dugi raz pisze: z wariatami nie jezdze
wczoraj wieczorem przegladalem "coby tu kupic"... po drodze trafilem na strone suzuki...pokazuje Karoli nowego bandita, mowie ze ma taka sama moc jak ten i takie tam...a ona na to: "a nie za slaby bo jakos tak zostajemy w tyle ?" ehhhh....
H...jednoslad F jest sliczny...ale te 10 % ubezpieczenia mnie przeraza...
szukam czego innego...moze jakas kawa z mlekiem z750...nie wiem

rozterki...moze jakis dwulatek...ehhh...Bracia poradzcie (ale ci którzy sie naprawde znaja)
p.s. ta "szybka turystyka" troche przerosla amorek bandita z pelnym zaladunkiem

mowie Wam - powyzej 150 odbijal sie od drogi jak pilka...a te 1,5 to byla taka Wasza najnizsza predkosc jak sie zblizal jakis zakret z ograniczeniem do 70...ehhh..pozatym taka szybka turystyka+plecaczek to troche duzo jak na moje "zszargane nerwy"

duuuzo sie moze wydazyc, a odpowiedzialnosc ...hmmm..sami wiecie. kiedys moze sie z Wami umowie sam na "szybka turystyke"...a wtedy...wszystkie 78 KM obudze

- tylko musze wiedziec wczesniej, a nie w srodku wypadu
Nadworny Spowalniacz Dadeq