ls 650 otwarty kask i Alpine Moto Safe

Tutaj możecie znaleźć lub podzielić się opiniami na temat motocykli z klasy Chopper i Cruiser, a także zapytać się innych użytkowników w sprawie dręczącego Was problemu...
ODPOWIEDZ
franio123

ls 650 otwarty kask i Alpine Moto Safe

Post autor: franio123 »

może komuś pomogę jak się zastanawiał kupić, nie kupić. Ponieważ cena jest dość wysoka, choć to zależy pewnie dla kogo :)
dla mnie 100 na zatyczki było ceną niemałą zwłaszcza że różne wydatki miałem. Ale do rzeczy. Upał powalający ale wypad za miasto w krótkim rękawku i otwartym kasku (orzeszek) to niesamowita przyjemność. Jednak otwarty kask przy prędkościach powyżej 70 powodował taki świst wiatru w uszach że nie dało się szybciej jechać. Czytałem dużo przedtem na temat tych zatyczek i w kocu kupiłem. Zakup był świetnym wyborem. Zaraz jak przyszły kask na łeb i jazda. Działa! 120 i wiatru nic nie słychać a co najważniejsze słychać wszystko w około. Na stacji benzynowej normalna rozmowa oczywiście ciut wyciszona. zatyczki mają dwa filtry ja jeżdżę na mniejszych i są wystarczające. Wyższe prędkości na dzikusie nie są już męczące i zachęcają do odkręcania manetki bardziej. Zakup na pewno na lata, więc warto.
Z czystym sumieniem mogę polecić każdemu do jazdy poza miasto w otwartym kasku. Jakoś nie mam ochoty w taką gorączkę zakładać innego.

ps. jak ich dużo sprzedam to dostanę smycz do etui gratis.


taki żart. nie mam żadnego interesu w tym poza podzieleniem się spostrzeżeniami. pozdrawiam.
luzik
Plecak BSB
Plecak BSB
Posty: 2354
Rejestracja: pn, 20 sie 2007, 14:46
Województwo: pomorskie
Lokalizacja: Gdańsk

Re: ls 650 otwarty kask i Alpine Moto Safe

Post autor: luzik »

Też posiadam, dla mnie niewygodne, ale skuteczne.
GS-F N600 (105000km) --> italian whore (16000 + 14000km++)
It's Good to be Bad :devil:
ODPOWIEDZ