No coz, pogada nie byla dzis sprzyjajaca (a od jutra ma byc tylko gorzej

). 6oC, zachmurzenie, wiatrzysko. Ale jak tylko wjechalam do Plocka, to od razu wyszlo slonce
Dzieki Maku, ze sie stawiles nad Wisla ze swoim Intruzem

Milo bylo u Ciebie i Aku na cieplej herbatce i pysznym, domowej roboty ciescie

Niech inni zaluja (a o karach pamietam!) :twisted:
Mam nadzieje, ze kolejne spotkania odbeda sie w liczniejszym gronie, ale najwazniejsze, ze cos sie w koncu w bylym grodzie nad Wisla ruszylo :jumpie:
PS Maku +Aku - no skoro jedziecie na Rozpoczecie BS, to pewnie ja tez sie skusze. Przynajmniej przelotowa bedzie normalna :mrgreen: