Ale za ten czas zdozylem dokonac: przczyszczenia karbiuratora, oraz dorobilem napinacz lancuszka rozrzodu, i chce sie mi sprwadzic czy moj LS zagada teraz... lecz nie mam zbiornika, a czekac na zbiornik jeszcze calen tydzien...
Wiec pytanko jest nastepujoce - czy ktos probowal odpalic LS'a bez zbiornika paliwa? Tojest czy benzyna moze ciec sama po sobie do karbiuratora, czy jest potrzebny zbiornik? Poniewaz ile pamietam to od kranika zbiornika do karbiuratora wchodza 2 rurki , jedna na benzyne , druga jak rozumiem napowietrze.
Dzis probowalem: napelnilem karbiurator zastrzygiem benzyna i probowalem krecic ale nic , nawet niechmycha i nie daje zadnych sygnalow ze paliwo trafia do kamery spalania... szkoda mi akumulatora , wiec nie chce prosto tak krecic,wiec pytam was i .... oczywiscie czekam na pomalowany zbiornik
p.s. sorry za gramatyke