Marauder VZ800 co o nim myślicie
Marauder VZ800 co o nim myślicie
Witam,
trafia mi się do kupienia prosto z niemiec właśnie Marauder VZ800 podobno był mało jeżdzony i "leżał" tak więc ma wgniecenie na zbiorniku i zgięta kierownicę, czekam na jego fotki i bliższe dane ale poradzcie czy jest to dobry motorek tak na dłuższy czas tzn tak na kilka lat a może nawet na zawsze?
trafia mi się do kupienia prosto z niemiec właśnie Marauder VZ800 podobno był mało jeżdzony i "leżał" tak więc ma wgniecenie na zbiorniku i zgięta kierownicę, czekam na jego fotki i bliższe dane ale poradzcie czy jest to dobry motorek tak na dłuższy czas tzn tak na kilka lat a może nawet na zawsze?
A wiec kolego... Mam Marude 2000r, 15tkm. Ogolnie mowiac - fajnie mi sie na nim smiga. Nie jestem 1. wlascicielem, a 2. Poprzednik musial go porzadnie przepalowac, bo uszczelniaczy prawie nie ma i pierscionki stracily troche elastycznosc. Wlasnie jestem w trakcie usuwania usterek. Zaczal mi porzadnie chlipac olej. No coz... Problem z tylnym wahaczem tez mialem ale okazalo sie na szczescie, ze lozysko wahacza bylo za slabo dokrecone. Zanim kupilem nowe lozysko (ok. 1300zl - jesli dobrze pamietam), kupilem sobie klucz dynamometryczny i dokrecilem je - ok. 1/4 obrotu. Innym posiadaczom rowniez polecam najpierw dokrecenie. W wielu przypadkach mowi sie - do wymiany. (Znam takie 3 przyklady.) Moim zdaniem - sprzet moglby miec troche wieksza moc. W zwiazku z tym, ze i tak w tej chwili sprzet jest rozebrany, wymieniam przy okazji naped. Zmieniam przednia zebatke z 15 na 16 zebow. Ktos, gdzies juz kiedys na tym lub poprzednim forum opisywal ten temat. Mam go od ponad roku i przejechalem nim ponad 10tkm i nigdy nie zawiodl. Moim zdaniem dobry sprzet. Nie mniej jednak trzeba sie do niego przyzwyczaic. Prowadzi sie troche inaczej, niz inne tego typu sprzety - ale prowadzi sie go super. Wolne i szybkie zakrety do tarcia nozkami - zaden problem dla niego. Z szyba poleci (moj) 175km/h - nie polecam tej predkosci do stalej jazdy! Zobaczymy jak bedzie z nowa zebatka. Ale to jeszcze troche potrwa, zanim sprawdze. Ty mowisz o poprzednim modelu - moj jest troche nowszy i troszczke sie roznia wygladem. Pamietaj o oczku olejowym! W tej wersji jest za nisko umieszczone - czyli stan oleju powinien byc caly czas na poziomie max wg. skali na oczku. Ogolnie mowiac fajny sprzecik. Za 2-6 lat bede na pewno zmienial na cos wiekszego - moze tego nowego 1600. Pozdrawiam
też miałem problem z tym łożyskiem. jeszcze gorzej, że to wyszło na jaw parę dni przed wyjazdem do chorwacji - powkurzałem się trochę, bo nigdzie nie chcieli mi tego zrobić "na już", poza tym kasa.
no a kumpel przy okazji wymiany łańcucha poszukał klucza, który mógł tam wejść i dokręcił. od tego momentu przejechałem ładnych parę tysięcy (ponad 3 tys. z totalnie przeładowaną maszyną) i nic się nie dzieje
no a kumpel przy okazji wymiany łańcucha poszukał klucza, który mógł tam wejść i dokręcił. od tego momentu przejechałem ładnych parę tysięcy (ponad 3 tys. z totalnie przeładowaną maszyną) i nic się nie dzieje
-
- BS Brother
- Posty: 788
- Rejestracja: śr, 28 sty 2004, 20:18
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Gdańsk/Wawa
Mialem te same problemy przey Marudzie, tylko u mnie powiedzieli coś o zestawie naprawczym, a coś czuję że poprostu dokręcili.
Zębatkę wyminilem na 16 miodzio . Nieodczuwalne obniżenie przyśpieszenia :shock: , za to wyższa prędkość przelotowa bez wycia silnika i mniejsze spalanie. NIestety już nie pamiętam wartości.
Zębatkę wyminilem na 16 miodzio . Nieodczuwalne obniżenie przyśpieszenia :shock: , za to wyższa prędkość przelotowa bez wycia silnika i mniejsze spalanie. NIestety już nie pamiętam wartości.
Na początku VZ 800 - 96
Później DL 650 - 04
Póżniej GSX 1300 R -
Obecnie też na S..... i z Japonii
Później DL 650 - 04
Póżniej GSX 1300 R -
Obecnie też na S..... i z Japonii
-
- BS Brother
- Posty: 6337
- Rejestracja: wt, 4 maja 2004, 12:27
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Witam! Rzeczywiście - był już tu kiedyś temat zmiany zębatki. Jeśli się nie mylę to Krzych omawiał tą sprawę. Jeżeli dobrze pamiętam wspominał coś o potrzebie jednoczesnej wymiany sprężyn sprzęgła na mocniejsze. Ponieważ po tym sezonie musze wymieniać napęd więc z ciekawością wypatruję opini na ten temat. Pozdrawiam.
PLATOS VIOLETEROS CLASIKOS CLASIKEROS
RF 900 R
-----------------------------------------
NIE JEŹDZIJ SZYBCIEJ NIŻ FRUWA TWÓJ ANIOŁ STRÓŻ !!
私は自分の守護天使が飛ぶより速く運転しない。
573 258 254
RF 900 R
-----------------------------------------
NIE JEŹDZIJ SZYBCIEJ NIŻ FRUWA TWÓJ ANIOŁ STRÓŻ !!
私は自分の守護天使が飛ぶより速く運転しない。
573 258 254
Oto tekt o którym mówicie, autorem nie byłem:) ale po przeczytaniu zmieniłem tą zębatkę.... poczytajcie sami..
_________________
za niedlugo czeka mnie wymiana łańcucha,
czy ktos z Was zmienial wielkosc zebatek?
jakies doswiadczenia?
_________________
pozdrawiam,
Dom
Cichy
Bobas
witaj. jeżdzę VZ800 i przy zmianie łańcucha zmieniłem zębatkę zdawczą na większą o jeden ząb..itytowało mnie wycie silnika przy 120km/h bo zazwyczaj z takimi prędkościami latam w trasie. zmiana zębatki na większą sporo dała.przy okazii zmieniłem sprezyny sprzęgła na mocniejsze bo trochę mocy tracił przez sprzęgło(przy ostrym ruszaniu czyłem jak się trochę slizgało-miewiem czy tylko mój egzemglaż tak miał czy to jest w każdym motocyklu ale polecam tez z tym się pobawic-teraz moc ucieka tylko na tylnim kole )te zmiany trochemnie zaskoczyły Maruda rozpędza sie do 180km/h trochę zmiejszyło sie spalanie bo silnik pracyje na nizszych obrotach..sadziłem ze pogorszy się przyśpieszenie z powody szybszych przełozen- ale jak się brałem z Marudami bez tych przeróbek to zostawały w tyle..dłuższe przełożenia sprawiają ze koleś musi już wrzucic trzeci bieg a ja jeszcze jadę na dwójce. pozatym motocykl jest bardziej elastyczny. polecam każdemy te drobne zmiany niewiele kosztują kozystnie wpływają na motorek. niby tylko jeden ząb różnicy a zupełnie inna jazda
pozdawiam
mowisz o zmianie na zebatce zdawczej, chyba nic dziwnego ze jest taka roznica bo tam malo zebow jest
a moze lepiej zmienic tylna?
tak sobie kombinuje bo mam identyczne uwagi co twoje, tez irytuje mnie wycie przyz 120 kiedy to jest wlasnie predkosc przelotowa,
wspomniales o zuzyciu paliwa, jakie masz zuzycie obecnie srednio
3maj sie
_________________
pozdrawiam,
Dom
Cichy
Bobas
witaj. co do zmiany przełozen na zembatce tylnego koła to nie chciałem sie w t obawić bo wtedy trzeba już brać pod uwagę długośc łańcucha bo zmieniając jej wielkośc o kilka zebów automatycznie musimu dobrać odpowiednia długośc łańcucha czyli skrócic go lub trochę przedłóżyc w zalezności czy zwiększasz zębatkę czy ją zmiejszaszz więc z uwagi na ta niegododnośc zabrałem sie za zebatke zdawczą bo różnica jednedo zębu zmienia już właściwości motocykla a nie zmusza do kombinowania z łańcuchem.
pytasz o spalanie..więc to wszystko zależy od tego czy mi się spieszy w trasie przy 120km/h na setkę spala 4.2-4.5 litra ale ogólnie to spalanie wacha sie od 4 do 6.5 w zależności od stylu jazdy bo jak mnie najdzie na ostre katowanie po mieście to 6.5 wciagnie ale to już chodzi na maksymalnych obrotach- w trasie jak mi się spieszyło i goniłem cały czas w granicach 160-170 to spalił 6..
ale przy normalnej jezdzie wyłaczając jakieś przypadki ekstremalne spalanie zamyka się w 5,2 w miescie i 4,5 w trasie. wiec chyba nie jest tak tragicznie
pozdrawiam i od zobaczenia na trasie
_________________
za niedlugo czeka mnie wymiana łańcucha,
czy ktos z Was zmienial wielkosc zebatek?
jakies doswiadczenia?
_________________
pozdrawiam,
Dom
Cichy
Bobas
witaj. jeżdzę VZ800 i przy zmianie łańcucha zmieniłem zębatkę zdawczą na większą o jeden ząb..itytowało mnie wycie silnika przy 120km/h bo zazwyczaj z takimi prędkościami latam w trasie. zmiana zębatki na większą sporo dała.przy okazii zmieniłem sprezyny sprzęgła na mocniejsze bo trochę mocy tracił przez sprzęgło(przy ostrym ruszaniu czyłem jak się trochę slizgało-miewiem czy tylko mój egzemglaż tak miał czy to jest w każdym motocyklu ale polecam tez z tym się pobawic-teraz moc ucieka tylko na tylnim kole )te zmiany trochemnie zaskoczyły Maruda rozpędza sie do 180km/h trochę zmiejszyło sie spalanie bo silnik pracyje na nizszych obrotach..sadziłem ze pogorszy się przyśpieszenie z powody szybszych przełozen- ale jak się brałem z Marudami bez tych przeróbek to zostawały w tyle..dłuższe przełożenia sprawiają ze koleś musi już wrzucic trzeci bieg a ja jeszcze jadę na dwójce. pozatym motocykl jest bardziej elastyczny. polecam każdemy te drobne zmiany niewiele kosztują kozystnie wpływają na motorek. niby tylko jeden ząb różnicy a zupełnie inna jazda
pozdawiam
mowisz o zmianie na zebatce zdawczej, chyba nic dziwnego ze jest taka roznica bo tam malo zebow jest
a moze lepiej zmienic tylna?
tak sobie kombinuje bo mam identyczne uwagi co twoje, tez irytuje mnie wycie przyz 120 kiedy to jest wlasnie predkosc przelotowa,
wspomniales o zuzyciu paliwa, jakie masz zuzycie obecnie srednio
3maj sie
_________________
pozdrawiam,
Dom
Cichy
Bobas
witaj. co do zmiany przełozen na zembatce tylnego koła to nie chciałem sie w t obawić bo wtedy trzeba już brać pod uwagę długośc łańcucha bo zmieniając jej wielkośc o kilka zebów automatycznie musimu dobrać odpowiednia długośc łańcucha czyli skrócic go lub trochę przedłóżyc w zalezności czy zwiększasz zębatkę czy ją zmiejszaszz więc z uwagi na ta niegododnośc zabrałem sie za zebatke zdawczą bo różnica jednedo zębu zmienia już właściwości motocykla a nie zmusza do kombinowania z łańcuchem.
pytasz o spalanie..więc to wszystko zależy od tego czy mi się spieszy w trasie przy 120km/h na setkę spala 4.2-4.5 litra ale ogólnie to spalanie wacha sie od 4 do 6.5 w zależności od stylu jazdy bo jak mnie najdzie na ostre katowanie po mieście to 6.5 wciagnie ale to już chodzi na maksymalnych obrotach- w trasie jak mi się spieszyło i goniłem cały czas w granicach 160-170 to spalił 6..
ale przy normalnej jezdzie wyłaczając jakieś przypadki ekstremalne spalanie zamyka się w 5,2 w miescie i 4,5 w trasie. wiec chyba nie jest tak tragicznie
pozdrawiam i od zobaczenia na trasie
Osobiście po zmianie zębatki jestem zadowolony ale nie zachwycony. Mam jedną zastanawiającą rzecz w swoim Desperado przed zmianą zębatki jak jeździłem sam max prędkość to 160 jak jeździłem z kimś i z bagażami ( często 150kg więcej niż sam) max prędkość 160, zmieniłem zębatkę i sytuacja nadal taka sama 160 na max... To nie jest straszny problem bo i tak nie katuję go na maxa zbyt często.... ale zastanawiające jest to bardzo...
Co do samej zębatki, nie odczułem jakiejś straty na przyśpieszeniu, może dlatego że bieg się wydłużył (to co jest napisane przez Cichego), Fakt prędkość przelotowa 120 jest przyjemniejsza i silnik tak nie wyję. Więc ja jestem zadowolony tylko co z tym 160... czyżby Suzuki wstawiało jakiś ogranicznik??? Ale po pierwsze o tym nigdy nie słyszałem ani nie odczuwać jakiegoś odcinania... Ogólnie polecam.
Jajo – nie traci się na przyśpieszeniu.... może wolniej ruszyć ale przez dłuższy bieg jest to rekompensowane dokładnie napisał o tym Cichy
Adam – Jak zmierzyłeś to że "Przy starcie troche slabiej (niewiele)" ??? Czy to po prostu subiektywna ocena??
Co do samej zębatki, nie odczułem jakiejś straty na przyśpieszeniu, może dlatego że bieg się wydłużył (to co jest napisane przez Cichego), Fakt prędkość przelotowa 120 jest przyjemniejsza i silnik tak nie wyję. Więc ja jestem zadowolony tylko co z tym 160... czyżby Suzuki wstawiało jakiś ogranicznik??? Ale po pierwsze o tym nigdy nie słyszałem ani nie odczuwać jakiegoś odcinania... Ogólnie polecam.
Jajo – nie traci się na przyśpieszeniu.... może wolniej ruszyć ale przez dłuższy bieg jest to rekompensowane dokładnie napisał o tym Cichy
Adam – Jak zmierzyłeś to że "Przy starcie troche slabiej (niewiele)" ??? Czy to po prostu subiektywna ocena??