Tutaj możecie znaleźć lub podzielić się opiniami na temat motocykli z klasy On Road, a także zapytać się innych użytkowników w sprawie dręczącego Was problemu...
tak czytam sobie forum i zastanawiam się: jezeli chłopaki pozimie odpalaja sprzety i mają awarie to az się boje odpalić swojego. Pójde do garazu, prekrece kluczyk, a moto pozipie i koniec.
Najgorsze jest to, ze chciałem sobie przeprowadzić regulacje zaworów i nie byłoby ciekawie jakbym cos rozwalił...
A tak propos... czy ktoś moze wie czy w GS500 mozna wyregulować zawory bez zorpinania łancuszka?
jezeli nie trzeba rozpinac lancuszta to nie wiem co moznaby tam sknocic... no chyba ze ktos ambitny jest ...
zobaczymy, wiem ze duzo ryzykuje, ale co tam, najwyzej wsadze moto na przyczepke i zawioze do warsztatu - trza sie rozwijac
tak trzymaj :spoko:
a jak bedziesz robił to cyknij fotki bedzie dla potomnych (dla mnie :lol: )
też sie przymierzam do tego zabiegu
a kupiłeś już płytki??
Abe pisze:jezeli nie trzeba rozpinac lancuszta to nie wiem co moznaby tam sknocic... no chyba ze ktos ambitny jest
jak sknocisz bedziesz wiedzial
czesto przy ponownym zakladaniu walkow rozrzadu ludzie krzywia zawory bo zapominaja odpowiednio je ustawic przed dokreceniem.
powodzenia