gsx-r 600/750 k8 pierwsze oficjalne zdjecia
Moderator: Emil
-
- Strzelający z Rury
- Posty: 819
- Rejestracja: ndz, 5 cze 2005, 20:09
- Województwo: -
- Lokalizacja: Warszawa
Re: gsx-r 600/750 k8 pierwsze oficjalne zdjecia
Wydech oczywiscie do zmiany, ale golym okiem widac kilka zmian na plus. Silnik bardziej zwarty, kompaktowy, nowa rama, dluzszy tylni wahacz, poprawiona aerodynamika, itp... Dodatkowo zawiasy maja regulacje tlumienia oddzielnie regulowane dla szybkich/krotkich wybojow i dlugich. Podejrzewam tez lzejsze kola. Super!
<----. Ból trwa chwile, chwała jest na wieki.
<----|========================
<----'
<----|========================
<----'
-
- Moderator
- Posty: 4322
- Rejestracja: pt, 13 sty 2006, 23:18
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa/okolice ("na wschód, tam gdzie cywilizacja")
- Polubił posty: 5
- Otrzymane Polubienia: 14
Re: gsx-r 600/750 k8 pierwsze oficjalne zdjecia
tyl juz jest tak w K6, a ten tlumik to porazka, obecny jest swietny - nic sie nie zachacza o but i nie wystaje pod siedzenie pasazera, nie potrzebuje drugiego mocowania za tyl - same zaletyEvilD pisze:Dodatkowo zawiasy maja regulacje tlumienia oddzielnie regulowane dla szybkich/krotkich wybojow i dlugich.
a kolektor wypalajacy owiewki torowe i tak zostal, wiec dupa
fajnie za to (na zdjeciu) wyglada zadupek i wloty powietrza
poczekamy na najistotniejsze, stosunek masy do mocy oraz krzywe z hamowni :mrgreen: (oraz oczywiscie ogolne wlasnosci jezdne, ale to dopiero po testach)
pozdrawiam,
Emil
. . gix 1.6 . . . Duża moc nie zwalnia od myślenia . . . było i się zmyło, jest pomarańczowo-czarny robal
Emil
. . gix 1.6 . . . Duża moc nie zwalnia od myślenia . . . było i się zmyło, jest pomarańczowo-czarny robal
Re: gsx-r 600/750 k8 pierwsze oficjalne zdjecia
Wloty powietrza, reflektory i zadupki zrobily sie juz niemal identyczne w Suzuki, Hon... i Yam... :?Emil pisze:fajnie za to (na zdjeciu) wyglada zadupek i wloty powietrza
-
- Strzelający z Rury
- Posty: 819
- Rejestracja: ndz, 5 cze 2005, 20:09
- Województwo: -
- Lokalizacja: Warszawa
Re: gsx-r 600/750 k8 pierwsze oficjalne zdjecia
Bylby swietny, gdyby nie zabieral mocy. Zauwaz, ze kazdy wydech do gixxerow 600 i 750 K6/K7 znaczaco poprawiajacy parametry maszynek jest znaczaco wiekszy od oryginalu (dluzszy).Emil pisze:tyl juz jest tak w K6, a ten tlumik to porazka, obecny jest swietny
<----. Ból trwa chwile, chwała jest na wieki.
<----|========================
<----'
<----|========================
<----'
Predator
prezentacja video z Paryza:
http://www.dailymotion.com/video/x32vht ... ris_events
kilka zdjęć z większą ilością szczegółów:
a z tych zdjęć tu:
http://www.motorbox.com/Moto/Magazine/A ... prima.html
widać że również w 750tce będzie możliwa maniplulacja ECU
http://www.dailymotion.com/video/x32vht ... ris_events
kilka zdjęć z większą ilością szczegółów:
a z tych zdjęć tu:
http://www.motorbox.com/Moto/Magazine/A ... prima.html
widać że również w 750tce będzie możliwa maniplulacja ECU
-
- Moderator
- Posty: 4322
- Rejestracja: pt, 13 sty 2006, 23:18
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa/okolice ("na wschód, tam gdzie cywilizacja")
- Polubił posty: 5
- Otrzymane Polubienia: 14
Re: gsx-r 600/750 k8 pierwsze oficjalne zdjecia
mapy zaplonu w 600tce? http://www.motorbox.com/9343.html?mm=88114&mmc=49
moze niedlugo wprowadza ograniczenie mocy w skuterach 150tkach? :sciana:
poza tym mam watpliwosci czy czasami zegary K6 nie sa czytelniejsze
moze niedlugo wprowadza ograniczenie mocy w skuterach 150tkach? :sciana:
poza tym mam watpliwosci czy czasami zegary K6 nie sa czytelniejsze
pozdrawiam,
Emil
. . gix 1.6 . . . Duża moc nie zwalnia od myślenia . . . było i się zmyło, jest pomarańczowo-czarny robal
Emil
. . gix 1.6 . . . Duża moc nie zwalnia od myślenia . . . było i się zmyło, jest pomarańczowo-czarny robal
-
- Strzelający z Rury
- Posty: 819
- Rejestracja: ndz, 5 cze 2005, 20:09
- Województwo: -
- Lokalizacja: Warszawa
Re: gsx-r 600/750 k8 pierwsze oficjalne zdjecia
Co do zegarow, to dla mnie fakycznie nieco kombinuja z tymi nowymi modelami. Czarna tarcza, biale litery i byloby chyba najlepiej. Ale jak sie nie ma co sie lubi, to sie ma cos co ma wygladac efekciarsko a czasem po prostu zalatuje tandeta. Z drugiej strony jak sie szybciej jezdzi, to "ile obrotow" sie po prostu czuje a jak nie, to samo ulozenie wskazowki wystarczy aby ocenic czy juz bieg zmieniac czy nie. No i jest jeszcze programowalna lampka przeciez (ktos z tego korzysta)?
Dobra, skoro jestesmy przy stylistyce to... albo suzuki to geniusze albo ja jestem jakis dziwny. Po prostu kolejny raz wole starszy model, choc przyznaje, ze po przesiadce na moja 1000-czke tak sie przyzwyczailem, ze poprzednie generacje delikatnie zaczynaja tracac myszka. Mam nadzieje, ze w rzeczywistosci sprzecik okaze sie ladniejszy niz na zdjeciach, ze szczegolnie przod bedzie mial lepsze proporcje. Wydech i tak sie zmieni na inny, te seryjne z roku na rok sa coraz gorsze i bardziej tandetne. W tym modelu konieczne bedzie jeszcze wywalenie wspornika pod rejestracje i zamiana na cos mniejszego. Reszta bardzo fajna.
Nie wiem szczerze mowiac jaki jest sens stosowania regulowanych map zaplonu. Jeszcze w 1000-cu, zgoda, masz kaca wracajac w styczniu od kobiety po nieprzespanej, upojnej nocy. Wtedy zalaczasz cos slabszego i nie martwisz sie co dalej. Ale w 600? Tym bardziej, ze do tego czegos mam kilka uwag, jako ze sam uzytkuje taki "gadzet". Otoz strasznie kiepskie jest, ze zeby uruchomic mozliwosc zmiany map zaplonu musisz za pierwszym razem przyrzymac przelacznik przez 2-3 sekundy. Podczas jazdy jest to dosc trudne (w sensie, zabiera za duzo uwagi od prowadzenia motocykla) wiec praktycznie odpada. Pozniej przelaczenia sa okej, ale i tak poza mapa A to kolejne dwie jakby pogarszaja czucie motocykla. Ja przyspieszam a tu czuje wyrazne opoznienie w oddawaniu mocy, jakby mniej spontanicznie wszystko sie dzialo, co nie jest az takie wygodne. Szczerze, to w zimne dni przelaczalem sobie z mapy A na B, bo mi sie tylne kolo slizgalo ale wystarczylo pobawic sie zawiechami (utwardzenie tylu), zeby i to stalo sie zbedne. Dla nowicjuszy latwiej bedzie ruszyc przycisk przy kierownicy niz krecic pierscieniami od naprezenia wstepnego sprezyny z tylu, ale dla nas-fanatykow to nie jest to. Na pewno wymaga to dopracowania. Wlasciwie ni to plus, ni minus.
GSX-R-ki otrzymaja elektronicznie kontrolowany amorek skretu, taki jak u mnie. To jest niewatpliwy plus, to naprawde dziala i poprawia zdolnosci traktyjne maszynki. Na tor pewnie beda konieczne modyfikacje tego ukladu, ale na drodze sprawdza sie wysmienicie. Plus dla nowego modelu.
Silniczki kreca sie szybciej (15.000 w 750 i 16.000 w 600), maja wieksze sprezanie (12.8:1 w 600), itp. W sumie mozna powiedziec, ze same plusy ale nie wiem czy nie bedzie tak jak u mnie, czyli niby wszystkiego wiecej a i tak K5 idzie lepiej Tu z opinia trzeba sie wstrzymac do testow, choc rokowania sa dobre. Plus. Tym bardziej, ze to nie jedyne zmiany w silnikach... sa wieksze otwory wentylacyjne pozwalajace na zminiejszenie strat mocy i oczywiscie super dzialajace sprzeglo zapobiegajace blokowaniu sie tylnego kola przy zbyt mocnej redukcji. Nowe chlodnice przyczynia sie do lepszego chlodzenia, choc nie wiedziec czemu, np: u mnie mam wrazenie, ze te trapezoidalne ustrojstwa, grubsze i gesciej uzebrowane wymagaja szybszej jazdy zeby poprawnie silnik chlodzic. Ponizej 60km/h u mnie temperatura sobie rosnie do prawie 90 stopni. Od 80km/h i wiecej jestem w stanie zejsc < 80 stopni.
Geometria bez zmian w stosunku do K6/K7, czyli tak samo dobre prowadzenie. Ale kola.... prawie pol kilo mniej na obu kolach, to na pewno bedzie sie czulo! Plus.
No i n koniec minus zeby nie bylo za dobrze - chyba przod nie otrzymal regulacji zawiechow hi/lo speed, czyli nie mozna oddzielnie regulowac tlumienia dobicia dla popularnej u nas tarki na strzyzowaniu i dla pospolitych wertepow. To naprawde dziala i przydaje sie na drodze. Nie jest napisane jednak czy tego przywileju beda pozbawione oba modele czy np: tylko 600-tka.
Zwroccie tez uwage, ze nie widac powloki DLC na goleniach zawiechow z przodu.... ciekawe czy w 750 jej nie bedzie czy bedzie tylko niklasil czy w ogole nic, jak w 600-tce.
Uff, tyle przemyslen mam i bardzo, bardzo lubie gadac o nowych scigaczach
Dobra, skoro jestesmy przy stylistyce to... albo suzuki to geniusze albo ja jestem jakis dziwny. Po prostu kolejny raz wole starszy model, choc przyznaje, ze po przesiadce na moja 1000-czke tak sie przyzwyczailem, ze poprzednie generacje delikatnie zaczynaja tracac myszka. Mam nadzieje, ze w rzeczywistosci sprzecik okaze sie ladniejszy niz na zdjeciach, ze szczegolnie przod bedzie mial lepsze proporcje. Wydech i tak sie zmieni na inny, te seryjne z roku na rok sa coraz gorsze i bardziej tandetne. W tym modelu konieczne bedzie jeszcze wywalenie wspornika pod rejestracje i zamiana na cos mniejszego. Reszta bardzo fajna.
Nie wiem szczerze mowiac jaki jest sens stosowania regulowanych map zaplonu. Jeszcze w 1000-cu, zgoda, masz kaca wracajac w styczniu od kobiety po nieprzespanej, upojnej nocy. Wtedy zalaczasz cos slabszego i nie martwisz sie co dalej. Ale w 600? Tym bardziej, ze do tego czegos mam kilka uwag, jako ze sam uzytkuje taki "gadzet". Otoz strasznie kiepskie jest, ze zeby uruchomic mozliwosc zmiany map zaplonu musisz za pierwszym razem przyrzymac przelacznik przez 2-3 sekundy. Podczas jazdy jest to dosc trudne (w sensie, zabiera za duzo uwagi od prowadzenia motocykla) wiec praktycznie odpada. Pozniej przelaczenia sa okej, ale i tak poza mapa A to kolejne dwie jakby pogarszaja czucie motocykla. Ja przyspieszam a tu czuje wyrazne opoznienie w oddawaniu mocy, jakby mniej spontanicznie wszystko sie dzialo, co nie jest az takie wygodne. Szczerze, to w zimne dni przelaczalem sobie z mapy A na B, bo mi sie tylne kolo slizgalo ale wystarczylo pobawic sie zawiechami (utwardzenie tylu), zeby i to stalo sie zbedne. Dla nowicjuszy latwiej bedzie ruszyc przycisk przy kierownicy niz krecic pierscieniami od naprezenia wstepnego sprezyny z tylu, ale dla nas-fanatykow to nie jest to. Na pewno wymaga to dopracowania. Wlasciwie ni to plus, ni minus.
GSX-R-ki otrzymaja elektronicznie kontrolowany amorek skretu, taki jak u mnie. To jest niewatpliwy plus, to naprawde dziala i poprawia zdolnosci traktyjne maszynki. Na tor pewnie beda konieczne modyfikacje tego ukladu, ale na drodze sprawdza sie wysmienicie. Plus dla nowego modelu.
Silniczki kreca sie szybciej (15.000 w 750 i 16.000 w 600), maja wieksze sprezanie (12.8:1 w 600), itp. W sumie mozna powiedziec, ze same plusy ale nie wiem czy nie bedzie tak jak u mnie, czyli niby wszystkiego wiecej a i tak K5 idzie lepiej Tu z opinia trzeba sie wstrzymac do testow, choc rokowania sa dobre. Plus. Tym bardziej, ze to nie jedyne zmiany w silnikach... sa wieksze otwory wentylacyjne pozwalajace na zminiejszenie strat mocy i oczywiscie super dzialajace sprzeglo zapobiegajace blokowaniu sie tylnego kola przy zbyt mocnej redukcji. Nowe chlodnice przyczynia sie do lepszego chlodzenia, choc nie wiedziec czemu, np: u mnie mam wrazenie, ze te trapezoidalne ustrojstwa, grubsze i gesciej uzebrowane wymagaja szybszej jazdy zeby poprawnie silnik chlodzic. Ponizej 60km/h u mnie temperatura sobie rosnie do prawie 90 stopni. Od 80km/h i wiecej jestem w stanie zejsc < 80 stopni.
Geometria bez zmian w stosunku do K6/K7, czyli tak samo dobre prowadzenie. Ale kola.... prawie pol kilo mniej na obu kolach, to na pewno bedzie sie czulo! Plus.
No i n koniec minus zeby nie bylo za dobrze - chyba przod nie otrzymal regulacji zawiechow hi/lo speed, czyli nie mozna oddzielnie regulowac tlumienia dobicia dla popularnej u nas tarki na strzyzowaniu i dla pospolitych wertepow. To naprawde dziala i przydaje sie na drodze. Nie jest napisane jednak czy tego przywileju beda pozbawione oba modele czy np: tylko 600-tka.
Zwroccie tez uwage, ze nie widac powloki DLC na goleniach zawiechow z przodu.... ciekawe czy w 750 jej nie bedzie czy bedzie tylko niklasil czy w ogole nic, jak w 600-tce.
Uff, tyle przemyslen mam i bardzo, bardzo lubie gadac o nowych scigaczach
<----. Ból trwa chwile, chwała jest na wieki.
<----|========================
<----'
<----|========================
<----'
-
- Moderator
- Posty: 4322
- Rejestracja: pt, 13 sty 2006, 23:18
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa/okolice ("na wschód, tam gdzie cywilizacja")
- Polubił posty: 5
- Otrzymane Polubienia: 14
Re: gsx-r 600/750 k8 pierwsze oficjalne zdjecia
hmm, a bedzie to pasowalo do K6? :mrgreen: z reszta i tak drogie, to juz lepiej pewnie marczezini albo cosEvilD pisze:Ale kola.... prawie pol kilo mniej na obu kolach, to na pewno bedzie sie czulo! Plus.
pozdrawiam,
Emil
. . gix 1.6 . . . Duża moc nie zwalnia od myślenia . . . było i się zmyło, jest pomarańczowo-czarny robal
Emil
. . gix 1.6 . . . Duża moc nie zwalnia od myślenia . . . było i się zmyło, jest pomarańczowo-czarny robal
-
- Strzelający z Rury
- Posty: 819
- Rejestracja: ndz, 5 cze 2005, 20:09
- Województwo: -
- Lokalizacja: Warszawa
Re: gsx-r 600/750 k8 pierwsze oficjalne zdjecia
Pojawily sie specyfikacje modeli w internecie wg. ktorych 750 w stosunku do 600 bedzie miala regulacje zawiechow dla szybkiego / wolnego tlumienia. 600 bedzie pozbawiona tego udogodnienia. Slowem, przeszly sobie technologie z 1000-ca do mniejszych maszynek co niewatpliwie poprawi ich wizerunek. Czekam na wykresiki z hamowni
<----. Ból trwa chwile, chwała jest na wieki.
<----|========================
<----'
<----|========================
<----'
-
- BS Brother
- Posty: 1354
- Rejestracja: sob, 29 paź 2005, 18:39
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Dobczyn
Re: gsx-r 600/750 k8 pierwsze oficjalne zdjecia
Zapominasz o tym, ze to sprzet na tor (teoretycznie), wiec guzik jest po to, zebys mogl sobie latwo, milo i przyjemnie wrzucic takie mapy zaplonu jak Ci pasuja i sobie je zmieniac - dla mnie duzy plus (nic nie wazy, a kolejna zabawka jest)EvilD pisze:Nie wiem szczerze mowiac jaki jest sens stosowania regulowanych map zaplonu. Jeszcze w 1000-cu, zgoda, masz kaca wracajac w styczniu od kobiety po nieprzespanej, upojnej nocy. Wtedy zalaczasz cos slabszego i nie martwisz sie co dalej. Ale w 600?
A co do zawieszen, to widoczny downgrade, bo w 600 K6/K7 jest chyba regulacja hi i lo speed, a tu niema. Poza tym to zawiechy zawsze sie roznily miedzy 600 a 750. Teraz zawiesia od 600 tez sa gole, a 750 sa pokryte DLC czy jak go zwal.
Re: gsx-r 600/750 k8 pierwsze oficjalne zdjecia
czy ja wiem? jak jechalem 3/4 to nie miałem czasu spojrzeć na wskaźniki zaskoczyłem się tylko, jak na puławskiej wrzuciłem 3 bieg i zobaczyłem 210 na budziku, przy czym wrażenie miałem jakbym jechał może ze 130. Zbędny bajer, obrócz wskazania aktualnego biegu i flesza, mogłoby ich w ogóle nie być.EvilD pisze:Co do zegarow, to dla mnie fakycznie nieco kombinuja z tymi nowymi modelami.
to chyba kwestia gustu - k6/7 wyglądają super, ale odnosze wrażenie że w rzeczywistości k8 też będzie robił odpowiednie wrażenie. Mnie osobiście w k8 martwi przednia lampa - na zdjęciach wygląda jakby były tam zamontowane aż osobne żarówki, co ma znaczenie jeśli ktoś myśli o układzie xenonów.EvilD pisze:Dobra, skoro jestesmy przy stylistyce to... albo suzuki to geniusze albo ja jestem jakis dziwny.[...]
Co do wydechów - po zastanowieniu się nawet nieźle to wygląda - wydech jest zbliżony do osi motocykla jak się tylko da, a jesli ma dodać te 2-3KM i poprawić przebieg krzywej to ja jestem na tak. Lepszy taki połamany, niż prosta zwykła stercząca pucha.
Zastanawia mnie tylko, że przy przedstawianiu modelu k6/7 inżynierowie twierdzili że krótki wydech pomaga scentralizować i przesunąć środek ciężkości do przodu i tak się zastanawiam - to w k8 już nie trzeba dbać o środek ciężkości?
Z detali w nowym modelu niekorzystnie przedstawiają się dla mnie tylna lampa stopu (tym razem czerwona - przezroczysta była znacznie ładniejsza i nowocześniej wyglądała) oraz dalej nie rozumiem sensowności instalowania tych śmiesznych plastikowych wstawek na zbiorniku. Areodynamiki nie poprawia, niczemu nie służy tylko tankbag trudniej zamontowac.
W malowaniu sportowym jest jeszcze jeden szczegół który istotnie różni k8 od k7 - malowane felg niebieskie (k8) wyglądają znacznie korzystniej od czarnych.
no dobrze, ale w testach troche na to narzekaja - chocby w tescie, ktory ktos wkleil tu dzis albo wczoraj R1vsGSXR. Jak to jest?EvilD pisze:GSX-R-ki otrzymaja elektronicznie kontrolowany amorek skretu, taki jak u mnie. To jest niewatpliwy plus, to naprawde dziala i poprawia zdolnosci traktyjne maszynki. Na tor pewnie beda konieczne modyfikacje tego ukladu, ale na drodze sprawdza sie wysmienicie. Plus dla nowego modelu.
można o komentarz o co chodzi z tą powłoką?EvilD pisze:Zwroccie tez uwage, ze nie widac powloki DLC na goleniach zawiechow z przodu.... ciekawe czy w 750 jej nie bedzie czy bedzie tylko niklasil czy w ogole nic, jak w 600-tce.
no to mam nadzieję, że spotkamy się w środę bo jak już wspominałem - w piątek jechałem 3/4 k7 a jutro mam lytraEvilD pisze:Uff, tyle przemyslen mam i bardzo, bardzo lubie gadac o nowych scigaczach
zdjęcia i artykuł o gsx-r750 k8 (FR):
http://www.moto-station.com/article3123 ... r-750.html
wideo prezentacja:
http://www.dailymotion.com/video/x32vht ... ris_events
Ostatnio zmieniony pn, 8 paź 2007, 23:11 przez Boogie, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Strzelający z Rury
- Posty: 819
- Rejestracja: ndz, 5 cze 2005, 20:09
- Województwo: -
- Lokalizacja: Warszawa
Re: gsx-r 600/750 k8 pierwsze oficjalne zdjecia
Wiesz Boogie, jesli nie czujesz roznicy miedzy 210 a 130 to nie powinienes chyba ujezdzac tych sprzetow bo trafisz na zakret i bedziesz mial klopot. Owszem, GSX-R potrafi na winklu nieco wiecej niz np: MR1800 ale zeby to wykorzystac potrzeba nie lada umiejetnosci. W kazdym razie, zachowaj umiar... Pulawska bywa zdradliwa o czym wielu sie tu przekonalo juz. Mowie o tym specjalnie, bo litr przyspiesza sprawniej i w dodatku 4-rty bieg zapinasz przy 250km/h, wiec sporo szybciej niz na 3/4.
Ale do rzeczy.
Sprawy o jakich piszesz to w wiekszosci marketingowy bullshit. Pomijam stylistyke bo to rzecz gustu, ale na pewno lepiej bedzie z ochrona przed wiatrem niz w poprzednich modelach. DLC czy inne powloki to takie cos zmniejszajace tarcie... golenie pokryte DLC maja zadanie pracowac z mniejszymi oporami przez co maja byc bardziej prezycyjne. Dla normalnego czlowieka chyba nie do wychwycenia ta roznica jest. Zwroc uwage, golenie w 1000-cu maja powierzchnie cierna prawie czarna. W 600 jest ona "stalowa". Amorek skretu to juz z kolei temat rodem z toru wyscigowego. Ja ci mowie, ze wg. mnie dziala duzo lepiej niz nieregulowany, ktory musi byc kompromisem miedzy wolna a szybka jazda. Automagiczna regulacja sprawia, ze masz mniej na glowie - jezdzisz szybciej to sie utwardza a wolniej - robi sie miekki. Dla mnie dziala super. A na tor czy dla bardziej wymagajacych to na pewno bedzie brakowalo, ze np: amor powinien byc regulowany recznie, ze sprezyny nie progresywne tylko liniowe, ze mapy zaplonu to sobie wgrywac przez USB sie dac powinno, ze skrzynia biego to kasetowa powinna byc, ze quickshifter'a nie ma, przewody hamulcowe tylko w oplocie, felgi 16.5 a nie 17 cali, i miliard innych. Co kto lubi.
Mialem wczesniej 1000 K3 i w swoich elaboratach odnosze sie glownie do niego. W skrocie, to K7 jest lepszy praktycznie we wszystkim, choc roznice nie sa jakies mega-porazajace. Ba, K3 byl dla mnie tak wyjatkowy, ze w mojej opinii pozostaje jednym z fajniejszych sprzetow do smigania.
Ale do rzeczy.
Sprawy o jakich piszesz to w wiekszosci marketingowy bullshit. Pomijam stylistyke bo to rzecz gustu, ale na pewno lepiej bedzie z ochrona przed wiatrem niz w poprzednich modelach. DLC czy inne powloki to takie cos zmniejszajace tarcie... golenie pokryte DLC maja zadanie pracowac z mniejszymi oporami przez co maja byc bardziej prezycyjne. Dla normalnego czlowieka chyba nie do wychwycenia ta roznica jest. Zwroc uwage, golenie w 1000-cu maja powierzchnie cierna prawie czarna. W 600 jest ona "stalowa". Amorek skretu to juz z kolei temat rodem z toru wyscigowego. Ja ci mowie, ze wg. mnie dziala duzo lepiej niz nieregulowany, ktory musi byc kompromisem miedzy wolna a szybka jazda. Automagiczna regulacja sprawia, ze masz mniej na glowie - jezdzisz szybciej to sie utwardza a wolniej - robi sie miekki. Dla mnie dziala super. A na tor czy dla bardziej wymagajacych to na pewno bedzie brakowalo, ze np: amor powinien byc regulowany recznie, ze sprezyny nie progresywne tylko liniowe, ze mapy zaplonu to sobie wgrywac przez USB sie dac powinno, ze skrzynia biego to kasetowa powinna byc, ze quickshifter'a nie ma, przewody hamulcowe tylko w oplocie, felgi 16.5 a nie 17 cali, i miliard innych. Co kto lubi.
Mialem wczesniej 1000 K3 i w swoich elaboratach odnosze sie glownie do niego. W skrocie, to K7 jest lepszy praktycznie we wszystkim, choc roznice nie sa jakies mega-porazajace. Ba, K3 byl dla mnie tak wyjatkowy, ze w mojej opinii pozostaje jednym z fajniejszych sprzetow do smigania.
<----. Ból trwa chwile, chwała jest na wieki.
<----|========================
<----'
<----|========================
<----'