GSX 1100 F - brak ładowania

Tutaj możecie znaleźć lub podzielić się opiniami na temat motocykli z klasy Super Sport, a także zapytać się innych użytkowników w sprawie dręczącego Was problemu...

Moderator: Emil

ODPOWIEDZ
Radgers

GSX 1100 F - brak ładowania

Post autor: Radgers »

Witajcie!
Jestem posiadaczem motocykla suzuki gsx 1100 f. Miałem spaloną całą elektrykę. Gdy elektryk mi zrobił okazało się że, alternator też dostał po tyłku (podonbno spaliła się jedna cewka) czego wyniekiem było ładowania powyżej 20 V. Regulator napięcia jest w alternatorze(taka mała dioda) została wymieniona i nic, dalej wysokie ładowanie. Kupiłem alternator od gsx 600 f. Zamontowałem i dalej nie ma ładowania! Nie wiem czy kupiłem spalony. Nie wiem czy go dobrze sprawdzałem miernikiem, ale bardzo możliwe że został uszkodzony przez moją elektrykę. I TUTAJ MOJE PYTANIE !! Z alternatora wychodzą 2 przewody i są wpięte do kostki koło akumulatora. Jak mam wyłączoną stacyjkę to jest tam 12 V!!!!!! I cały prąd idzie na alternator, a jak jest włączona stacyjka i odpalony silnik to nie ma tam prawie wogule prądu ok.2,26 V. Czy alternator który kupiłem mógł się przez to spalić, bo skoro całą noc szedł prąd 12 v na uzwojenie cewek to mogło się coś skopcić???? Proszę o pomoc bo nie wiem co mam robić?? Może są miejsca gdzie można naprawić alternatory???
AdamOSA
BS Brother
BS Brother
Posty: 492
Rejestracja: pn, 13 cze 2005, 19:25
Województwo: pomorskie
Lokalizacja: trójmiasto
Otrzymane Polubienia: 1

Post autor: AdamOSA »

Kurcze bardzo trudno tobie pomóc . Niby problem prosty ale .......
Elektryka została spalona .. :( Pierwsze pytanie czy została "odbudowana" w/g oryginału czy w/g własnego uznania elektryka .
Bo mam przed sobą schemat twojej i GSX 600 F , tylko nie wiem co ci pozostało z oryginału ?

W/g schematu - oryginału 1100 - powinieneś mieć na jednym kablu zawsze 12V a na drugim po właczeniu stacyjki w pozycję ON . (jest pomarańczowo-czarny i czerono-biały lub były takie kolory :) )

OSA

Aaaa chyba mnie olśniło :D czy ty wiesz że na tych 2 kablach masz mieć i tu i tu przy normalnej pracy około 12V ?? Może ty mierzysz napięcie pomiędzy nimi ?
Simson SR2,WSK,JUNAK,XS400(jeszcze nie wiedziałem że SUZI jest najlepsze),GSXR400 - wynalazek , małżeństwo , chwila nieuwagi żony - GSX1300R
No i jest wymarzony pierdopęd na tor !! ( w 2012 niestety zdrada :-) )
A do wiosny na DR-Z 400SM lub E
Radgers

BRAK ŁADOWANIA SUZUKI GSX 1100 F

Post autor: Radgers »

Instalacja była odbudowywana wg schematu jedyne co nie było z oryginału to moduł . Mam od gsx-r 1100 w. Czyli jest bardzo możliwe że kupiłem uszkodzony alternator od 600. :( . Nie powiem.....ale jestem z elektryki zielony. Ja mierzyłem w ten sposób że w kostkę wsadziłem przewody od miernika i sprawdzałem napięcie na wyłączonej stacyjce i na włączonej.
AdamOSA
BS Brother
BS Brother
Posty: 492
Rejestracja: pn, 13 cze 2005, 19:25
Województwo: pomorskie
Lokalizacja: trójmiasto
Otrzymane Polubienia: 1

Post autor: AdamOSA »

No właśnie !!!
Dobrze później pomyślałem . Masz mierzyć pomiędzy masą ( np. korpus silnika ) a jednym przewodem a póżniej masą i drugim przewodem .
Podaj wyniki na :
1.off
2. on
3. on ( właczony silnik na wolnych obrotach )
4. on ( włączony silnik na 4000 tys )

OSA
Simson SR2,WSK,JUNAK,XS400(jeszcze nie wiedziałem że SUZI jest najlepsze),GSXR400 - wynalazek , małżeństwo , chwila nieuwagi żony - GSX1300R
No i jest wymarzony pierdopęd na tor !! ( w 2012 niestety zdrada :-) )
A do wiosny na DR-Z 400SM lub E
Radgers

Post autor: Radgers »

Niestety moje pomiary na nic plus z alternatora i masa z silnika i nic nawet nie drgnie:( Chyba kupiłem uszkodzony alternator
GraDzik
BS Brother
BS Brother
Posty: 1804
Rejestracja: śr, 30 sie 2006, 09:47
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: okolice Warszawy (WGM)
Otrzymane Polubienia: 2

Post autor: GraDzik »

Radgers nie wpadaj w panikę.
Te 2,26V, które wcześniej zmierzyłeś, raczej wskazują, że jest OK.
Taki mniej więcej spadek napięcie może dać prąd ładowania "pomiędzy" zaciskami, których wcześniej użyłeś. Gdyby nie było prądu ładowania, to po włączeniu kluczyka miałbyś tu bliżej zera (chyba, że miałeś w tym czasie włączone np. światła). Trudno jednak oszacować, jakie napięcie powinno być między tymi zaciskami.
Tak jak pisał AdamOSA - nie jest to jednak właściwy sposób sprawdzania czego kolwiek...
Jeśli sprawia Ci trudność pomiar, który zaproponował Ci AdamOSA, to może łatwiej będzie na zaciskach akumulatora (bo tak właściwie mierzy się napięcie ładowania - i sprawność altrnatora).
Przy wyłączonej elektryce, napięcie na akumulatorze powinno wynosić ok 12,6 - 12,9V.
Przy 4 tyś obr/min, powinieneś mieć do 14,4V.
Jeśli po włączeniu silnika nie podnosi się napięcie - to wtedy dopiero możesz się martwić.
Piotrek
był VZ800 Marauder '97
jest GSF1250SA Bandit K8 ( 240000 km)
jest DRZ 400S(2000 km)
-
Żyj i daj żyć innym
O RH+
Radgers

Post autor: Radgers »

sprawdziłem napięcie na aku, wynosi 11, 98 i przy 4 tys obrotów spada do 11,78 także ładowania nie było. Wsadziłem alternator od olejaka 1100 gixera i ładowanie jest także wina siedzi ewidentnie w alternatorze.

Pozdrawiam
ODPOWIEDZ