej jednak trzeba sie do niego przyzwyczaic. Prowadzi sie troche inaczej, niz inne tego typu sprzety - ale prowadzi sie go super. Wolne i szybkie zakrety do tarcia nozkami - zaden problem dla niego. Z szyba poleci (moj) 175km/h - nie polecam tej predkosci do stalej jazdy! Zobaczymy jak bedzie z nowa zebatka. Ale to jeszcze troche potrwa, zanim sprawdze. Ty mowisz o poprzednim modelu - moj jest troche nowszy i troszczke sie roznia wygladem. Pamietaj o oczku olejowym! W tej wersji jest za nisko umieszczone - czyli stan oleju powinien byc caly czas na poziomie max wg. skali na oczku. Ogolnie mowiac fajny sprzecik. Za 2-6 lat bede na pewno zmienial na cos wiekszego - moze tego nowego 1600. Pozdrawiam
wlosek

Post autor: wlosek »

Adam daj znac na gg 161708, polatamy razem jak zrobisz swego konia... jestem ciekaw tej nowej zebatki
jajo

Post autor: jajo »

też miałem problem z tym łożyskiem. jeszcze gorzej, że to wyszło na jaw parę dni przed wyjazdem do chorwacji - powkurzałem się trochę, bo nigdzie nie chcieli mi tego zrobić "na już", poza tym kasa.
no a kumpel przy okazji wymiany łańcucha poszukał klucza, który mógł tam wejść i dokręcił. od tego momentu przejechałem ładnych parę tysięcy (ponad 3 tys. z totalnie przeładowaną maszyną) i nic się nie dzieje :D
daab
BS Brother
BS Brother
Posty: 788
Rejestracja: śr, 28 sty 2004, 20:18
Województwo: pomorskie
Lokalizacja: Gdańsk/Wawa

Post autor: daab »

Mialem te same problemy przey Marudzie, tylko u mnie powiedzieli coś o zestawie naprawczym, a coś czuję że poprostu dokręcili.
Zębatkę wyminilem na 16 miodzio :D . Nieodczuwalne obniżenie przyśpieszenia :shock: , za to wyższa prędkość przelotowa bez wycia silnika i mniejsze spalanie. NIestety już nie pamiętam wartości.
Na początku VZ 800 - 96
Później DL 650 - 04
Póżniej GSX 1300 R -
Obecnie też na S..... i z Japonii
Adam

Post autor: Adam »

Hej,
moto w calosci :D Jesli chodzi o zebatke - polecam kazdemu zmiane z 15 na 16 zebow z przodu. Przy starcie troche slabiej (niewiele) ale pozniej czad. Roznica ok. 10km/h, a na piatym biegu chyba nawet wiecej. Jescze nie sprawdzilem za bardzo, poniewaz nie mialem okazji. :twisted:
Lechul
BS Brother
BS Brother
Posty: 6337
Rejestracja: wt, 4 maja 2004, 12:27
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Post autor: Lechul »

Witam! Rzeczywiście - był już tu kiedyś temat zmiany zębatki. Jeśli się nie mylę to Krzych omawiał tą sprawę. Jeżeli dobrze pamiętam wspominał coś o potrzebie jednoczesnej wymiany sprężyn sprzęgła na mocniejsze. Ponieważ po tym sezonie musze wymieniać napęd więc z ciekawością wypatruję opini na ten temat. Pozdrawiam.
PLATOS VIOLETEROS CLASIKOS CLASIKEROS
RF 900 R
-----------------------------------------
NIE JEŹDZIJ SZYBCIEJ NIŻ FRUWA TWÓJ ANIOŁ STRÓŻ !!
私は自分の守護天使が飛ぶより速く運転しない。
573 258 254
Obrazek
wlosek

Post autor: wlosek »

masz racje , chodzi o wymiane sprezynek w sprzegle..
jajo

Post autor: jajo »

eee...
nie zrezygnowałbym z przyspieszenia na rzecz maksymalnej prędkości, tym bardziej że jeżdżę bez szyby (szyba do vz800 pasuje jak pięść do oka :D )

no i poza tym ktoś to tak a nie inaczej zaprojektował. dokonując takich zmian można tylko zaszkodzić, no ale jak kto woli...
krzych

Post autor: krzych »

Oto tekt o którym mówicie, autorem nie byłem:) ale po przeczytaniu zmieniłem tą zębatkę.... poczytajcie sami..

_________________

za niedlugo czeka mnie wymiana łańcucha,
czy ktos z Was zmienial wielkosc zebatek?
jakies doswiadczenia?
_________________
pozdrawiam,
Dom

Cichy
Bobas
witaj. jeżdzę VZ800 i przy zmianie łańcucha zmieniłem zębatkę zdawczą na większą o jeden ząb..itytowało mnie wycie silnika przy 120km/h bo zazwyczaj z takimi prędkościami latam w trasie. zmiana zębatki na większą sporo dała.przy okazii zmieniłem sprezyny sprzęgła na mocniejsze bo trochę mocy tracił przez sprzęgło(przy ostrym ruszaniu czyłem jak się trochę slizgało-miewiem czy tylko mój egzemglaż tak miał czy to jest w każdym motocyklu ale polecam tez z tym się pobawic-teraz moc ucieka tylko na tylnim kole )te zmiany trochemnie zaskoczyły Maruda rozpędza sie do 180km/h trochę zmiejszyło sie spalanie bo silnik pracyje na nizszych obrotach..sadziłem ze pogorszy się przyśpieszenie z powody szybszych przełozen- ale jak się brałem z Marudami bez tych przeróbek to zostawały w tyle..dłuższe przełożenia sprawiają ze koleś musi już wrzucic trzeci bieg a ja jeszcze jadę na dwójce. pozatym motocykl jest bardziej elastyczny. polecam każdemy te drobne zmiany niewiele kosztują kozystnie wpływają na motorek. niby tylko jeden ząb różnicy a zupełnie inna jazda
pozdawiam

mowisz o zmianie na zebatce zdawczej, chyba nic dziwnego ze jest taka roznica bo tam malo zebow jest
a moze lepiej zmienic tylna?
tak sobie kombinuje bo mam identyczne uwagi co twoje, tez irytuje mnie wycie przyz 120 kiedy to jest wlasnie predkosc przelotowa,
wspomniales o zuzyciu paliwa, jakie masz zuzycie obecnie srednio
3maj sie
_________________
pozdrawiam,
Dom


Cichy
Bobas
witaj. co do zmiany przełozen na zembatce tylnego koła to nie chciałem sie w t obawić bo wtedy trzeba już brać pod uwagę długośc łańcucha bo zmieniając jej wielkośc o kilka zebów automatycznie musimu dobrać odpowiednia długośc łańcucha czyli skrócic go lub trochę przedłóżyc w zalezności czy zwiększasz zębatkę czy ją zmiejszaszz więc z uwagi na ta niegododnośc zabrałem sie za zebatke zdawczą bo różnica jednedo zębu zmienia już właściwości motocykla a nie zmusza do kombinowania z łańcuchem.
pytasz o spalanie..więc to wszystko zależy od tego czy mi się spieszy w trasie przy 120km/h na setkę spala 4.2-4.5 litra ale ogólnie to spalanie wacha sie od 4 do 6.5 w zależności od stylu jazdy bo jak mnie najdzie na ostre katowanie po mieście to 6.5 wciagnie ale to już chodzi na maksymalnych obrotach- w trasie jak mi się spieszyło i goniłem cały czas w granicach 160-170 to spalił 6..
ale przy normalnej jezdzie wyłaczając jakieś przypadki ekstremalne spalanie zamyka się w 5,2 w miescie i 4,5 w trasie. wiec chyba nie jest tak tragicznie
pozdrawiam i od zobaczenia na trasie
krzych

Post autor: krzych »

Osobiście po zmianie zębatki jestem zadowolony ale nie zachwycony. Mam jedną zastanawiającą rzecz w swoim Desperado przed zmianą zębatki jak jeździłem sam max prędkość to 160 jak jeździłem z kimś i z bagażami ( często 150kg więcej niż sam) max prędkość 160, zmieniłem zębatkę i sytuacja nadal taka sama 160 na max... To nie jest straszny problem bo i tak nie katuję go na maxa zbyt często.... ale zastanawiające jest to bardzo...

Co do samej zębatki, nie odczułem jakiejś straty na przyśpieszeniu, może dlatego że bieg się wydłużył (to co jest napisane przez Cichego), Fakt prędkość przelotowa 120 jest przyjemniejsza i silnik tak nie wyję. Więc ja jestem zadowolony tylko co z tym 160... czyżby Suzuki wstawiało jakiś ogranicznik??? Ale po pierwsze o tym nigdy nie słyszałem ani nie odczuwać jakiegoś odcinania... Ogólnie polecam.

Jajo – nie traci się na przyśpieszeniu.... może wolniej ruszyć ale przez dłuższy bieg jest to rekompensowane dokładnie napisał o tym Cichy

Adam – Jak zmierzyłeś to że "Przy starcie troche slabiej (niewiele)" ??? Czy to po prostu subiektywna ocena??
siwypfk

Post autor: siwypfk »

szkoda ze przy intruzie 800 nie da sie tak pobawic a moze jest jakis sposób :twisted: ??
jajo

Post autor: jajo »

zaczynam pomału sie do tego przekonywać, ale może jakieś konkrety?
skąd wziąć taką zębatkę i takie sprężyny (larsson czy oryginał)???
ODPOWIEDZ