Bandit i amortyzator centralny
Moderator: bohas
Bandit i amortyzator centralny
Witam wszystkich, jestem w posiadaniu problemu polegającego na tym, że w moim bandicie skończyła się spężyna amortyzatora centralnego - dość często dobija mi tylne koło niestety zakres regulacji jest już na max a do tego jak się okazało poprzednik zmienił blachy mocujące wahacz do amortyzatora na krótsze więc już pewnie miał ten problem. Czy istnieje ktoś kto regeneruje sprężyny - czy to wogóle ma sens ew. co warto kupić i za jakie pieniądze (no i oczywiście gdzie) ?
Pozdrawiam Kukul
Pozdrawiam Kukul
Nie baw sie w zadne regeneracje, bo to nie ma sensu. Nie wiadomo dokladnie co uleglo uszkodzeniu w amorze - a wiec trudno przewidziec jaki bedzie koszt i trwalosc regeneracji. Nie mowiac juz o tym, ze uziemisz sobie maszyne na ladnych pare dni.
Najlepszym rozwiazaniem jest kupienie uzywanego amora. Na Allegro jest dosc duzo takich ofert. Ja do mojego GSXFa kupilem calkowicie sprawny amor za 80zl.
Przed nosem sprzatneli mi amor gazowo-olejowy z regulacja na kablu (poszedl za 150zl).
Najlepszym rozwiazaniem jest kupienie uzywanego amora. Na Allegro jest dosc duzo takich ofert. Ja do mojego GSXFa kupilem calkowicie sprawny amor za 80zl.
Przed nosem sprzatneli mi amor gazowo-olejowy z regulacja na kablu (poszedl za 150zl).
jesli porywasz sie na taka operacje lepszym i najwlasciwszym wyborem bedzie znalezienie amora z pelna regulacja od GSXR (pasuje na 100% od roku 92-95 - wiem bo mialem) - wtedy bedziesz mial swiety spokoj z tylem.lukaszny pisze: Najlepszym rozwiazaniem jest kupienie uzywanego amora. Na Allegro jest dosc duzo takich ofert. Ja do mojego GSXFa kupilem calkowicie sprawny amor za 80zl.
Przed nosem sprzatneli mi amor gazowo-olejowy z regulacja na kablu (poszedl za 150zl).
w którym miejscu?? nie bardzo widzę żeby się coś łamało ale może się wygieło a ja nie zwracam na to uwagi ?? dostałem amortyzatorek używany od GSXR'a - wygląda na to że mocowania są takie same a podobno jest sztywniejszy 
muszę jeszcze znaleźć chwilkę czasu i przełożyć no i oczywiście przetestować a słonko za oknem aż zaprasza do testowania !!
muszę jeszcze znaleźć chwilkę czasu i przełożyć no i oczywiście przetestować a słonko za oknem aż zaprasza do testowania !!
Dzięki. Właśnie dzisiaj założyłem sobie nowy (używany) wahacz i polatałem chwilkę - jest dużo lepiej
no i wreszcie maszynka działa
zastanawiam się co ze starym czy regenerować czy odpuścić sobie i przeznaczyć na złom. Przy okazji wszystko przesmarowane no i nowy zespół napędowy nic tylko czekać na pogodę. Pozdrawiam