Problem z gwintem śruby + zawieszenie przednie

Tutaj możecie znaleźć lub podzielić się opiniami na temat motocykli z klasy On Road, a także zapytać się innych użytkowników w sprawie dręczącego Was problemu...

Moderator: bohas

bohas
Moderator
Moderator
Posty: 2052
Rejestracja: wt, 14 lis 2006, 09:58
Województwo: opolskie
Lokalizacja: Zdzieszowice

Problem z gwintem śruby + zawieszenie przednie

Post autor: bohas »

Od grudnia jak juz pisałem w innych postach remontuje całe moto i na chwile obecną pojawił sie poważny problem. Jestem na etapie wymiany oleju w przednim zawieszeniu. Znalazłem w serwisówce (mam 2 - po niemiecku i angielsku) że na dole w przednich goleniach jest taka mała śrubka z gwintem M6 do spuszczania oleju tylko że w moim moto w lewej goleni jest inna śrubka niż w drugiej. Po wykręceniu okazało sie, że jedna strona była przerabiana (ktos pewnie zerwał gwint i zmienił na M8- moto kupione za miedzą) tylko zastosował gwint metryczny, a że grubość rury jest około 3-3.5 mm to sruba do pełnego wykręcenia obraca się jakies 2-2,5 obraotu wieć trochę za mało tego gwintu, żeby tego było mało, to rura jest z aluminium i jak ktoś to dokręcał to przegwałcił gwint i jak wykręcałem to śrubę wykręciłem razem z gwintem :(
I tu powstał poważny problem.
Teraz pluje sobie w twarz że to ruszałem ale z drugiej strony prędzej czy póżniej musiałbym to zrobić.
Wiadomo że im większy gwint tym skok gwintu proporcjonalnie rośnie. Jak bym chciał zastosować M10 to najmniejszy skok gwintu wynośi 0,75 mm. Pytałem po sklepach - jest problem z takim gwintownikiem. Znalazłem M10 x 1,0. Chciałem zrobić tam M9 ale moge zapomniec o takim gwintowniku. Zostaje mi chyba tylko ten M10 x 1,0. Wyjdzie że przy tej grubości rury sruba się wkręci jakieś 3-3,5 obrotu. Czy to nie jest nadal za mało żeby to trzymało??

Druga kwestia jest taka że doczytałem się że jest rozbieżność pomiędzy instrukcjami. W jednej pisze że jest to śruba do spuszczania oleju a w drugiej pisze, że jest to śruba do blokowania tłoka przy przykręcaniu tłoka od dołu żeby sie nie kręcił dookoło razem ze śrubą.

1. W niemieckiej - Ölsperrstöck - Anschlagschrauber
2. W angielskiej - Oil lock piece stopper bolt

Albo zgłupiałem albo to sobie źle tłumaczę.

Tak czy siak musze to jakoś zrobić, tylko się zastanawiam czy coś innego mogę zastosować żeby pominąć gwintowanie. Jest różnica między M6 a M10 gdzie przy M6 śruba się wkręca przynajmniej 5 obrotów.
Zastanawiałem się czy jeśli przegwintowanie na M10 nie poskutkuje to może w ostateczności (jeśli to jest aluminium) to zalać ta dziurę (zaspawać) i na nową nawiercić pod M6.

Trzecia sprawa jeśli się już z tym uporam to jaka jest zasada zalewania olejem, bo wyczytałem że trzeba coś pompować żeby odpowietrzyć. Szukałem na forum ale znalazłem tylko materiały o gęstości oleju i coś w stylu "zlej stary olej i nalej nowy” ale skoro pisze coś o odpowietrzaniu to jest to chyba istotne.

Jeśli ktoś może coś doradzić w którejś kwestii, będę wdzięczny.
Jak na razie rozkładam ręce :( :( :(
figer
BS Brother
BS Brother
Posty: 1354
Rejestracja: sob, 29 paź 2005, 18:39
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Dobczyn

Post autor: figer »

Wejdz do dzialu FAQ na stronie glownej i przeczytaj o wymianie sprezyn, moze dostaniesz weny ;)

Na Allegro jest gwintownik maszynowy M9 za 8 zeta.

Jezeli chodzi o wymiane oleju w przednim zawiesiu to przewaznie zlewa sie to normalnie przez korki - od gory - mozna popompowac, zeby wylecialo wszystko.
Wazna zasada - zlewasz do osobnych pojemniczkow z kazdej lagi bo mozesz sprawdzic potem czy byl rowny poziom. Jak masz standartowe sprezyny to lejesz wedlug ksiazki, a jak niestandartowe to tyle ile wylales - jak jest roznie w pojemniczkach to mozesz rzucic moneta :lol:

Co do Twojego problemu z otworem, nie jestem szpeniem, ale moze po nagwintowaniu mozliwie najmniejszym i najdrobniejszym gwintem (przejdz sie po slusarzach, maja rozne wynalazki i 0,75 mozesz trafic) odtlusc dokladnie otwor i wkrec srube na Loctite 242 do gwintow.
Pozdro
ObrazekObrazek
Jaskula

Post autor: Jaskula »

Nie mam orientacji co do umiejscowienia tego otworu, rozwiercanie i gwintowanie na większy nie jest najlepszym sposobem, zaspawanie otworu i jego ponowne gwintowanie nie daje dobrej jakości gwintu radził bym rozważyć rozwiercenie otworu do średnicy 9mm i w spawanie wcześniej odpowiednio wykonanej redukcji z gwintem wewnętrznym M6. Materiał-powinno być to aluminium PA6. Ewentualnie służę pomocą w wykonaniu tej naprawy.
FUTEK
Moderator
Moderator
Posty: 3256
Rejestracja: śr, 13 gru 2006, 06:56
Województwo: zachodniopomorskie
Lokalizacja: Stargard

Post autor: FUTEK »

Witam

spotkałem się z takii specjalnumi nitami są one bardzo czesto mocowane w samochodach w elementach z cienkiej blachy.
to jest połączenie nita z nakrętką wkładasz to w dziurkę nitujesz i masz gotowy długi ile chcesz otwór z gwintem.
przy nitowaniu dobrze by było aby posmarowa ten nit z zewnąrz jakimś klejem aby dokładnie uszczelni, myślę że to powinno zda egzamin, ale lepiej się jeszcze z kimś skonsultuj.

powodzenia
Pozdrawiam Radek
H-CB1 ->SV 650sK3->GSR750 L01+Tytan Akrapek->GSR1200+Tytan Akrapek
601 795 498
BS - radoslaw.fut@futex.pl
B RH+
bohas
Moderator
Moderator
Posty: 2052
Rejestracja: wt, 14 lis 2006, 09:58
Województwo: opolskie
Lokalizacja: Zdzieszowice

Post autor: bohas »

Więc tak, byłem wczoraj wieczorem u takiego szpeca i faktycznie miał taki sami pomysł z tą redukcją jak JASKULA tylko że bez spawania. Najprawdopodobniej załatwki gwintownik M10x0,75 i wkręci to na kleju. W srodku będzie redukcja na M6. Rozebrałem wczoraj jedna goleń i wszystko się wyjaśniło. To jest śrubka do blokowania tłoka przy skrecaniu a jednocześnie odpowietrznik przy zlewaniu oleju.
Zlałem olej do zbiorniczka i było 400 ml, według serwisówki winno być 460ml - spręzyny są raczej standardowe. Pytanie czy wlać tyle co pisze w serwisówce, czy tyle ile zlałem??
Kisiel

Post autor: Kisiel »

Witam,

Tuleje redukcyjne to normalna praktyka przy naprawach uszkodzonych otworów gwintowanych w miękkich materiałach (jak np. stopy alu).
Ważne, aby wytoczona tuleja M10/0,75 - M6 miała odpowiednie pasowanie na gwincie zewnętrznym M10 - tokarz wie, co to pasowanie.
Trzeba sprawdzić, jakie pasowanie będzie miał gwintownik.
Jeżeli pasowanie będzie zbyt luźne, tuleja pomimo wkręcenia na klej będzie miała tendencje do obrotu na gwincie zewnętrznym.
Warto też na końcu tulei zrobić kołnież stożkowy, który po jej wkręceniu "rozeprze" się w goleni.
Wkręcanie warto zrobić na gorąco lub Loctite do gwintów.

Co do oleju - nalej tyle, ile mówi serwisówka.
Jesli chcesz mieć twardsze zawieszenie, możesz nalać nieco więcej oleju (około 3-5% więcej) lub gęstszy olej - np. W15 zamiast W10.
To już pole do eksperymentowania i dopasowania do własnych preferencji :)
Powodzenia!
figer
BS Brother
BS Brother
Posty: 1354
Rejestracja: sob, 29 paź 2005, 18:39
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Dobczyn

Post autor: figer »

bohas pisze:Zlałem olej do zbiorniczka i było 400 ml, według serwisówki winno być 460ml - spręzyny są raczej standardowe. Pytanie czy wlać tyle co pisze w serwisówce, czy tyle ile zlałem??
Wlej 460. Nagminny przypadek - ze w lagach rozny poziom od zalecen fabrycznych.
Poza tym nie lej tego zlanego oleju, tylko kup i wlej nowy.
Pozdro
ObrazekObrazek
bohas
Moderator
Moderator
Posty: 2052
Rejestracja: wt, 14 lis 2006, 09:58
Województwo: opolskie
Lokalizacja: Zdzieszowice

Post autor: bohas »

Lage dałem znajomemu (ślusarz - tokarz). Co do oleju to na pewno naleję nowego, stary jest ciemny i mętny. Przy okazji rozebrania całej lagi wypłukałem syf, który nie zleciał przy spuszczaniu oleju.

Dzięki za wszytkie porady i sugestie. :spoko: :spoko:
ODPOWIEDZ