Dział dla Braci z województwa pomorskiego. Możecie tutaj zamieszczać info tj. imprezki regionalne, adresy lokali i serwisów etc. w Waszym województwie.
Seta będzie mieć nową gumke...! Drżyjcie samce! Hehehe...
Znaczy znowu będzie jechać na końcu, a wszystkie samce ambitnie będą ten koniec gonić No BAA ! Niech będzie i 19... Też już troche mi brak Waszych sympatycznych gęb
No i wypada "babcie" wyprowadzić na spacer ...
L_P[/b]
cziton pisze:No ladnie, ladnie...
Czytam te wasze wypociny i czytam a tu nawet slowa o tesknocie za Czitonem Juz o mnie zapomnieli ?
Dorwalem lapa bratowej wiec narazie jestem Na forum jak i na jutrzeszym spodkanku Wielce prawdopodobne ze bede z Olka
Pozdrawiam i potwierdzam czwartek godz. 19
za mną tez nie tęsknią...nie dzwonią , nie piszą... ale sam sobie zasłuzyłem...
tak mi jakoś wszystko pokolidowało... dziś sobie pośmigałem nieco, dołączyłem się do grupy większej- cżeść gości z opola poprowadziłem ich na trasę do hotelu... zawsze pare km więcej... super było...
niestety w czwartki biegam zespołowo, a w ten weekend mnie nie bedzie... do bani...
Czitonku...jak moglibysmy o Tobie zapomniec do h*&%a ? co ? przeciez spotkanie z Toba to tak traumatyczne przezycie, ze zostawia slad w psychice czlowieka na bardzo dlugo, kto wie czy nie do konca zycia.
Awful...wszyscy pamietaja ta zolta kurtke smigajaca ile wlezie na GS'ie. Musisz w koncu sie pojawic na spotkaniu !!
Pogoda... ostatnio nam zdecydowanie nie pomaga. To fakt. Jakies 1,5 godz. temu przez Chwaszczyno przeszla niezla ulewa. Teraz od jakiejs godzinki jest ok, nie pada, niebo wyglada zachecajaco
Zatem przestancie marudzic, ruszajcie tyłki i meldować mi sie na rondzie
Oj niech zaluja Ci co nie byli....ale najwieksze opr powinna dostac osoba która zapodała godz 19:00 na spotkanie i sie nie pojawila....nawet telefonu nie odbierala.... :evil: :evil: :evil:
Ale posmigalismy, kawke wypilismy a na koniec jeszcze odwiedzilismy Ose.
Adam
Life is too short to be bored
GS500F ---> sprzedany SV1000S K4 S1200
tel. 602 536 440
przepraszam za moja nieobecnosc. wytlumaczenie jest proste.
kolo 16.00 dostalem info cyt: "Przyjezdzaj jutro. Mamy potencjalnego kupca na motocykl!" No to ja do garazu i mycie, szorowanie...pucowanie - moto blyszczy sie jak psu... dzis bym mnie zdazyl tego zrobic. Wiec sami rozumiecie...cos za cos.
Jak dzwoniliscie telefon lezal sobie spokojnie w domu a ja razcej nie
Trzymajcie kciuki za dzisiejszego kupca - zeby sie napalil bo wiecej przepuszczonych okazji do jazdy sobie nie wybacze...
No to te najwolniejsze 100km mam juz za soba....uffff....teraz moze byc juz tylko lepiej :twisted:
No ale od dzis rana cwicze text, ktorego musze zaczac uzywac: " nie dziekuje nie jade z Wami dalej bo....(i tu jakies sprytne klamstewko np ze stara jestem i boje sie deszczu....) :twisted:
Milo bylo ale i mgla byla, i ciemny las byl no i blyski przez cala droge powrotna :evil:
rowniez dzieki za wspolne smiganie Seta !! bo reszta to tak niby razem ale nie poczeka na siostre ktora nie moze szybciej jechac !! a jak trzebaby pomoc to co ?? oj nie ladnie nie ladnie
dzieki za mily wieczor i do zobaczenia w czwartek
Wiem, wiem :cry2: Kłaniam się nisko i proszę o wybaczenie... Ale wczoraj odbierałem nową dorożkę :auto: były uściski w salonie, sztuczne ognie, fanfary, chrzest szampanem, poślizgi bokiem, jazda na dwóch kołach, dzika radość i generalnie wielkie podjaranie. Miało być krótko i na temat a się przedłużyło kapkę (do Mara dzwoniłem gwoli usprawiedliwienia ) Wybaczcie Bracia i Siostra :cry2: Prooooooooszęęęęęęęę :boje_sie:
Federały są jak pieczarki - najpierw rzucasz im gówno a potem trzymasz w mroku...