Co moge z tym zrobic ??
Znajomy powiedzial mi, ze mozna to zespawac i nie powinno byc problemu. Jednakze, czy spawanie jakiegos elementu baku nie jest jakos super niebezpieczne? Co mozna zrobic, zeby zbiornik paliwa nie wylecial w powietrze (nie wiem czy to prawda, ale slyszalam, ze zdarzaja sie takie wypadki)? Znajomy powiedzial mi, ze trzeba wylac cale paliwko z baku, a potem najlepiej pod sam kurek zalac woda, zeby opary nie spowodowaly wybuchu. Po spawaniu nalezy wode wylac, przesuszyc bak, najlepiej przeplukac ropa i gotowe. Co powiecie na takie rozwiazanie? Slyszalam jeszcze cos o wypelnianiu baku azotem...
Czy takie spawanie zrobi pierwszy lepszy mechanik od moto?
Prosze o pomoc :roll: W nastepna niedziele moto szkola (nie mowiac juz o tym, co bedzie za dwa tygodnie), a z latajacym bakiem chyba to nie jest najlepszy pomysl.