Hehe ja również chciałem podziękować Krzysztofowi Dorocie, całej ekipie z Wilmatu, Grass oraz całej Braci za miłe towarzystwo. Qgel miło nas zaskoczył, szkoda że czasu brakło na wyjazd na jedzonko Ale było super. Co do sprzętów to najbardziej mnie zaskoczył burgman. Jazda jak wygodna jak siedzenie na kanapie w domowym zaciszu można zasnąć tak wygodnie. BK - wieje mooocno jak diabeł na trasie... niestety za mocno. Hajka OGIEŃ (tylko czemu tak mało na liczniku skoro stare sześćsetki miały 320?)!! Jak wracałem do domu to musiałem się troche biegami namęczyć, żeby poczuć chociaż małą część tego ognia hehe
Czekam na jakiś zmontowany filmik
Suzuki Karawana K8
Moderator: KROPEK
-
- Po drugiej stronie Mocy
- Posty: 810
- Rejestracja: ndz, 8 maja 2005, 17:13
- Województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Szubin
- Otrzymane Polubienia: 4
Re: Suzuki Karawana K8
Haja MOCNY SPRZĘT który nie mówi dość,,, kiedy widziałem na zegarze 200 ona mówi : dlaczego nie jedziemy?
dawaj ognia.....naprawde mocny sprzęt i super stabilny polecam
Bking też ma moc ale przy wyższych obrotach, bardzo lekko się prowadzi, jednak jeżeli małbym wybierać to zdecydowanie HAYABUSA
przyłączam się do podziękowań dla Ekipy WILMATU i dzięki za super niedzielę w Waszym towarzystwie
dawaj ognia.....naprawde mocny sprzęt i super stabilny polecam
Bking też ma moc ale przy wyższych obrotach, bardzo lekko się prowadzi, jednak jeżeli małbym wybierać to zdecydowanie HAYABUSA
przyłączam się do podziękowań dla Ekipy WILMATU i dzięki za super niedzielę w Waszym towarzystwie
był ;
Intruder 750 później X11, nalatałem 64 tyś , to był moment ................12 lat
jest :
"brzydszych nie było" ??............... ważne że w 8 sekund do 200 km/h
Nobody's Perfect
692 49 69 30
Intruder 750 później X11, nalatałem 64 tyś , to był moment ................12 lat
jest :
"brzydszych nie było" ??............... ważne że w 8 sekund do 200 km/h
Nobody's Perfect
692 49 69 30
-
- Głaszczący Kanapę
- Posty: 49
- Rejestracja: pn, 28 kwie 2008, 23:04
- Województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Suzuki Karawana K8
Wielkie dzięki dla WILMATU za VIPowskie potraktowanie Bractwa - pełna swoboda!
...oraz dla kolegów którzy przesunęli mnie w kolejce i moglem przejechać się wymarzona Hayka przed powrotem do pracy
Hayka wyglądała mi zawsze na duży motocykl :boje_sie: , a okazała się lekka i poręczna, całkiem wygodna i możliwa do ogarnięcia :paker: - akurat na trzecie moto :moto:
Pozdrawiam Sisterki i Braci - świetne spotkanie
...oraz dla kolegów którzy przesunęli mnie w kolejce i moglem przejechać się wymarzona Hayka przed powrotem do pracy
Hayka wyglądała mi zawsze na duży motocykl :boje_sie: , a okazała się lekka i poręczna, całkiem wygodna i możliwa do ogarnięcia :paker: - akurat na trzecie moto :moto:
Pozdrawiam Sisterki i Braci - świetne spotkanie
-
- BS Brother
- Posty: 759
- Rejestracja: czw, 14 cze 2007, 20:55
- Województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Suzuki Karawana K8
Fajnie, że się Wam udała wycieczka.
Ja również miałem okazję przejechania się B-Kingiem i Hayabusą, ale w innym terminie (Wilmat rulez ).
Moje odczucia co do B-Kinga są odmienne od Waszych - dla mnie to jeżdżące dziwadło z potwornym silnikiem. Z powodu wyprostowanej pozycji kierowcy, przy każdym dodawaniu gazu moto wyszarpuje kierownicę z ręki (jakoś nie mogłem ścisnąć tego grubasa kolanami tak, żeby zablokować ciało przy przyspieszaniu i hamowaniu) Do tego krótka rama sprawia, że maszyna jest jakaś taka narowista... Ale gusty są różne, więc nie będę się kłócił
Natomiast Hayabusa.... to poezja na zakrętach. Ta maszyna sama jedzie, sama skręca, klei się do winkli, jest bardzo poręczna (również w mieście, między samochodami), a moc ma abstrakcyjną. Hayka to naprawdę świetne moto, spodobała mi się również pozycja kierowcy. Jedyny (malutki) minus, jaki znalazłem, to ochrona przed wiatrem, która mnie odrobinę rozczarowała. Ale podczas moich testów wiał straszny wiatr, a pewnie inna szybka rozwiązałaby sprawę.
P.S. Ja też stałem na obwodnicy z B-Kingiem, bo zabrakło paliwa ! :angry_smile:
Ja również miałem okazję przejechania się B-Kingiem i Hayabusą, ale w innym terminie (Wilmat rulez ).
Moje odczucia co do B-Kinga są odmienne od Waszych - dla mnie to jeżdżące dziwadło z potwornym silnikiem. Z powodu wyprostowanej pozycji kierowcy, przy każdym dodawaniu gazu moto wyszarpuje kierownicę z ręki (jakoś nie mogłem ścisnąć tego grubasa kolanami tak, żeby zablokować ciało przy przyspieszaniu i hamowaniu) Do tego krótka rama sprawia, że maszyna jest jakaś taka narowista... Ale gusty są różne, więc nie będę się kłócił
Natomiast Hayabusa.... to poezja na zakrętach. Ta maszyna sama jedzie, sama skręca, klei się do winkli, jest bardzo poręczna (również w mieście, między samochodami), a moc ma abstrakcyjną. Hayka to naprawdę świetne moto, spodobała mi się również pozycja kierowcy. Jedyny (malutki) minus, jaki znalazłem, to ochrona przed wiatrem, która mnie odrobinę rozczarowała. Ale podczas moich testów wiał straszny wiatr, a pewnie inna szybka rozwiązałaby sprawę.
P.S. Ja też stałem na obwodnicy z B-Kingiem, bo zabrakło paliwa ! :angry_smile:
Ostatnio zmieniony pn, 26 maja 2008, 07:59 przez powell, łącznie zmieniany 1 raz.
Szary Bandit 1200S K4 (nie ma to jak olejaki !)
>> Born to ride motorcycles <<
GG: 41812
>> Born to ride motorcycles <<
GG: 41812
-
- BS Brother
- Posty: 325
- Rejestracja: śr, 31 maja 2006, 09:00
- Województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Choceń
Re: Suzuki Karawana K8
Rwnież sie dołżczam do podziękowań dla Kuj+Pom BS i ekipy Wilmatu, szczególnie za bonus z ktorego razem ze SpeedJanem skorzystaliśmy, jak dla mnie bonus przebił wszytko mały wariat do szaleństwa, Hayka okrutnie mocna ale jakos nie dla mnie, na BK przeszkadzały plastiki na baku no i wieje, natomiasta Burgi rozśmieszył mnie do łez
Każdy coś wybierze z oferty naszej ulubionej marki i to najważniejsze, a zadowolenie z takich imprez jak wczorajsza ogromne
Każdy coś wybierze z oferty naszej ulubionej marki i to najważniejsze, a zadowolenie z takich imprez jak wczorajsza ogromne
BURGMAN AN650AZ L5 (YKV), GSX-S1000 M4 (YSF)
Re: Suzuki Karawana K8
To jeszcze ja !! !! Również dziękuję za świetny dzień z Wami i motocyklami, a i pogoda się wybitnie dla nas postarała chyba
I Wilmatowi wielkie dzięki za "oddanie w dobre ręce" na te trzy godziny karawanowych sprzętów
I za cierpliwość dowożących wachę, na szczęście aż tak bardzo nie zaburzyło to chyba kolejek :mrgreen:
I za pierogi na Starówce i za niespodziewany najazd Qglowy !!
Jeszcze raz dzięki, świetna niedziela :spoko:
I Wilmatowi wielkie dzięki za "oddanie w dobre ręce" na te trzy godziny karawanowych sprzętów
I za cierpliwość dowożących wachę, na szczęście aż tak bardzo nie zaburzyło to chyba kolejek :mrgreen:
I za pierogi na Starówce i za niespodziewany najazd Qglowy !!
Jeszcze raz dzięki, świetna niedziela :spoko: