Nawet nie chodzi o kopa - bo po przerobce do konca odkrece pewnie raz na ruski rok - tylko sama swiadomosc, ze ma sie pod siedzeniem wiecej mocy:)
Wiem, ze to patologia:D Ale chyba po to wlasnie mam motor, co by swoje chore wizje wcielac w zycie:)
Przeliczylem wszystko, przejrzalem E-baya i wyszlo, ze najlepszym sposobem i najtanszym na podkrecenie olejaka jest zwiekszenie pojemnosci.
Calosc wychodzi jakies 300-400 euro w zaleznosci od stanu czesci, a daje prawie 50% przyrost mocy!
Cale silniki to koszt od 600 euro, ale samodzielnie skladajac, ma sie motywacje do wypolerowania tlokow, kolektorow, itd.
Z przejrzenia instrukcji wyszlo mi, ze zrobienie 1100 z 750 to kwestia max. tygodnia pracy.
Jednak chcialbym sie upewnic co i jak - moze ktos zrobil taka modyfikacje?
Na moj gust sa potrzebne: cylindry, tloki, glowica z walkami, korbowody, CDI, prawdopodobnie wal korbowy.
Moze cos jeszcze jest potrzebne?
Bede wdzieczny za wszelkie informacje.