Zerwałem gwint śruby mocującej silnik...

Tutaj możecie znaleźć lub podzielić się opiniami na temat motocykli z klasy On Road, a także zapytać się innych użytkowników w sprawie dręczącego Was problemu...

Moderator: bohas

ZBIQ
Podpatrywacz
Posty: 9
Rejestracja: pt, 13 lip 2018, 08:01
Województwo: mazowieckie

Zerwałem gwint śruby mocującej silnik...

Post autor: ZBIQ »

Cześć,

Problem mam następujący. Dokręcałem wczoraj gmole do ramy w GSR 600 no i trach. Zbyt dużo siły nie przyłożyłem (koło 95 Nm), więc zacząłem się zastanawiać o co biega. No i wymyśliłem. Przecież moje gmole dokręcane są przez dystanse, albo 40 mm, albo 50 mm, a śruba wstawiona oryginalna. Czyli finalnie śruba wkręcała się gdzieś na 20 mm gwintu. O zerwanie nietrudno. Mam nadzieję, że reszta gwintu jest w dobrym stanie i nie narobiłem bigosu.

Pytanie mam następujące. Jakiej długości jest oryginalna śruba? I jakiej szukać w zastępstwie, ocynk, nierdzewka, kwasówka?

Dzięki!
Mateusz
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Skalmar
The Real One
The Real One
Posty: 198
Rejestracja: pt, 9 cze 2017, 17:39
Województwo: mazowieckie

Re: Zerwałem gwint śruby mocującej silnik...

Post autor: Skalmar »

najlepiej nierdzewka i jak najmocniejsza :)
Waldex
Po drugiej stronie Mocy
Po drugiej stronie Mocy
Posty: 1821
Rejestracja: sob, 8 gru 2007, 17:26
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa
Otrzymane Polubienia: 8

Re: Zerwałem gwint śruby mocującej silnik...

Post autor: Waldex »

Twardość 8.8 wystarczy. Popraw gwintownikiem ten początek, który zerwałeś,
żeby nie uszkadzał kolejnej śruby.
Jedź i daj jechać innym!
czarny GS500E pojechał.....
czarna SV650N pojechała...
czarny mruczek Z750S pojechał...
czarny większy mruczek Z1000SX pojechał...
jest jeszcze większy, srebrny mruczek FJR1300 AE
ODPOWIEDZ